Zakończyła się Piąta Międzynarodowa Olimpiada z Astronomii i Astrofizyki - w tym roku organizatorem było Śląskie Planetarium w ChorzowieW ostatnia sobotę zakończyła się trwające dziesięć dni Piąta Międzynarodowa Olimpiada astronomii i Astrofizyki.
Olimpiady odbywały się kolejno w Tajlandii, Indonezji, Iranie, Chinach i Polsce. W tym roku w zawodach wzięły udział pięcioosobowe drużyny z 26 krajów. Polska jako gospodarz wystawiła 2 drużyny, które nie przyniosły wstydu Polsce. Złoty medal zdobył Filip Ficek, zajmując 7 miejsce w ogólnej klasyfikacji, srebro - Maksymilian Sokołowski, brązowe medale zdobyli Dominik Suszalski, Krzysztof Będkowski, Przemysław Kuta i Miłosz Jakubek, wyróżnienia zaś Jakub Klencki, Eryk Lipka, Michał Glanowski oraz Michał Siłkowski. W zdobyciu nagród pomógł obóz przygotowawczy zorganizowany przez Grzegorza Kondrata, Patryka Pjankę i Przemysława Mroza, którzy byli także opiekunami polskich drużyn podczas Olimpiady.
Warto podkreślić, że poziom tej Olimpiady został jednoznacznie oceniony jako wyższy od poprzednich. Pytania dzieliły się na teorię (5 godzin na 15 zadań krótkich i 3 długie), analizę prawdziwych danych obserwacyjnych - 2 problemy oraz 2 zadania obserwacyjne, które odbyły się pod kopułą Planetarium Śląskiego oraz 5 zadań grupowych. Niestety pogoda uniemożliwiła przeprowadzenie konkursowych obserwacji pod prawdziwym niebem. Tematyka zadań była przeróżna - od elementów orbit komet, przez skutki precesji osi obrotu Ziemi, badania czy podane gwiazdy są związane grawitacyjnie, wykreślania krzywej rotacji galaktyki po przewidywania teorii kosmologicznych. Na szczególną uwagę zasługuje jednak zadanie obserwacyjne przygotowane przez Marka Szczepańskiego, w którym uczestnicy musieli wyciągać wnioski na podstawie obserwacji nieba z powierzchni Marsa.
Jednak Olimpiada to nie tylko zmagania na polu naukowym. Uroczystość otwarcia 5th IOAA uświetnił Marcin Wyrostek, którego poruszający występ przypadł do gustu nie tylko Polakom, ale wszystkim obecnym na sali. Miłym urozmaiceniem były liczne wycieczki, m.in. do kopalni soli w Wieliczce, zagrody żubrów w Pszczynie i Muzeum Chleba w Radzionkowie. Uznaniem cieszyły się też zorganizowane karaoke i para-bieg na orientację po Parku Śląskim. Nie można też zapomnieć o samoorganizacji uczestników, którzy zacieśniali nowe znajomości w trakcie wielu różnorodnych gier towarzyskich.
Przeczytaj więcej: