Poszukiwanie egzoplanetKolejna sobota i kolejne spotkanie miłośników astronomii przy teleskopach w Żagańskim Pałacu Książęcym na którym zaplanowany, a raczej przeplanowany był ostatni punkt konferencji poświęconej Johannesowi Keplerowi, czyli obserwacje dalekiego kosmosu. Pogoda nie pozwoliła na jego realizację, ale nasza cierpliwość nie ma granic i okazji do takich spotkań będzie jeszcze wiele - nieskończenie wiele.
A wszystko zaczęło się od prostego pytania: dlaczego Eris nie jest planetą. Pan Stefan udostępnił na ekspozycję w ramach konferencji kompletowany przez siebie model układu Słonecznego z napędem zegarowym. W obecnym etapie ma on jedna z planet karłowatych - Eris. Stąd zrodziło się pytanie o to co to są planety i na ile ta definicja spełnia swoja rolę w odkryciach egzoplanet. Stąd już blisko było do projektu Planet Hunter, w którym od samego początku bierzemy udział. Projekt opiera się o dane z obserwacji prowadzonych przez projekt Kepler. Zasady pracy w tym projekcie są dość łatwe, ale w sumie jest to jeden z najtrudniejszych projektów jaki realizowany jest w ramach całego pakietu projektów
GalxyZooo. To co łatwe z pozoru wymaga poświęcenia czasu i systematycznej pracy. Aby zwiększyć zaangażowanie w projekt analizy danych
Instytut Astronomii w Zielonej Górze organizuje konferencje poświęcona polskiemu projektowi poszukiwania egzoplanet w oparciu o dane z Keplera. Odbędzie się ona w dniu
25 listopada 2011r. w Sali 106 kampusu A29 o godzinie 17:00. Już dzisiaj wybieramy się na nią, wszak to nasz lokalny projekt. Prowadzona będzie przez profesora Andrzeja Maciejewskiego.
Dyskusji nad planetami nie było końca. W planie mamy przeprowadzanie analiz danych z teleskopu Spitzera. Projekt edukacyjny został przygotowany przez
EUHOU i dotyczy planety
HD 189733b. jest to projekt stricte astronomiczny. To już nie „zabawa” w przeszukiwanie danych wstępnie opracowanych, ale analiza obrazów zawierających tranzyt planety. Mamy nadzieję, że będzie to prawdziwa naukowa zabawa nie tylko dla naszego umysłu. Ech … już grzejemy klawiaturę do pracy.
Na koniec garść danych o naszym wstąpieniu do KMO czyli
Klubu Młodego Odkrywcy działającego przy Centrum Nauki Kopernik. Jak już zakończymy proces weryfikacji będziemy mogli pokazać całemu światu jak wspaniałe rzeczy można robić bawiąc się nauką, a przy okazji uczyć się i rozwijać swoją naukową ciekawość świata.
A co z rakietą?
Jest i rakieta. Przeszło 34 lata temu w kierunku najodleglejszych planet Układu Słonecznego, a jak pokazuje dzisiejsza historia jeszcze dalej, wystartowały rakiety z Voyager’ami na pokładach. W niezwykłej podróży z listem do innych cywilizacji wędrują one przez granicę heliosfery. Już nigdy nie wrócą na Ziemię. A jednak stale nadają w naszym kierunku dane z prowadzonych pomiarów z tych odległych zakątków- na sygnał przychodzi czekać nam
16 godzin. To dzięki tym niezwykłym konstrukcją możemy dowiedzieć się jak daleko sięga nasz Układ Słoneczny i co tam tak naprawdę się dzieję. Czy jeszcze kiedykolwiek zdobędziemy się na taki wyczyn by prawie sięgnąć najbliższych gwiazd. Nie wiadomo. Wiemy jednak, że obie sondy podróżują w kierunku gwiazd gwiazdozbiorów Wężownika i Lunety. Ich podróż to najwspanialsza przygoda planetarna ludzkości. Skala odkryć przerosła wszelkie oczekiwania, a z wyników pracy obu sond korzystają naukowcy do dzisiaj i stale odkrywają nowe rzeczy.
Członkowie Sieci mają za zadanie zapoznać z projektem EUHOU -
Wykrywanie planet pozasłonecznych metodą tranzytów. Do zobaczenia za tydzień.
Przeczytaj więcej: