Skrót zajęć Sekcji Astronomicznej z ostatniej soboty - 18 stycznia 2014r.
The Dark SityCo roku, o tej porze wracamy do projekcji filmu
"The Dark Sity" za sprawą niezwykłego projektu badania ciemnego nieba. Wszystko dlatego, że zaczęło się od astronomów, ale jednocześnie okazało się, że mamy poważny problem. I choć bywają większe problemy ludzkości i naszej matki Ziemi, to ten moglibyśmy szybko rozwiązać, ale jakoś nam się nie chce. Dlatego każdego roku ruszamy z szeroko pojęta edukacją, by zmienić siebie i innych.
Ciemne Miasto to niezwykle romantyczne ujęcie problemu jaki stworzył nikt inny tylko człowiek. Jesteśmy winni jego istnienia od początku do końca i na nikogo nie da się go zwalić. Wszystko dlatego, że rewolucją jakiej dokonał prąd elektryczny uzależniła nas od niego we wszystkich obszarach życia. Zwiększając tempo naszego dnia codziennego i wydłużając go na noc zmieniliśmy nie tylko siebie, ale cały świat. Nikt jednak nie umie powiedzieć po co? Projekcja filmu zawsze zachęca nas do zastanowienia się nad sensem tego co robimy oraz nad szerokim spektrum reperkusji jakie wywołujemy swoimi działaniami.
Tegoroczny projekt
Globe at Night jest niezwykły. Zaczęło się banalnie w roku 2009 gdy przystąpiliśmy do badania stanu zanieczyszczenia nieba sztucznym światłem. Problem sztucznego światła nocą zauważyli astronomowie, gdy trzeba było już wiele lat temu zamykać kolejne obserwatoria astronomiczne z racji rozbudowy miast i wchłonięcia kolejnych kopuł astronomicznych przez aglomeracje. Taki rozwój można by jeszcze zrozumieć. Przybywa ludzi na całej ziemi to i miasta się rozrastają. Ale problem zaświetlenia nocnego nieba zaczął pojawiać się nawet tam, gdzie do miasta było daleko – 40 czy 50 km.
Kiedy przyjrzymy się dokładnie otaczającemu nas miastu czy miejscowości, zauważymy liczne reklamy, iluminacje a lamp naliczymy bez liku. Jak się jednak okazuje większość z nich to tanie i złe rozwiązania. Co w nich złego? Tworzą złe światło. Jest ono niepożądane jak hałas. I tak jak on wpływają źle na nas i na całe naturalne środowisko. Ale aby to dostrzec trzeba umieć patrzeć i takie projekty jak
Globe at Night czy
Dark Skies Rangers czy nasze
Ciemne Niebo otwierają nam oczy na problem.
Ideą projektu GaN nie jest tylko mierzenie zanieczyszczenia, ale przede wszystkim edukacja i uświadamianie potrzeby zmian. To nie tylko kwestia trudności w obserwacjach astronomicznych i tego czy statystyczny Kowalski zobaczy w życiu Drogę Mleczną, ale problem tego co źle robimy na Ziemi – w naszym domu. Na Ziemi ograniczone są zasoby i miejsce. Nie ma takiej drugiej w naszym zasięgu. Dlatego jeśli chcemy się wyspać, to bez ciemności nie uczynimy tego. Brak prawdziwej nocy szkodzi nam i przyrodzie. Choć w zasadzie wszystko jest przyrodą, ale tak nauczyliśmy się to oddzielać – my i przyroda. I to jest największy problem. Ci którzy to dostrzegają starają się pomóc wszystkim innym zrozumieć i zmienić się.
Udział w projekcie jest ciekawy i prosty w realizacji. Na stronie projektu znajdują się wszystkie instrukcje, ale tu w skrócie przedstawimy co trzeba zrobić:
- Zapoznaj się czym jest jasność gwiazd – magnitudo i jak się ją ocenia - Link i ćwiczenia: Link
- W określonym czasie (20 – 29 stycznia) w pogodny wieczór wyjdź na dwór pomiędzy godzinami 20-22
- Znajdź miejsce w którym światła lamp i iluminacji nie będą świeciły Ci prosto w twarz, a skąd będziesz widział konstelację Oriona
- Porównaj to co widzisz – jakie widzisz gwiazdy – z obrazkami i oceń jakie gwiazdy najsłabsze są w zasięgu Twojego wzroku
mniej gwiazd to jaśniejsze niebo i większe zanieczyszczenie sztucznym światłem
mniej gwiazd to jaśniejsze niebo i większe zanieczyszczenie sztucznym światłem
- Zapamiętaj warunki pogodowe i czas obserwacji oraz dokładne miejsce (miejscowość, ulica lub współrzędne geograficzne)
- Złóż raport z obserwacji na stronie projektu - Link
Ustalenie współrzędnych miejsca obserwacji jest dość proste. Możemy to zrobić poprzez serwis Google-maps lub za pomocą GPS w naszym telefonie. Formularz raportu również dostarcza potrzebnego narzędzia. Wypełnienie formularza skupia się zaznaczeniu odpowiednich pół i wskazania rysunku z zasięgiem gwiazdowym. Brzmi to tajemniczo, ale wszystko sprowadza się do tego by wybrać rysunek najbliższy temu co widzieliśmy.
Pomiary można robić z różnych miejsc swojego miasta. Zauważysz, że z nie wszędzie da się zaobserwować taki sam zasięg gwiazdowy. Wynika to stąd, że w atmosferze rozproszone jest światło nad nami ograniczające widoczność słabych gwiazd. W niektórych miastach nie zobaczymy nawet tych najjaśniejszych. Dlatego Twoje badania są tak ważne. Duża ich liczba, wykonanych na całym świecie pozwala dowiedzieć się w którym kierunku idą zmiany. Jak dotąd ciągle przybywa nam miejsc w których zanieczyszczenie nieba sztucznym światłem rośnie. Co to oznacza dla nas ludzi i dla całego świata żywego? Dzisiaj już nie da się tego powiedzieć jednym zdaniem.
W naszym zespole wiemy, że w Żaganiu jest lepiej niż w innych miejscach na ziemi, ale w centrum nikomu nie zazdrościmy widoków i światła lamp w nocnym pokoju, gdy próbują zmrużyć oczy. Co roku monitorujemy stan zaświetlenia nocnego nieba. W tym roku powstanie kolejna mapa może jeszcze dokładniejsza. Trzeba tylko wykorzystać każdą nadążającą się okazję do prowadzenia pomiarów. Sobotnie spotkanie pokazało znowu, jak szybko potrafi zmienić się pogoda o tej porze roku.
Gdy wchodziliśmy na zajęcia widać jeszcze było Jowisza i zanosiło się na wieczór z obserwacjami. Ale już 2 godziny później, gdy wyszliśmy na podzamcze z naszymi teleskopami okazało się, że oprócz chmur niczego nie zobaczymy. Przy okazji chmury nad miastem były rozświetlone lampami miasta. Skala problemu jest więc widoczna jak czarno na białym – dosłownie.
Jowisz 2013 grudzieńDlatego w ostatnia godzina spotkania poświęcona była na obróbkę obrazów Jowisza zebranych jeszcze pod koniec zeszłego roku w grudniu. Było to tuż przed opozycją, a wysokość planety nad horyzontem gwarantowała jak najlepszy materiał. Nie dorównuje on zdjęciom Damiana Peacha, na których rozpoznamy szczegóły turbulentnej atmosfery planety, ale nie mamy się tez czego wstydzić.
Odwiedził nas też kolega Damian – nasz Damian – i zabrał dla naszych przyjaciół miłośników astronomii tegoroczny astrokalendarz. Tegoroczne wydanie, w nieco większym formacie B4 wyruszyło już w kraj do wielu ludzi. Rozesłaliśmy w piątek 60 egzemplarzy. W kolejce czekają następne do wysyłki. Każdy członek sekcji dostał w prezencie egzemplarz dla siebie, by nie ominęły go żadne wydarzenia na niebie. Jak zwykle udostępniamy go do samodzielnego wydruku – w formacie
PDF dostępny na naszej stronie. Ale ponosząc koszty jego wydania i wysyłki w wysokości
20zł może go mieć w zasadzie każdy u siebie od ręki -
tu do nabycia. Dzięki darowiznom z całego świata trafi on do wielu szkół naszej gminy i powiatu. Miejmy nadzieję, że wszystkim przypadnie do gustu i spełni swoją rolę. W każdym miesiącu zaznaczyliśmy okres funkcjonowania projektu Globe at Night, byś nie zapomniał drogi czytelniku.
Przeczytaj więcej: