Miłośnik astronomii często ma problem z dostępem do wiedzy. Nie chodzi tu o wiedzę naukową, ale wiedzę potrzebną miłośnikowi nieba do rozwijania swojej pasji. Tu z pomocą przychodzi Urania-PA i wydawnictwa książkowe. Okazuje się jednak, że ich poziom często wykracza poza możliwości poznawcze młodego pasjonaty. Przy czym pod pojęciem młodego należy rozumieć młodego stażem nie wiekiem.
Niektórzy wcale nie mają nawet zamiaru sięgać szczytów naukowego poznania tej dziedziny wiedzy człowieka. I tu przychodzi mu z pomocą wspaniałe od lat pismo Vademcum Miłośnika Astronomii. Kiedyś te funkcje pełniła Urania, ale wyrosłą z tego wieku po połączeniu z Postępami Astronomii. Dzięki wydawnictwu PWN-Vega (wydawnictwo prywatne) luka ta jest skutecznie wypełniana od lat. I chwała im za to.
Prenumerata tego niezwykłego czasopisma kosztuje jedyne 27,60zł rocznie. Co daje do naszych rąk cztery wydania w roku. To może niewiele, ale jak na warunki wolnego rynku to i tak sporo. Tym bardziej, że do naszej dyspozycji pozostają numery archiwalne, które wcale nie straciły na aktualności.
W numerze 4/2010, jaki obecnie jest dostępny znajdziemy kalendarzyk astronomiczny na styczeń, luty i marzec oraz opis konstelacji Woźnicy. W dziale porad zaprezentowano kolejną (VIII) część artykułu przybliżającego podstawy astrofotografii cyfrowej oraz omówiono nowe funkcje w programie AstroJaWil. Natomiast miłośnikom modernizacji sprzętu przestawiono opis wykonania prostej przysłony, ułatwiającej precyzyjne ustawianie ostrości w układach optycznych. Zamieszczono też notatkę o uruchomieniu przez Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) polskiej wersji witryny internetowej.
Przeczytaj więcej: