Konstelacja Orion z charakterystycznymi obiektamiZima ma wiele atutów dla obserwatorów nocnego nieba. Zmierzch astronomiczny, długa noc i wreszcie stabilniejsze powietrze zachęcają wszystkich amatorów gwiazd do bezkrwawych polowań na gwiezdny zwierzyniec. Kiedy noce są najdłuższe w całym roku, rozpoczyna się najlepszy okres na podziwianie jednego z najbardziej znanych i popularnych gwiazdozbiorów ziemskiego nieba. Mowa oczywiście o Orionie – niezwykłego myśliwego, którego tuż po zachodzie Słońca zobaczyć można nad wschodnim horyzontem. Z biegiem wieczornych godzin jego widoczność się poprawia.
W mitologii Orion był myśliwym. Posejdon (jego ojciec) obdarzył go umiejętnością chodzenia po wodzie. Zakochany był w Plejadach, które nieustannie goni na niebie. Chełpił się, że może zabić każde stworzenie, a został śmiertelnie ukąszony przez skorpiona i od tej pory znajdują się na przeciwnych stronach nieboskłonu. Jego pies – Syriusz – jest najjaśniejszą gwiazdą i stanowi część konstelacji Wielkiego Psa.
Orion składa się z m.in. czterech głównych gwiazd, które rozsiane są po czterech kątach gwiazdozbioru. W lewym górnym rogu znajduje się Betalgeza – czerwony olbrzym, w prawym górnym rogu gwiazda Bellatrix, w lewym dolnym rogu Saiph, a w prawym dolnym rogu znaleźć można gwiazdę Rigel – najjaśniejsza gwiazda gwiazdozbioru.
Zarówno pierwsze jak i ostatnia gwiazda są najjaśniejszymi. Betalgeza świeci na kolor czerwony, zaś pozostałe gwiazdy Oriona, w tym Rigel, na niebiesko. Czerwony kolor Betelgezy jest efektem jej niskiej temperatury jaka ma fotosfera u schyłku życia gwiazdy typu naszego Słońca. Pozostałe to niezwykle gorące obiekty, stąd ich barwa – niebieska i biała.
Najbardziej charakterystyczną częścią Oriona jest oczywiście jego pas, znajdujący się w jego centralnej części. Trzy gwiazdy ułożone w charakterystyczną linię opinają mitologicznego bohatera i wskazują jego wiernego przyjaciela Syriusza na południowo wschodnim niebie. Gwiazdy pasa często są one utożsamiane z piramidami w egipskiej Gizie.
Poniżej pasa Oriona dostrzec można jedyną tak dobrze widoczną gołym okiem mgławicę na ziemskim niebie. Wielka Mgławica Oriona (M42 – oznaczenie z Katalogu Messiera) znajduje się 1,5 tysiąca lat świetlnych od nas i mieni się barwami czerwieni, różu i fioletu. Obserwacja przez lornetkę czy niewielki teleskop pozwala dostrzec charakterystyczne skrzydło motyla jakie tworzą mgławicę. Barwy możemy dostrzec przez większe teleskopy, a to za sprawą czułości naszego oka, które przy niewielkich natężeniach światła jest wysokoczułe tylko na odcienie szarości. Na zdjęciach prezentuje się za to w pięknych kolorach. Ten obszar tworzy tzw. Miecz Oriona.
Nie można nie wspomnieć także o Mgławicy Koński Łeb, która znajduje się nieco poniżej gwiazdy Alnitak i widoczna jest przy użyciu sporego teleskopu, a to z racji małych rozmiarów i niskiej jasności. Wspaniale prezentuje się na zdjęciach, gdzie swoim ciemnym łbem zakrywa jasne obszary mgławicy emisyjnej.
Orion to niezwykły wskaźnik jakości nieba w danym rejonie naszego globu. Od stycznia do kwietnia prowadzone są na jego bazie oceny stanu zanieczyszczenia nieba sztucznym światłem. Globe at Night skupia ogromne rzesze miłośników kosmosu, którym nieobcy jest problem zaświetlenia nocnego nieba iluminacjami miast. Ma to niekorzystny wpływ na efekty astronomii jak również na życie flory i fauny naszej planety.
Przeczytaj więcej: