W dniu 5 września odbyły się pierwsze zajęcia Sekcji Astronomicznej w nowej edycji Szkoły Talentów. Już na spotkaniu organizacyjnym do sekcji wstąpiło dwóch nowych członków, a na wczorajszych zajęciach przybył nam
Pan Stefan. Bo na pytanie
'Dla kogo jesteśmy?' odpowiedź brzmi –
'Dla wszystkich!'
Każdy znajdzie tu dla siebie miejsce. Jest tylko jeden problem, zawsze brakuje nam czasu na spotkania. Trzy godziny zajęć mijają szybko i w zasadzie nie byłoby problemów, gdyby nasza sala znajdowała się nieco bliżej wejścia do Pałacu. Czasami na salę wędrujemy podziemiami – zwiedzanie Pałacu za darmo – i wyjście odbywa się ta samą stroną. Dlatego ze względów praktycznych czynimy starania, by sytuację nieco zmienić. Nasz Mecenas w postaci Pani Dyrektor Anny Mrowińskiej dba o nas jak o prawdziwy diament i jest otwarta zawsze na wszelkie nasze propozycje.
Na zajęciach wszyscy zapoznali się w pewnym sensie na nowo z zasadami pracy zespołu oraz funkcjonowania Szkoły Talentów. Przedyskutowaliśmy plany pracy na najbliższy okres oraz te długoterminowe. Naszym celem pierwszoplanowym jest
Astronomiczna Niedziela w Jarmarku Michała oraz przygotowanie projektów. Z pierwszym wiąże się udział w korowodzie i podział pracy na astronomiczne przedsięwzięcia niedzielne (wystawa astronomiczna w Wieży, polowe obserwatorium Uniwersała, Spotkanie z kosmonautą, Konkursy i quizy dla mieszkańców, a po drodze wiele innych drobiazgów).
Wyznaczyliśmy sobie również cel długoterminowy, a mianowicie budowę Obserwatorium Astronomicznego. Bo jak to może być miasto największego astronoma bez Astronomicznego Obserwatorium? Jest jeszcze wiele praktycznych aspektów tego pomysłu. Teleskop jaki by nie był wymaga każdorazowo długotrwałego przygotowania do pracy – wychłodzenia układu optycznego, kalibracji, zgrania z układem w współrzędnych, podłączanie komputera i innych peryferiów itd. Stała lokalizacja naszego stanowiska obserwacyjnego pozwoli na rozwiązanie wszystkich problemów z tym związanych. Jest wiele projektów na których możemy się opierać, ale w grę wchodzą w zasadzie tylko dwa – jedno drogie, drugie tanie. Jakie wybierzemy zależy od rozwoju sytuacji w przyszłości. Determinacja jest jednak wysoka, więc szansa na realizację również co najmniej duża.
Poruszyliśmy tez problem obserwacji tak jasnych obiektów jak Jowisz czy Wenus. Korzystanie z jasnych teleskopów zwierciadlanych powoduje, że musimy zmniejszyć ilość wpadającego do oka światła. Problem obserwacji astronomicznych jest związany z konstrukcją naszego oka. To jest bardzo czuły narząd. Zaledwie cztery kwanty światła wystarcza na pobudzenie go do reakcji na bodziec. Ale kolory widziane są przez czopki w oku, a wysoką czułość zawdzięczamy pręcikom – mało wrażliwym na kolory. Do realizacji celu obserwacyjnego należy wykorzystać filtr polaryzacyjny z regulacją o którym już pisaliśmy, a który zaprezentowaliśmy na zajęciach. Każdy zobaczył jak faktycznie działa polaryzator. A na zajęciach w terenie zobaczymy praktyczne jego wykorzystanie.
I to tylko niektóre z problemów poruszonych na zajęciach. Bo była też teleportacja kwantowa, splątania kwantowe cząstek, zderzenia galaktyk i ich skutki dla życia i istnienia naszego Układu Słonecznego, oraz co zrobić z obiektami zagrażającymi Ziemi(?) i wiele innych. Słowem dużo tego jak na trzy godziny. Ale każdy przynosi na zajęcia masę wiedzy i problemów do rozwiązania. Teraz wszyscy czekamy na pogodę i wyjazd do Jabłonowa na zaproszenie Wojtka. Będziemy podziwiać Drogę Mleczną i całą resztę Kosmosu. A kolejne zajęcia jak zwykle w sobotę o 17.00. Już teraz zapraszamy.
