Pojawiają się kolejne propozycje wypraw na zaćmienie Słońca. Ze względu na odległość od Polski i rejon najdłuższego zaćmienia nie są to najtańsze wyprawy, ale w zamian dostajemy pełne zabezpieczenie logistyczne i wiele dodatkowych atrakcji. Przyjrzyjmy się kolejnej propozycji ARSOBA TRAVEL. Oto ich oferta:
22 lipca 2009 roku nastąpi najdłuższe całkowite zaćmienie Słońca w XXI wieku! - już teraz zapraszamy na niesamowitą wyprawę 'CHINY + ZAĆMIENIE SŁOŃCA' trwającą 24 dni, która pozwoli zobaczyć: Beijing, Taishan, Shanghai, Huangshan, Hangzhou, Putuoshan, Xingpiang, Yangshuo, Hongkong, Makau oraz przeżyć jeden z najbardziej niezwykłych momentów w życiu człowieka - piękne całkowite zaćmienie Słońca.
Zapraszamy na niezwykłą wyprawę
'CHINY + ZAĆMIENIE SŁOŃCA' :: 24 dni za ok. 7.500 zł
tramping, pasja, przygoda z małą, mobilną grupą ARSOBA TRAVEL
www.arsobatravel.pl
Pełne zaćmienie Słońca w lipcu na terenie CHIN będzie najdłuższe w całym XXI wieku! W kolejnych latach czekają nas wprawdzie inne, lecz na trudniej i drożej dostępnych terenach. A Państwo Środka, gigant kontrastów, z pewnością nie pożegna nas obojętnych...
Miejsce, w którym planujemy obserwować to kosmiczne zjawisko, to święta wyspa Putuoshan. Księżyc zakryje tam w pełni tarczę Słońca na czas 5 minut i 11,6 sekundy.
W ramach oferty zapewniamy państwu następujące usługi:
- Termin: 7 – 29 (lub 31) lipca 2009 (22-24 dni)
- Cena: 1650$ + 2000 zł
- Grupa: mała, mobilna 6-15 osób.
- Pilot: Jerzy Arsoba.
- Charakter wyprawy: trampingowa, ze zorganizowanym programem turystycznym i zaćmieniowym.
- Trasa wyprawy:
BEIJING - TAISHAN - SHANGHAI - HUANGSHAN - HANGZHOU - PUTUOSHAN (CAŁKOWITE ZAĆMIENIE SŁOŃCA) - XINGPIANG - YANGSHUO - HONGKONG, MAKAU
Szczegółowy program wyprawy, informacje, uwagi, mapa i zdjęcia:
www.arsobatravel.pl
W czasie wyprawy po wschodniej części Państwa Środka, jak przystało na kraj kontrastów, zobaczymy m.in.: nowoczesne miasta i zapyziałą prowincję, wspaniałe zabytki wielotysięcznej kultury i prozę dnia codziennego, będziemy się wspinać na święte góry i podziwiać formacje krasowe spływając bambusową tratwą, jeździć na rowerach poszukując cichych świątyń ukrytych wśród kipiących zielenią parków i kąpać się w Morzu Wschodniochińskim. Poza udziałem w zorganizowanym programie, można będzie korzystać z różnych form aktywnej turystyki, takich jak:
piesze wycieczki i trekkingi, wspinaczki,
wycieczki rowerowe,
spływy po rzekach np. bamusową tratwą, pontonem,
udział w tradycyjnym połowie ryb przy pomocy kormoranów,
przelot balonem nad wzgórzami krasowymi,
zwiedzanie jaskiń, kąpiele rzeczne, morskie i błotne.
Każdy Uczestnik w ramach kosztów organizacyjnych ma zapewnione:
logistyka wyprawy i rozpoznanie w terenie;
rezerwacja i zakup biletu lotniczego Berlin – Pekin i Hongkong – Berlin;
transport busem na trasie Szczecin – lotnisko w Berlinie – Szczecin;
wizowanie i chińska wiza turystyczna;
ubezpieczenie KL i NNW;
opieka i pomoc pilota przez cały czas trwania wyprawy;
organizacja noclegów, zakup biletów na pociągi i autobusy przez cały czas trwania wyprawy;
specjalnie przygotowany Przewodnik Wyprawowy;
angielskojęzyczny przewodnik po Pekinie w formie drukowanej;
mapki i schematy niektórych tras i miejsc;
okulary zaćmieniowe do bezpośredniej, bezpiecznej obserwacji Słońca;
oryginalną koszulkę wyprawową T-shirt w wybranym rozmiarze;
serwis fotograficzny, udostępniony po wyprawie przez internet lub na płycie dvd.
Składniki kosztów wyprawy:
ok. 1000$ (850$ - promocyjna do 22 maja) cena za samolot Berlin-Pekin i Hongkong–Berlin (Air France, KLM);
2000 zł – koszty organizacyjne*;
ok. 650$ - minimalna kwota, jaką Uczestnik powinien zabrać ze sobą na przejazdy, zakwaterowanie, wyżywienie, bilety wstępu i in.
Szczegółowe zestawienie kosztów wyprawy i cen w Chinach - na http://www.arsobatravel.pl
zapraszam - Jerzy Arsoba
Jak widzimy program jest dość ciekawy, choć cena jest dla nielicznych pasjonatów. Osobiście pamiętam wyprawy na zaćmienia Słońca z Zielonogórskiego PTMA. Garstka zapaleńców wsiadała do swoich samochodów, pakowali swoje aparaty i teleskopy, namiot, plecak, śpiwór i w drogę. No cóż świat się zmienia. Ale może i tacy zapaleńcy się znajdą. Podróżowanie po Chinach w tak ekstremalny sposób nie należy do najbezpieczniejszych pomysłów. Taki to kraj.