
Wraz z nadchodzącą wiosną coraz częściej dopisuje nam szczęście do wspaniałej pogody na obserwacje. To właśnie dla tego zachęcamy wszystkich do udziału również wspólnego z nami w baniach czystości nieba. Czystość oczywiście pod względem zanieczyszczenia światłem sztucznym. To proste badanie przerodzi się zawsze we wspaniała naukową przygodę a szczególnie wtedy gdy w spotkaniu uczestniczy nasz zespół pasjonatów astronomii. GLOBE AT Night jest prostym projektem i nie wymaga szczególnej wiedzy astronomicznej, a dla całkowitych laików służymy naszą pomocą. I tak 6 marca na podzamczu naszego Pałacu w spotkaniu wzięli udział mieszkańcy naszego miasta. Za tydzień 13 marca podobne spotkanie organizujemy ponownie, więc nic straconego. Wszyscy uznali że zajęcia udały się wyjątkowo.
Wyniki badań pokazują, że w nieco zacienionym od świateł miejskich miejscu udaje się zobaczyć gwiazdy do 4 magnitudo. Nie jest to fenomen, ale do katastrofy tez nam jeszcze daleko. Pan Szymon Kozłowski opowiadał w jednej z naszych rozmów, że w amerykańskich miastach niejednokrotnie nie daje się zobaczyć żadnych gwiazd. Przyczynia się do tego dodatkowo smog nad miastem. U nas zimowe niebo to wspaniały moment do obserwacji astronomicznych. Kruczo czarne niebo daje niezapomniane doznania estetyczne i naukowe.
W ramach pokazu można było nauczyć się gdzie znajduje się badany Orion oraz jak należy prowadzić obserwacje. Obserwacje poprzedziliśmy przygotowaniami w naszej bazie. Analiza mapy nieba i dyskusja wiele daje gdy wychodzi się w teren. Przy pomocy specjalnego zielonego lasera Jacek Patka wskazywał wszystkie ważne obiekty na niebie. Niebo było jak wielka szkolna tablica. Z wyjątkiem tego, że nie daje się jej dotknąć, można Nan niej wszystko pokazać.
Niespodzianką był przelot ISS. Natychmiast podjęliśmy próby obserwacji przez wszystkie urządzenia obserwacyjne. Spisały się tylko lornetki, reszta przyrządów ma zbyt małe pole widzenia, by było w miarę łatwo, prowadzić za szybko przemieszczającym się satelitom. Poza nią na niebie przemieszczało się wiele innych satelitów. Razem z samolotami generowały niezły ruch na niebie.
Podjęliśmy się identyfikacji jednego z nich. Oto jego dane identyfikacyjne:
Zestawienie parametrów przelotu:
Date: |
Saturday, 06 March, 2010
|
Satellite: | Okean 1-7 |
Observer's Location: | Zagan (
51.6167°N, 15.3167°E) |
Local Time: |
Central European Time (GMT + 1:00)
|
Orbit: |
606 x 635 km, 82.5°
(Epoch 05 Mar) |
Sun altitude at time of maximum pass altitude: |
-14.2° |
Event | Time |
Altitude
|
Azimuth
| Distance (km) |
Rises above horizon |
19:07:05 |
0° |
176° (S ) |
2,920 |
Reaches 10° altitude |
19:09:20 |
10° |
172° (S ) |
2,021 |
Maximum altitude |
19:13:43 |
55° |
95° (E ) |
766 |
Drops below 10° altitude |
19:18:08 |
10° |
18° (NNE) |
2,033 |
Sets |
19:20:23 |
0° |
14° (NNE) |
2,938 |
Mapa przelotu:
Wszyscy z wielkim zapałem obserwowali Oriona, a szczególnie M42 i M43, M45 – Plejady, Praesepe w Raku i Marsa. Podjęliśmy dzięki Wojtkowi próbę obserwacji z dużym powiększeniem naszego Króla Wojny. Ale seeing przy 300x powiększeniu nie pozwolił na zobaczenie niczego więcej poza tarczą. Tak duże powiększenie nawet przy 10” lustra wymaga bardzo dobrych warunków obserwacyjnych. Jeśli środki transportowe dopiszą za tydzień odwiedzimy rewelacyjne miejsce obserwacyjne w naszym Żaganiu – Stalag C na ul. Lotników Alianckich. Tam wykonamy drugi etap badań nieba i porównamy wyniki z tymi uzyskanymi w ta sobotę. Przy okazji zapolujemy na ciekawe obiekty na naszym niebie – jak zwykle.