Olimpiada Astronomiczna przebiega w trzech etapach.
Zadania zawodów I stopnia są rozwiązywane w warunkach pracy domowej.
Zadania zawodów II i III stopnia mają charakter pracy samodzielnej.
Zawody finałowe odbywają się w Planetarium Śląskim.
Tematyka olimpiady wiąże ze sobą astronomię, fizykę i astronomiczne aspekty geografii.
Organizatorem konkursu astronomicznego jest Fundacja dla Uniwersytetu Jagiellońskiego a patronat nad akcją sprawuje Obserwatorium Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika będące instytutem Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zobacz szczegóły »
Olbrzymie plamy słoneczne przyciągają coraz bardziej uwagę astronomów i obserwatorów. Fot. Alan Friedman, Buffalo w USAAktywność słoneczna stopniowo wzrasta. Astronomowie spodziewają się maksimum tej aktywności w roku 2013. A tym czasem możemy podziwiać coraz liczniejsze grupy plam będących przejawek aktywności pola magnetycznego. Za to dzięki specjalistycznym satelitom możemy zobaczyć też inne aspekty aktywności Słońca jak choćby koronalne wyrzuty materii.
Obserwacja wszystkich przejawów aktywności naszej gwiazdy jest prowadzona przez krótki czas w stosunku do całej długości „życia” Słońca. Przewidywanie pogody słonecznej, szczególnie tej długoterminowej jest przez niezwykle trudne. Nadal bowiem wiemy o nim zbyt mało. Pojawiające się nowe techniki badania wnętrza Słońca przynoszą coraz więcej nowych informacji. Pozawalają one na doskonalenie modeli budowy i działania Słońca i gwiazd w ogóle.
Najważniejszym czynnikiem tej aktywności jest jej oddziaływanie na życie na ziemi i nasz klimat. Z badań wiadomo, że Słońce i procesy zachodzące w nim i na jego powierzchni są ściśle związane z ziemskim klimatem. Wiele na ten temat możemy się dowiedzieć z ostatniego wydania Uranii PA – do której odsyłam zainteresowanych.
Obraz plam słonecznych z Soho z dnia 26 września 2011r.
Najprościej jest obserwować plamy słoneczne. Wymagane jest jedynie zastosowanie specjalnej ochrony optyki teleskopu i wzroku obserwatora – np. za pomocą specjalistycznej folii MYLAR lub dedykowanych filtrów słonecznych. Możemy wtedy zaobserwować nie tylko same plamy i grupy plam, ale nawet ich powstawanie, przemieszczanie się po fotosferze czy zanikanie. Daje nam to obraz, że zjawiska te są dynamicznym przejawem aktywności. Tak bardzo dynamicznym, że zmiany zachodzą w ciągu minut obserwacji. Dłuższy czas badania i uwiecznianie obrazu aparatem lub kamerą dają nam możliwość zobaczenia skali tych zmian.
Same plamy są ogromnymi obiektami. Często ich rozmiary kilkakrotnie przewyższają rozmiary naszej planety. Plama jest obszarem tylko nieco chłodniejszym od otaczającej ją atmosfery Słońca. Wywołana jest wydobywającym się z wnętrza polem magnetycznym. Pole to powstaje dzięki płynącemu w plazmie słonecznej prądowi elektrycznemu. Skala tego procesu jest ogromna.
W wyniku oddziaływania pola magnetycznego ze sobą dochodzi często do rozbłysków słonecznych. Ich źródłem jest anihilacja pól magnetycznych. Ilość uwalnianej w tym procesie energii jest tak wielka, że w przypadku skorelowania go z kierunkiem ku Ziemi może być on dla niej niebezpieczny. Skutki rozbłysków znamy już z historii naszej cywilizacji. Im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym bardziej narażamy się na skutki rozbłysków.
W wyniku rozbłysku uwalniana energia powoduje wyrzucenie w przestrzeń kosmiczną ogromnych ilości wysokoenergetycznych cząstek. Strumień cząstek może być w niektórych przypadkach skierowany ku Ziemi. Najsłabszym przejawem tego zjawiska jest zorza polarna. Silne rozbłyski wywołują rozległe zjawisko zorzy widoczne czasami nawet w pobliżu zwrotników czy nawet równika. Ale na tym nie koniec. Wysokoenergetyczny strumień może doprowadzić do uszkodzeń satelitów na orbicie, zakłóceń komunikacji radiowej, a w skrajnym przypadku do awarii w sieci zasilającej w energię elektryczną. Skutkiem tego może zostać odcięte od zasilania wiele miast na dużych obszarach ziemi. To nadal jest jednak nieznaczne oddziaływanie na środowisko ziemskie.
Odpowiednio duży rozbłysk może doprowadzić do śmierci żywych organizmów w tym oczywiście i ludzi. Zjawisko to może być bardzo gwałtowne. Mniej więcej po dobie od rozbłysku strumień cząstek dociera do Ziemi. Jeśli pole magnetyczne planety go nie powstrzyma dochodzi ono do powierzchni, niszczy ozonosferę oraz żywe komórki organizmów. Wtórnie dochodzi do ogromnej klęski na skalę całego globu.
Dlatego stale prowadzimy obserwacje aktywności Słońca. Coraz liczniejsze i doskonalsze satelity przesyłają nam informacje o zjawiskach na Słońcu. Heliofizycy tworzą z nich prognozę pogody słonecznej. Tak staramy się przewidzieć jakie zagrożenia mogą na nas czyhać w najbliższym czasie. Niestety z prognozowaniem tych zagrożeń jest jak z trzęsieniami ziemi, czy wybuchami wulkanów. Nadal idzie nam cienko. Musimy więc reagować bardzo szybko, co nie jest zadaniem łatwym. Już sam obieg informacji jest bardzo problematyczny, a podjęcie działań by ochronić ludzi, to zadanie na poziomie prac Herkulesa.
Tymczasem podziwiajmy te niezwykłe zjawiska i cieszmy się ich pięknem.
Wyrzuty koronalne zaobserwowane przez SOHO - źródło NASA
Z życia plam słonecznych - źródło NASA
Plamy słoneczne to przejaw aktywności pola magnetycznego naszej gwiazdy - źródło NASA