Sobota upłynęła na spotkaniu astronomicznym. Przygotowaliśmy szczegóły naszego udziału w Jarmarku. Podzieliśmy się zadaniami, bo jest tego trochę. Wszyscy chętnie się zaangażowali, co nie jest w tym, zespole zaskoczeniem. Zaczniemy od korowodu, a na koniec Jarmarku zobaczymy co słychać i widać w Kosmosie. Będzie to taka nasza odmiana Zjazdu Astronomicznego.

---

Poświęciliśmy dużo czasu na zapoznanie się z podstawami sprzętu w tym teleskopów. To ważne by znać swoje narzędzia pracy. Jest tego teraz taka masa, że ciężko się w tym poruszać. Potrzebna jest niezła wiedza, by skutecznie dobierać wyposażenie do swoich potrzeb.

Poznaliśmy nie tylko rodzaje teleskopów, choć wydawało się, że znamy większość konstrukcji. Czym się jednak one równią, a szczególnie ważne jest to w jakich przypadkach należy korzystać z tego lub innego rozwiązania.

Od prostych do bardzo skomplikowanych rozwiązań droga krótka. Potem zjawiły się montaże. To dzięki nim możemy teleskopem operować na niebie. No i na dokładkę masą akcesoriów. jest tego taka ilość, że trudno za jednym razem to ogarnąć, ale ziarnko do ziarnka i … poznamy wszystko.

Celem tego pokazu, było wskazanie na jaki sprzęt możemy się przygotowywać w czasie zakupów. Zdobycie tej wiedzy w inny sposób wymaga poświęcenia masy czasu. Ponieważ sekcja nie ma jeszcze swojego własnego sprzętu i czekamy na środki by zakupić odpowiedni dla nas zestaw. Cały czas pamiętamy, o tym, że będziemy chcieli nie tylko sami badać niebo, ale tez pokazywać je niezrzeszonym. Chętnych jest wielu, więc jesteśmy stale otwarci.

Na zakończenie udaliśmy się na miejsce prowadzenia obserwacji w czasie Jarmarku. Co prawda rejon Pałacu jest wypełniony iluminacjami, ale te najjaśniejsze obiekty powinno dać się upolować.

Będzie więc i coś dla ciała i coś dla duszy oraz coś dla umysłu.