KOSMOS Tajemnice Wszechświata numer 24
Sierpniowe dwa numery Kosmosu (23 i 24) pomagają zrozumieć nam kolejne zagadki Wszechświata. Jedną z nich jest życie w kosmosie, a dokładnie nasze próby jego znalezienia. I choć w numerze 24 autorzy piszą o zupełnie innego rodzaju gościach w naszych okolicach, to oni też przybywają z dalekiej przestrzeni i kto wie, czy z powstaniem życia na Ziemi nie maja więcej wspólnego niż ktokolwiek inny.
Przez wiele lat badacze kosmicznych przestrzeni zastanawiali się nad źródłami życia. Jak okazało się z punktu widzenia naukowego sprawa była i jest trudna do wyjaśnienia. Choć wiele się zmieniło, to przynajmniej wiemy więcej. Na tyle więcej, by odrzucić złe koncepcje, a rozpocząć szukanie nowych, jeszcze bardziej ekscytujących.
Czy możliwe, by tak rozległa przestrzeń kosmiczna była zamieszkana jedynie przez nas – Ziemian? Dopóki nie znaliśmy skali tej przestrzeni, to wydawało nam się, że czemu nie. Dzisiaj zdajemy sobie sprawę, że nie jest to takie oczywiste. A przede wszystkim staramy się znaleźć odpowiedź dlaczego jest tak jak jest.
KOSMOS Tajemnice Wszechświata numer 23
Od lat staramy się nawiązać kontakt z obcymi cywilizacjami. Wysyłamy specjalne komunikaty radiowe oraz dane na sondach kosmicznych. Fizyki na razie nie „oszukamy” i nie jesteśmy w stanie podróżować na skróty. Na odpowiedź na te nasze tradycyjne sygnały musimy zaczekać kilka pokoleń. Z drugiej strony kolejne badania pokazują nam nowe światy pełne planet w odległych układach gwiezdnych. Słuszna okazuje się koncepcja liczności takich układów jak nasz lub podobnych.
Znajdziemy tu (numer 23) próbę odpowiedzi na pytanie: jak takie światy mogą wyglądać? Jak może wyglądać w nich życie? Dzięki filmom weźmiemy udział w dyskusji nad możliwościami życia w tych światach, które już poznaliśmy.
A czym życie na ziemi różni się od tego pod obcymi słońcami? Jak tu się znalazło i czy jest powszechne w naszych okolicach? O potencjalnych wędrowcach, którzy mogli rozpocząć procesy życiowe na naszej planecie dowiemy się z lektury kolejnego – 24 – numeru KTW. Jego głównym zagadnieniem są komety, planetoidy i meteory. I choć wydawałby się to temat banalny i małostkowy – komu chce się dzisiaj zajmować takimi mikroskopijnymi ciałami – to okazuje się, że te tajemnicze ciała mają z nami więcej wspólnego niż nam się wydaje.
W kometach i meteorach znajdujemy więcej organicznych substancji niż kiedyś sobie wyobrażaliśmy. Sondy wysłane do tych ciał dowodzą nam, że materia organiczna ma się tam doskonale. A nawet może właśnie dzięki kometom na Ziemi mamy wystarczająco dużo wody, by istniało na niej życie w takiej formie jaką znamy.
Dowiemy się też jak możemy prowadzić obserwacje, komet i meteorów, o wysokich wartościach naukowych. Na chwilę obecną to jak najbardziej aktualny temat. Od połowy lipca możemy obserwować dość jasną kometę i najsłynniejszy rój meteorowy. Choć pogoda nas nie rozpieszcza, to warto wykorzystać każdą chwilę na badanie tych obiektów. Autorzy pokazują nam jak zorganizować nasze badania i jak je przeprowadzić. Obserwacje komet to wyjątkowe wydarzenia u każdego astronoma, nawet tego amatorskiego. Ruch badania tych ciał jest zdominowany przez miłośników, którzy wymiernie pomagają w tym obszarze zawodowcom.
A że natura komet, meteorów i planetoid długo była skrywana przed badaczami, tym bardziej niezwykłych przeżyć dostarczają chwile spędzone z ich udziałem. W najbliższym czasie śmiało nadal możemy obserwować Perseidy i kometę C/2009 P1 (Garradd), a we wrześniu kolejna koleżanka z rozczochraną głową i październikowy rój Drakonidów. Ten ostatni jest w tym roku wyjątkowy o czym pisze nam Kamil Złoczewski. A że w przypadku rojów meteorów mamy do czynienia z kometami, więc wszystko zostanie w rodzinie. W rodzinie małych ciał Naszego Układu Słonecznego.
Przeczytaj więcej: