Dwa wschody i dwa zachody, ekstremalne warunki pogodowe, to nowo odkryte przez Keplera niebywałe światy planet w układach wielokrotnych gwiazdUkłady wielokrotne gwiazd należą do najpopularniejszych układów gwiazdowych w Galaktyce a być może nawet w całym Wszechświecie. Gwiazdy nie lubią żyć samotnie, jak mawiają astronomowie, bo samotność skraca życie. W ten sposób bardzo wiele gwiazd widzianych przez nas jako pojedyncze punkty na sferze niebieskiej,w rzeczywistości są układami wielogwiezdnymi. Dwie lub nawet sześć gwiazd krąży w układzie związanym ze sobą grawitacją. Ruchy gwiazd w takim układzie są bardzo złożone i większość astronomów uważała jeszcze nie dawno, że planety w takich układach nie utworzą stabilnych układów planetarnych, a jednak ...
To co nie miało szansy przetrwać wstępnej fazy ewolucji istnieje do dzisiaj i ma się dobrze.
Naukowcy korzystający z danych amerykańskiej misji kosmicznej Kepler ogłosili odkrycie dwóch planet okrążających układy podwójne gwiazd. Razem w wcześniejszym podobnym odkryciem można już mówić o zdefiniowaniu nowej klasy układów planetarnych.
Nowe planety pozasłoneczne otrzymały nazwy Kepler-34 b oraz Kepler-35 b. Oba obiekty są gazowymi planetami podobnymi w rozmiarze do Saturna. Co więcej, na niebach obu planet świecą po dwie gwiazdy, a nie jedna.
Kepler-34 b okrąża swoje dwa słońca co 289 dni, natomiast gwiazdy okrążają się wzajemnie co 28 dni. Z kolei Kepler-35 b krąży wokół pary gwiazd nieco mniejszych niż Słońce (80 i 89 proc. masy Słońca) co 131 dni, a gwiazdy mają okres orbitalny 21 dni. Pierwszy z układów odległy jest od nas o 4,9 tys. lat świetlnych, a drugi o 5,4 tys. lat świetlnych, co czyni go jednocześnie najdalszym odkrytym systemem planetarnym.
Odkrycie potwierdza, że możemy mówić o nowej klasie układów planetarnych – gwiazd podwójnych, które są okrążane przez planety. Poza Kepler-34 b i Kepler-35 b, wcześniej znano jedynie pojedynczy taki przypadek: Kepler-16 b.
Planety w układach podwójnych gwiazd mogą mieć bardzo skomplikowany klimat.
- Takie planety mogą mieć naprawdę szalone zmiany klimatyczne, jakich nie doświadczymy na innych typach planet. Cykl może przebiegać przez wszystkie cztery pory roku wiele razy w ciągu okresu orbitalnego, a zmiany temperatur mogą być olbrzymie - przypuszcza Jerome Orosz z Uniwersytetu Stanowego San Diego, współautor publikacji.
Wyniki badań zostały opublikowane 12 stycznia w elektronicznym wydaniu czasopisma „Nature” oraz zaprezentowano je podczas spotkania Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w Austin w Teksasie. Kierownikiem zespołu badawczego złożonego z 46 naukowców był William Welsh z Uniwersytetu Stanowego San Diego.
Przeczytaj więcej: