Sobota 10 października przyniosła sekcji kolejnych członków. Do naszej grupy przystąpili Joanna, Martyna i Kacper. Wreszcie Pani Aneta nie będzie się czuła samotnie, ma teraz koleżanki w zespole. A na uwagę szczególną zasługuje tu Pani Joanna, gdyż starała się do nas dotrzeć już od kilku tygodni. Życie rzucało jej pod nogi różne kłody, ale ona była zdeterminowana. Biorąc do tego pod uwagę, że mieszka w Żarach, to dokonuje niesamowitego poświęcenia dla pasji astronomicznej przyjeżdżając jakby nie było z innego miasta do żagania. Podobnie czyni Wojtek docierając do nas z Jabłonowa. Jest to przykład jak wiele można dokonać jeśli się czegoś bardzo chce. Już teraz liczymy 14 stałych członków i jednego honorowego - razem piętnaście osób, a drzwi pozostają stale otwarte.

---

Pogoda nam nie dopisała tym razem. Jak już od lipca wskazujemy, przez obserwacje Słońca, klimat się załamuje i powstają podobne zjawiska jak za ostatniej wyprawy Keplera z Żagania. Ale spotkania upływają i tak w żywej atmosferze. Jest wiele spraw i tematów nad którymi musimy pracować. A tym razem po wyjaśnieniu wielu naszych spraw i zagadek, zajęliśmy się barwami i widmem gwiazd. Temat bardzo szeroki, ale stopniowo zajmiemy się wszystkimi szczegółami. Tym razem wyjaśniliśmy sobie zjawisko koloru gwiazd i jego związku z temperaturą. Od tej soboty nie będziemy patrzeć na świecące punkty Drogi Mlecznej jak na zwykły zbiór punktów, ale jak na niezliczoną kolorami tęczę nocnego nieba. Każda gwiazda jest inna. I już wiemy na czym ta inność polega. Barwa to informacja o warunkach fizycznych w gwieździe. Dzięki za wszystko niej dowiadujemy się o procesach tam zachodzących. Weszliśmy na szlak bardzo ważny w astronomii, szlak ewolucji najliczniejszych obiektów na niebie – widocznych gołym okiem.

Na poprzednich zajęciach pojawił się w zasadzie samoistnie element astrofotografii. Dlatego część spotkania poświęciliśmy na to zagadnienie. Dzisiaj jest wiele metod i technik astrofotograficznych, ale cel pozostaje ten sam od samego początku istnienia fotografii w astronomii, a mianowicie służy ona dokumentowaniu obserwacji. Choć często wynika z przesłanek czysto estetycznych to jednak zawsze jest dokumentem i niesie ze sobą wiele informacji. Generalnie tego właśnie oczekujemy po niej. Nie jest to jednak proste do zrealizowania, o czym się już przekonaliśmy przy próbach astrofotograficznych. Jest to tak ciekawy element i bardzo ważny w pracy astronoma, że wręcz musimy go opanować w jak najlepszym stopniu. A przy okazji będzie przy tym masa frajdy.

Bardzo ważnym elementem spotkania było oczywiście obserwatorium. Stale zastanawiamy się jak powinno ono wyglądać i czemu służyć. Ważne jest, by zaspokajało potrzeby i nasze i wszystkich mieszkańców i gości, którzy zechcą z niego korzystać. Ma być ono otwarte przynajmniej tak jak to na Jarmarku, bo wtedy spełni swoje zadanie.

W szkołach pojawią się nasze plakaty a wkrótce informacje o obserwatorium, które chcemy powołać do życia, a w zasadzie odbudować, bo jak donoszą znawcy historii Żagania, przed wojną w naszym mieście takowe było. Wojna ma jednak swoje prawa, bardzo straszne. I dlatego przyszło nam tą pracę wykonać dzisiaj.