Olimpiada Astronomiczna przebiega w trzech etapach.
Zadania zawodów I stopnia są rozwiązywane w warunkach pracy domowej.
Zadania zawodów II i III stopnia mają charakter pracy samodzielnej.
Zawody finałowe odbywają się w Planetarium Śląskim.
Tematyka olimpiady wiąże ze sobą astronomię, fizykę i astronomiczne aspekty geografii.
Organizatorem konkursu astronomicznego jest Fundacja dla Uniwersytetu Jagiellońskiego a patronat nad akcją sprawuje Obserwatorium Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika będące instytutem Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zobacz szczegóły »
Bogdan Sobczuk - Odkrywanie planetoid poprzez EuHOUAstrobazy są niezwykły osiągnieciem naukowo-edukacyjnym. Wykorzystania takich obiektów trzeba teraz systematycznie optymalizować, by poniesione koszty dały zakładany efekt, a nawet pozwoliły na nieprzewidywany rozwój ich działalności w obszarach dotąd nie przewidywanych. Jak wykorzystywać tego typu obiekty zastanawiali się uczestnicy konferencji, która odbyła się w Kruszwicy w dniach 25 i 26 maja 2012r. W ramach konferencji spotkali się opiekunowie Astrobaz w kujawsko-pomorskim, przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Astronomicznego, Uranii Postępów Astronomii jak i liczni przedstawiciele środowisk astronomicznych w kraju. Dobre wykorzystanie takich rozwiązań leży na sercu nam wszystkim.
Panorama Kruszwicy z Mysiej Wieży
W konferencji rozwinięto trzy zasadnicze nurty. Na jakim etapie jest obecnie realizacja działalności astrobaz oraz jak wygląda rozwój działalności nieprofesjonalnej astronomii w kraju, to były dwa zasadnicze kierunki nad jakimi dyskutowali uczestnicy. Dyskusje uzupełniły warsztaty w kruszwickie astrobazie, gdzie wszyscy mogli praktycznie doświadczyć tego dzieła. Trzecim niezwykle ważnym nurtem w konferencji było popularyzowanie astronomii i nauk ścisłych w dobie takich rozwiązań jakie mamy dzisiaj. Ty jedni z najwybitniejszych w kraju praktyków takiej pracy pokazali jak to robią i jak można to wykorzystać w naszej pracy z młodzieżą i lokalnymi społecznościami.
W ramach konferencji przedstawiła się Sekcja Astronomiczna działająca w Szkole Talentów Centrum Kultury w Żaganiu oraz przedstawiony został projekt Astrobaz w województwie lubuskim pod nazwą Kepler. Pokazało to, że projekt astrobaz jako taki jest niezwykle cennym pomysłem polskiego środowiska naukowego i dydaktycznego. Każdy region kraju może z niego czerpać inwencję do swoich działań, a przy tym wdrażać własne pomysły na to jak to zrobić. W odróżnieniu od już istniejących astrobaz, w lubuskim mają one powstać w miejscach gdzie już działają różnego rodzaju sekcje, kluby i kółka astronomiczne. Konstrukcja i wyposażenie jest silenie dyskutowane w różnych środowiskach praktyków nieba nad naszym krajem. Wynika to ze specyfiki naszego klimatu i dostępności do prowadzenia obserwacji i badań.
Nocne obserwacje Saturna przez uczestników konferencjiNie ukrywano poważnego problemu jakim jest tzw. Rozkręcenie działalności astrobaz w kujawsko-pomorskim. Występuje nie tylko problem z zakończeniem inwestycji przez wykonawców, ale i samo uruchomienie prac astronomicznych w obiektach. Poszukiwaliśmy nie tylko przyczyn tego sanu rzeczy ale i sposobów jego rozwiązania. Niestety istotnym problemem tych obiektów są jego właściciele, miast i gminy oraz powiaty, które muszą łożyć na ich utrzymanie, rozbudowę i działalność. Reasumując chodzi o pieniądze na astrobazy. Projekt jest bowiem ogromny. To 13 obserwatoriów przyszkolnych, których zaawansowane wyposażenie nie jest niestety kompletne. Pewnych rzeczy nie przewidziano, albo przewidziano, ale w czasie realizacji zmuszeni byli to redukcji kosztów. Poznana przez nas kruszwicka astrobaza jest najlepiej działającą, a i tak ma poważne problemy z zakończeniem fazy testów i przejście do zasadniczych działań. Na dokładkę obecni właściciele nie kwapią się do skutecznego finansowania potrzeb tych obiektów. Być może obawiają się, że nie będzie końca takim zasadniczym wydatkom, ale po tej fazie, gdy nastąpi nasycenie wyposażenia tego typu wydatki zmaleją do poziomu wydatków konserwacyjnych. Uprawianie astronomii, jak wiele takich dziedzin nauki ma swoje niemałe wydatki do realizacji i to skutecznie zastrasza urzędników.
Dlatego przedstawiliśmy liczne przykłady pracy takich obiektów w kraju i sposoby rozwiązywania tego typu oraz innych problemów. Jak swego czasu powiedział słynny kosmolog i popularyzator astronomii dr Bajtlik, w kraju panuje chore pojęcie kapitalizmu, gdzie wszystko ma się samofinansować, a uprawianie nauki jest be, bo każdy chce szybko zarobić mnóstwo kasy. Rozwój nauki daje przecież wtórne korzyści dla gospodarki. Jest to sprawa znana od wieków, oczywista tylko dzisiaj nikt nie chce tego przyjąć do wiadomości. Stąd na pytanie kto chce, mamy las rąk, a na pytanie kto zapłaci panuje cisza.
Po dwóch dniach intensywnej pracy doszliśmy do kilkunastu zasadniczych konkluzji.
Astrobazy muszą być doposażone by mogły rozpocząć funkcjonowanie, stąd trzeba określić jakie wyposażanie musi się tam znaleźć – nie wiadomo dlaczego jeszcze tego nie uczyniono i nie uczyniono tego na wstępie
Należy zakończyć uruchamianie pozostałych astrobaz w tym sporów sądowych z wykonawcami i podwykonawcami
Astrobazy winny czerpać garściami z rozwiązań przyjętych w innych podobnych obiektach, jak w Bukowcu czy Żaganiu
Uczelnie, jak ta w Krakowie, mają do dyspozycji każdego zainteresowanego, ogromne zbiory przygotowanych materiałów już gotowych do wykorzystania w pracy z młodzieżą i nie tylko
W kraju funkcjonuje liczna grupa projektów dających gotowe rozwiązania do ręki propagatorów
Do astrobaz powinni zawitać miłośnicy astronomii. To oni staną się motorem napędowych poszukiwań nowych zastosowań obserwatoriów. Przykład Kruszwicy jest ewidentny
Skąd brać środki na pracę koordynatorów w astrobazie – na to jest co najmniej kilka pomysłów, od rozkładania obowiązków na wiele osób w tym pasjonatów astronomii przez realizację projektów miękkich finansowanych z Unii. W tym celu sieć obserwatoriów musiałaby osiągnąć spójność by łatwiej było takie środki pozyskać. Całości nie ułatwia kryzys w który wchodzimy w naszym kraju, a który nie opuszcza Europy
Kolejne realizacje tego typu projektów muszą czerpać z doświadczeń kujawsko-pomorskiego. A tego typu konferencję sprawę tę znacznie ułatwią. Spotkanie obecnych i przyszłych uczestników takich projektów to najcenniejsze doświadczenie jakie przychodzi nam zdobyć w ciągu roku
Działania astrobaz muszą być skierowane na konkretny efekt, muszą być celowe. Koncepcja projektów w edukacji jest dobrym rozwiązaniem, z którego czerpią już inni. Przewidywanie efektów do podstawa takiego działania. Nie ważne, że przy okazji udaje się osiągnąć inne cele, a nawet jest to bezcenne. Tak działają projekty naukowe. Realizacja wspólnych projektów edukacyjno-naukowych to dobry kierunek dla takiej sieci obserwatoriów
W przyszłości należy dobrze planować kierunki wydatków w czasie projektowania. W astrobazach gro kosztów to sam budynek, który niestety nie jest wolny od wad. Wady budowlane rzutujące na skuteczność obserwacji posiadanym sprzętem są obecnie trudne do usunięcia, ale były łatwe w fazie projektu – nauczka dla wszystkich. Braki w sprzęcie blokują w zasadzie wszystko
W doborze sprzętu muszą uczestniczyć praktycy. Niedopuszczalnym jest brak tulejki, złączki, mocowania itp. Obserwatoriów w kraju jest tak wiele, że jest skąd czerpać doświadczania, a wszyscy oni służą swoimi radami w każdej chwili. Do Pawła Maksyma z Bukowca można dzwonić o każdej porze dnia i nocy – zobaczymy jak to wytrzyma
Prezentacje prelegentów pokazały, że nie posiadanie obserwatorium jest najważniejsze. Największe sukcesy w pracy osiągają ci, którzy ich nie mają i wszyscy oni mają niezwykła wiarę w to co robią. Obserwatorium to jedynie narzędzie, które musi być, jeśli jego użytkownicy tego potrzebują. Co należy czytać od końca, brak użytkowników jest skutkiem złej polityki popularyzacji nauk. Tym samym władze nie kierują właściwych środków na finansowanie pracy takich ludzi
Ta listę można by mnożyć i ciągnąc bez końca, ale nie oto chodzi. Bo cały czas poszukuje się odpowiedzi na pytanie, dlaczego miłośnicze obserwatoria pracują z wielkimi sukcesami, a projekt naszych władz nie może nawet zaskoczyć. W tle rozmów kuluarowych przemykały stwierdzenia, że koordynatorom nie ma kto płacić za pracę, a same obserwatoria miały być oddane do użytku już działające a nie wymagające ogromu prac instalatorskich i uruchomieniowych. Te dwa aspekty mogą przesądzić o sprawie. W miłośniczych obserwatoriach i tych profesjonalnych też, użytkownicy ściśle współpracują w realizacji inwestycji. Wszystkie problemy konsultuje i rozwiązuje się na bieżąco. Wymaga to wysiłku i to niemałego, ale to najlepszy sposób. Tym samym można przejść od razu do fazy testów i płynnie do pracy.
Kruszwica - piękne miasto z piękną historią, choć strasznąNiezwykłe podziękowania należą się organizatorom konferencji za wspaniałą atmosferę i warunki naszej pracy. Część z nas przyjechała z radami dla nich, ale tak naprawdę ty my wyjechaliśmy z Kruszwicy bogatsi o nowe znajomości i wielką wiedzę jaką przyszło na tam zdobyć. Jest ona dla nas bezcenna. Mamy nadzieję, że takie konferencje raz w roku będą się odbywały regularnie.
Gości podjęto nie tylko intensywną pracą, ale i wycieczką po pięknym jeziorze oraz zwiedzaniem znanej wszystkim Mysiej Wieży. Przygotowane ognisko dało okazje do dyskusji w ściślejszych i mniej oficjalnych gronach na wszystkie interesujące nas tematy. Po zakończeniu pracy w astrobazie przed Hotelem liczni uczestnicy rozwinęli swoje teleskopy by wspólnie obserwować Saturna czy M13. I nikomu nie starsza nabyła poranna pobudka i konieczność pracy przez cały dzień, który jeszcze trzeba zakończyć powrotem do domu, co dla Żagania skutkowało pokonaniem 330km.
Będąc na początku drogi realizacji astrobaz w lubuskim jesteśmy w stanie ominąć problemy z jakimi przyszło się zmierzyć naszym gospodarzom konferencji. Sekcja Astronomiczna dostała w prezencie od wydawnictwa Uranii-PA komplet roczników wydania. To skutecznie wzbogaci nasza bibliotekę astronomiczną. Drugi taki komplet przekazaliśmy do szkoły w naszym mieście, z nadzieją, że placówki te będą wspierały Uranię prenumerując pismo. Obecna Urania to już nieco inne pismo jak kiedyś. Otwarte na każdego czytelnika przyciąga swoimi przyjaznymi treściami i tych początkujących i tych bardziej zaawansowanych, a dla edukatorów i nauczycieli stanowi wspaniałą kopalnię pomysłów.
Galeria z konferencji Wykorzystanie Małych Teleskopów w Kruszwicy