Po lewej widać Anne Margrethe Thomassen oraz ułożone na stoliku przed nią znalezione odłamki meteorytu. Po prawej pokazano dziurę w dachu, którą wybiła kosmiczna skała (ft. AFP)Wbrew pozorom coraz częściej czytamy o kolizji meteorytów z naszymi ... domami. Tu kolejny w miarę świeży skutek takiego spotkania niezwykle bliskiego stopnia. My zawsze wychodzimy na tym ze szkodą. Nie długo zamiast stacji bolidowych do lokalizowania takich zjawisk będziemy zbierać skały po zderzeniach z naszymi wytworami cywilizacji.
Pewna norweska rodzina bardzo się zdziwiła, gdy w weekend pojechała do swojego domku letniskowego w pobliżu centrum Oslo. W dachu budynku widniała dziura, w pobliżu której znajdował się meteoryt.
Znalezione meteorytyW poniedziałek, 12 marca 2012 roku, serwis "Views and News from Norway" opisał niezwykłe znalezisko rodziny Thomassenów z Oslo. Okazało się, że jeden z meteorytów, które przelatywały przez ziemską atmosferę najprawdopodobniej 1 marca, uderzył w dach ich domku letniskowego. Na szczęście właścicieli posiadłości nie było w tym czasie w budynku i nic nikomu się nie stało.
Naukowcy z NASA wstępnie zbadali znalezisko. Ich zdaniem jest ono bardziej niezwykłe niż mogłoby się wydawać. Skała należy do grupy meteorytów, które składają się z wielu małych minerałów. Kosmiczne odłamki o takiej budowie są bardzo rzadko spotykane.
Kwota jaką rodzina Thomassenów może otrzymać od instytucji astronomicznych w zamian za odsprzedanie kosmicznej skały bez problemu pokryje koszty remontu. Możliwe, że cena znalezionego meteorytu będzie podobna do tej oferowanej za skałę pochodzącą z Marsa, czyli wyniesie około 670 euro za gram.
Meteoryty rzadko kiedy dolatują do Ziemi, ponieważ większość z nich zazwyczaj spala się w wyższych warstwach atmosfery. Jeszcze rzadziej natomiast zdarza się, że spadną na obszar zamieszkany przez ludzi. Od roku 1848 na terenach Skandynawii odnaleziono jedynie 14 meteorytów.
Dodatkowo skała, która spadła w Oslo jest dość sporych rozmiarów. W wyniku zderzenia z dachem rozpadła się na dwa kawałki, które w sumie ważą ponad pół kilograma. Dokładne zbadanie znaleziska może dostarczyć naukowcom wielu nowych informacji na temat powstawania asteroid.
Przeczytaj więcej: