Każdy wpatrujący się w niebo amator jego piękna marzy o zaobserwowaniu galaktyki. Jedną z większych i znajdujących się stosunkowo blisko naszej Drogi Mlecznej jest M-31 czyli Andromeda. Jesienią namawiałem do jej obserwacji, ale pogoda wyjątkowo nam nie dopisała.
Teraz jest inaczej. Pogoda się poprawia, ale za to mamy białe noce, czyli brak zmierzchu astronomicznego. Jasność tej galaktyki jest jednak na tyle duża, że można się pokusić o jej obserwacje nawet z terenu naszego miasta. Ale najlepiej wyjechać poza jego teren, by opuścić światła miasta, i dopiero wtedy napawac się jaj obrazem.
Powyższy obrazek nie odzwierciedla tego co zobaczymy. To właśnie dla tego polecam wszystkim próbę tej obserwacji. Lepsze efekty uzyskamy stosując lornetkę i to im większy obiektyw tym lepiej. Galaktyka ta jest bardzo duża na naszym niebie, więc powiększenie nie ma tu większego znaczenia. Światłosiła za to ma znaczenie nadrzędne. Można pokusić się o astrofotografię tego obiektu, ale jego jasność jest niewystarczająca do prostej fotografii. Wykonując jednak sekwencję zdjęć, można w końcowej fazie dokonać tzw. stackowania i uzyskać całkiem niezły efekt.
Proces łączenia obrazów nie jest zwykłym podbijaniem luminancji, ale jej łączeniem z poszczególnych zdjęć. Są do tego specjalne programy ułatwiające zgranie zdjęć, by dokładnie pasowały do siebie w czasie montażu. W sierpniu (połowa miesiąca) na warsztatach obserwacyjnych będzie można wziąć udział w takich zajęciach.
Przy okazji można poznać wiele ciekawych miejsc na niebie. Od zenitu na południe rozciąga się piękny Łabędź a dalej orzeł. Na jesień znowu zajmiemy się badaniem czystości nieba przy pomocy tego pierwszego gwiazdozbioru.
Gwizdy Altair Deneb i Vega tworzą letni trójkąt. A na wschodzie coraz wyżej każdego wieczora widnieje Jowisz. Pęknie błyszcząc zachęca do obserwacji. Nawet nieduże lunetki pozwalają na zaobserwowanie jego księżyców odkrytych przez Galileusza 400 lat temu.
Sierpień zapowiada się pięknie. Poniżej znajduje się Kalendarium ze szczegółami różnych zjawisk autorstwa Tomasza Ściężora. Wynika z niego, że w sierpniu mamy jeszcze jedną wspaniałą atrakcję - Perseidy. Na którą już teraz zapraszam wszystkich w rejon Muzeum na Aliantów w dniu 12 sierpnia wieczorem.