Supernowa Ia stała się świeca standardową, ale jak pokazują ostatnie badania standaryzacja tej świecy jeszcze się nie zakończyła, a to oznacza kłopoty.Kochane kłopoty ... Tek można by podsumować problemy jakie przyniosło weryfikowanie problemów z danymi pomiarowymi supernowych Ia, które stały się świecami standardowymi i służą do wyznaczania odległości we Wszechświecie. To właśnie dzięki nim trzej astronomowie otrzymali w tym roku Nagrodę Nobla z fizyki. i choć może nagrody nikt nie odbierze, to potwierdza się zasada, że nie ma na świcie rzeczy prostych.
W czym więc problem? Supernowe Ia wykazują odchylenia do zasady świecy standardowej. Jak wykazują badania z wykorzystaniem teleskopów pozaziemskich niektóre z nich (w tym przypadku trzy SN2004dt, SN2004ef, SN2005M) wykazują wyniki odbiegające od standardu. Ich promieniowanie w świetle ultrafioletowym, którego nie można obserwować teleskopami naziemnymi, powoduje pojaśnienie tych zjawisk, co skutkuje określeniem za ich pomocą innej odległości w kosmosie.
Diagramy po lewej stronie pokazują nietypowe krzywe supernowych typu Ia w świetle UV przez trzy filtry, mapowane przez krzywą SN205cf „złotego standardu” (linia ciągła). Po prawej stronie pokazane są te same supernowe w świetle widzialnym.
Możemy już się domyślić, że może to stanowić poważny problem, gdyż to obecnie standardowy i podobno sprawdzony sposób określania odległości w skalach kosmologicznych.
Pojaśnienie supernowych może skutkować zaniżaniem odległości w skalach kosmologicznych. Jeśli dodamy do tego problemy trwające od 10 lat ze stałą alfa subtelnej struktury promieniowania elektromagnetycznego może się za pewien czas okazać, że Wszechświat jest znacznie bardziej skomplikowany niż nam się wydaje, a wszystkie nasze stałe i teorie w najlepszej sytuacji będziemy musieli przebudować, jak nie wyrzucić do kosza.
Jedna radość z tego to ta, że kolejne pokolenia będą miały zajęcie. Będą kolejne Noble ... i tym optymistycznym akcentem ... Pamiętajmy, że wszystko może się jeszcze zmienić.
Przeczytaj więcej: