Dzisiaj, 15 listopada mija rocznica śmierci wielkiego astronoma, Johannesa Keplera. 380 lat temu po długiej i męczącej podróży, która zakończyła się ciężką chorobą zmarł wielki uczony daleko od swojej rodziny. Dzisiaj nie pozostał nawet jego grób. Zawieruchy wojenne zmiotły wszelki ślad po tamtych wydarzeniach. W naszych umysłach pozostała jednak pamięć o tym wyjątkowym człowieku, który tak wiele uczynił dla ludzkości – zmienił nasz sposób postrzegania Wszechświata.
To od czasów Keplera liczony jest moment narodzin prawdziwej astronomii. Kiedy to badanie, matematyka i doświadczalne weryfikowanie hipotez stało się w niej podstawa wydawania sądów o zjawiskach na niebie. Dzięki takiemu podejściu do zagadnień astronomicznych nastąpił całkowity rozdział astronomii od szarlatanerii jak to się czasami określa, a inaczej astrologii.
Dzisiejsze pokolenia młodych ludzi, współczesnych naukowców i badaczy dokonuje fenomenalnych odkryć. Przez szereg lat wytężonej pracy zespołów specjalistów otrzymujemy wiedzę na temat obszarów niedostępnych nam pod względem czasu i przestrzeni. Dzisiejszy Kepler odkrywa planety odległych słońc. Daje nam namacalny dowód powszechności praw odkrytych wieki temu. Powstaje nadzieja, że jeszcze kolejnym pokoleniom przyjdzie doświadczać wspaniałych emocji towarzyszących odkryciom.
Pamięci wielkiego astronoma poświęciliśmy sobotnią Konferencję Popularnonaukową. Dając przykład jak wielkie osiągnięcia ma w dziedzinie astronomii współczesna nauka i jak wiele zawdzięczamy temu, że nie odpuścił sobie Kepler 2 minut różnicy między obliczeniami a obserwacjami. I choć działo się to prawie 400 lat temu, to niewielu jest dzisiaj gotowych by dokonać tego w podobny sposób. Jest to bowiem wyczyn godny wielkiego człowieka. Jago pamięci poświęcili mieszkańcy Żagania kamień z medalionem, pomnik oraz Izbę Keplera. Na codzie oddajemy mu hołd wytężając swoją inteligencję by zdobywać wiedzę o odległych nam światach dzięki pracy Sekcji Astronomicznej.
Przeczytaj więcej: