Do naszych rąk trafia kolejny 4 numer
Encyklopedii Kosmos. A w nim wiele tajemnic naszego odwiecznego towarzysza Księżyca. Tym razem nikt go nie ukradnie, choć cały czas się od nas oddala. Do obecnego numeru dołączona jest piękna mapa Księżyca. Wielką niespodzianką jest mapa strony niewidocznej z ziemi.
W numerze przeczytamy nie tylko o naszym Księżycu, ale i księżycach innych planet. W nich drzemie równie wiele tajemnic. Astronomowie sprzeczają się jeszcze które z nich można określać mianem księżyców, a które swoimi rozmiarami już na to nie zasługują. Wiele z nich zostało bowiem przechwyconych przez planety i nie powstawało wraz z nimi. W dobie dzisiejszych badań z wykorzystaniem sond kosmicznych i największych teleskopów świata, łącznie z tymi na orbicie, ilość znanych księżyców jest ogromna. Tylko z pozoru są podobne do siebie. Każdy Zn ich jest tak niesłychanie indywidualny, że na jego badania możną poświęcić całe życie i nie zgłębić wszystkiego.
Oczywiście nie mogło zabraknąć informacji na temat eksploracji Księżyca przez człowieka. Jak wielkie to przedsięwzięcie i jak wiele nas kosztowało poświęcenia niech świadczy tylko tabela misji księżycowych na stronie 18 i 19. Wiele z nich nie osiągnęło celu. Zadanie lotu na Księżyc tylko z pozoru wydaje się proste. Tam w kosmosie wszystko działa na nasza niekorzyść, a kiedy w grę wchodzi ludzkie życie, sprawy komplikują się jeszcze bardziej.
Na koniec numeru kilka słów o teleskopach. Tym razem poznamy grupę radioteleskopów. Od tych niewielkich po największe. Radioteleskopy, podobnie jak i teleskopy optyczne, maja swoje ograniczenia w pracy na powierzchni Ziemi. Dlatego coraz częściej wynosi się je na największe wysokości dostępne ludziom. Wszystko by krępująca nas atmosfera była jak najcieńsza. W skrajnym przypadku wynosimy teleskopy na orbitę. Ale koszty tego są ogromne. Do tego ryzyko niepowodzenia równie duże. Warunki z orbity są jednak bardzo kuszące, co doświadczyliśmy przez lata eksploatacji Hubble’a. na jego miejsce szykowany jest Webb. Jeszcze większy teleskop, pracujący jeszcze dalej. O szczegółach przeczytamy na 24 stronie wydania.
Dołączony do numeru film na DVD jest całkowicie poświęcony naszemu satelicie, w tym jego związkom z naszym codziennym życiem i tym co by było gdyby … nie był Księżyca.
Przeczytaj więcej: