Któż nie pamięta Arecibo i wielkiego poszukiwania pozaziemskich cywilizacji, któż nie pamięta wielkiego pomysłu wysłania posłania z Ziemi w Kosmos. Są tacy co to przeżyli razem z teleskopem w Portoryko.
Dzisiaj ten teleskop stanął przed perspektywa jego zamknięcia, a w wszystko za sprawą cięć w budżecie. Jednak jak ostatnio pisaliśmy czasami na ziemię spadają planetoidy i do tego są one na tyle duże, że mogłyby wyrządzić ludzkości krzywdę.
Być może to stanie się źródłem ratunku dla tego
305 metrowego kolosa. Jak bowiem się okazuje, zamykając ten ośrodek również zabraknie środków na śledzenie
NEO – czyli obiektów bliskich Ziemi. Teleskop Arecibo może pełnić funkcję w projekcie śledzenia tego typu obiektów.
To może być druga młodość tego teleskopu i znowu może on się bardzo przysłużyć ludzkości. Miejmy nadzieję, że jego los nie stanie się smutnym końcem koncepcji wielkich teleskopów. A do jego przeżycia potrzeba aż 10mln dolarów rocznie.