Obrączkowe zaćeminie Słońca maj 2012Od Chin przez Japonię i północny Pacyfik po Stany Zjednoczone można było w ostatnich godzinach zamiast słońca zobaczyć na niebie obrączkę. Takie zjawisko można ujrzeć tylko raz w swoim życiu.
Zaćmienia słońca to zjawiska zdarzające się w jednym miejscu najczęściej raz na kilka lat.
Jednak całkowite zaćmienia nie zmieniając miejsca zamieszkania można zobaczyć przeważnie tylko raz w swym życiu.
Mieszkańcy wschodniej Azji, wysp Pacyfiku i większości regionów Ameryki Północnej ujrzeli obrączkowe zaćmienie słońca.
Przez kilkadziesiąt sekund Księżyc przysłaniał Słońce w taki sposób, że zamiast naszej dziennej gwiazdy na niebie można było zobaczyć świetlistą obrączkę.
Obrączkowe zaćmienie SłońcaCzym to zjawisko różni się od całkowitego zaćmienia? Przede wszystkim średnicą tarczy Księżyca, która była tej nocy najmniejszą w całym 2012 roku, bo Srebrny Glob oddalił się od Ziemi.
Gdyby był znacznie bliżej nie widać byłoby obrączki, lecz Słońce zniknęłoby całkowicie. Obrączkowe zaćmienia są bardziej fotogeniczne od całkowitych zaćmień o czym możecie się przekonać oglądając poniższe zdjęcia.
W Japonii całe zaćmienie było transmitowane na tle wulkanu Fudżi przez państwową telewizję. Wszystko dlatego, że obrączkowego zaćmienia w Kraju Kwitnącej Wiśni nie było od 173 lat i żaden z mieszkańców tego nie widział.
Podczas zaćmienia wyraźnie się ściemniło, tymczasem cień wędrował po powierzchni ziemi i oceanu pokonując aż 13,7 tysiąca kilometrów w ciągu zaledwie 3,5 godziny.
Polacy, aby zobaczyć obrączkowe zaćmienie słońca będą musieli poczekać aż do 13 lipca 2075 roku. Wcześniej będzie można je ujrzeć wybierając się na urlop do Australii 10 maja 2013 roku.
Przeczytaj więcej: 
Od Chin przez Japonię i północny Pacyfik po Stany Zjednoczone można było w ostatnich godzinach zamiast słońca zobaczyć na niebie obrączkę. Takie zjawisko można ujrzeć tylko raz w swoim życiu.
Czym to zjawisko różni się od całkowitego zaćmienia? Przede wszystkim średnicą tarczy Księżyca, która była tej nocy najmniejszą w całym 2012 roku, bo Srebrny Glob oddalił się od Ziemi.
