
Nasze Słońce drzemie i od czasu do czasu pokazuje, że kocioł jest pod parą. W dniu dzisiejszym mieliśmy okazję obserwować dzięki Solarisowi, kolejną protuberancje słoneczną. Przez większość dnia można było zobaczyć 'kłaczek' atmosfery Słońca odrywający się od jego powierzchni.
Co ciekawe wydawałoby się, żę za chwilę widoczny obłok materii słonecznej odleci w kosmos, ale okazywało się to jedynie wrażeniem. Sorlais umożliwia obserwacje w czasie rzeczywistym. Przepływające na tła tarczy słonecznej obłoki potęgują wrażenie.
Prezentowane niedawno zdjęcie na
APOD również ukazuje nieznaczną aktywność gwiazdy. Ale nawet te niewielkie strugi materii odrywające się do jego powierzchni robią nieprawdopodobne wrażenie na obserwatorze.
Posiadanie teleskopu słonecznego z filtrem Halfa nie jest tanim hobby - jak wszystko w astronomii, ale dla tych, którzy nie mają jeszcze tego sprzętu w swoim arsenale, mogą wykorzystywać zdalny dostęp do obserwacji w Solarisie.
Jak każda obserwacja dynamicznego zjawiska również i ta wymaga cierpliwości. Pogoda musi być odpowiednia ale nie u nas tylko w Opolu, gdzie działa obserwatorium. Ponadto musi ono być otwarte. Sporo warunków do spełnienia, ale warto czekać.