Herschel odnalazł tlen w kosmosie Najsłynniejsza mgławica nieba,
M42 znowu przyciąga uwagę badaczy. Tym razem ... tlenem w swojej strukturze. Już niejednokrotnie naukowcy wykazywali swoimi badaniami, że kosmos jest niezwykle bogaty w różnego rodzaju substancje od wody czy tlenu począwszy, a na aminokwasach skończywszy. Mgławice uważane są za najlepsze kolebki takich złożonych związków chemicznych, które mogły stać się zaczątkami życia w tworzących się w nich układach planetarnych.
Należące do Europejskiej Agencji Kosmicznej obserwatorium Herschela odkryło w Mgławicy Oriona (M42) po raz pierwszy w historii cząsteczki tlenu unoszące się w przestrzeni kosmicznej.
Wraz z tym odkryciem prawdopodobieństwo znalezienia życia poza Ziemią wzrasta. Wcześniej badaczom udało się odkryć tlen w przestrzeni kosmicznej, ale były to jednak pojedyncze atomy.
Teraz zaś odkryto ten pierwiastek w formie dwuatomowych cząsteczek, takich jak występują powszechnie na powierzchni Ziemi, czyli O2.
Kosmiczne Obserwatorium Herschela
Astronomowie od lat próbowali odnaleźć tlen w kosmosie, jednak bez rezultatów.
Ten odkryty w 1770 roku pierwiastek pozostawał cały czas nieuchwytny mimo wielu prób przeprowadzanych zarówno przez wypuszczane z Ziemi balony meteorologiczne jak i przez obserwacje za pomocą teleskopów.
W 2007 roku astronomowie obsługujący szwedzki teleskop Odyn donieśli o odnalezieniu molekuł tlenu, lecz nie mogli swego znaleziska potwierdzić dalszymi obserwacjami.
Zrodziło to szereg pytań o to gdzie tlen się ukrywa w przestrzeni kosmicznej, gdyż jako trzeciego najpopularniejszego we Wszechświecie pierwiastka powinno być go wszędzie pełno.
Obecnie naukowcy uważają, że najbardziej prawdopodobne jest iż tlen jest uwięziony w lodzie, który osadza się na drobinkach pyłu latającego w kosmosie. Ich zdaniem odkryte właśnie molekuły O2 zostały uwolnione poprzez ogrzanie tych małych kawałków lodu przez okoliczną gwiazdę.
Teleskop Herschela jest idealny do poszukiwania tego rodzaju anomalii gdyż zainstalowany w nim spektrometr heterodynowy (HIFI) pozwala identyfikować pojedyncze cząsteczki znajdujące się w ogromnej od nas odległości.
Nowe odkrycie zamiast odpowiedzieć na pytania, powoduje tylko powstanie nowych. Naukowcy stale głowią się bowiem nad tym, co jest wyjątkowego i co odróżnia miejsca, w których udaje się tlen znaleźć od miejsc, w których go nie ma.
Przeczytaj więcej: