Urania PA nr 3 - Euro tranzytuje na tle SlońcaPiękna okładka idealnie wpasowała się w to co przykuwa uwagę większości czytelników. Za to jednych i drugich łączy przyzywanie wspaniałych emocji. I to jest w tym najważniejsze. Jeszcze na kilka dni przed tranzytem łamy pisma dostarczyły ostatnie wskazówki jak przygotować się do tranzytu, a nawet jak zobaczyć więcej niż przeciętnie się udaje. Tym samym do grona zainteresowań obserwatorów doszedł Pan Łomonosow, inkluzje oraz masa ciekawych wydarzeń do odczytania.
Pismo otwiera bardzo dobry wstępniak, który czyta się z takim samym zaciekawianiem jak resztę stron tego numeru. Kolejna porcja wspaniale podanej treści o tranzytach, które odegrały wielka rolę w naszym poznaniu kosmosu. Może dzisiaj mówi się o tym już z rozrzewnieniem, ale dzięki temu czytelnicy poznają, że nie zawsze wszystko jest takie oczywiste, nawet w świecie nauki.
W tym roku pojawiły się pięknie wydane astro-kalendarze i Paweł Rudawy z Maciejem Mikołajewskim przedstawiają je i wiele innych zagadnień związanych z kalendarzami, które zawsze spędzały sen z oczu zajmującym się tym astronomom. Przypomina mi się tu kilka artykułów z Postępów Astronomii na ten temat, w tym propozycja reformy kalendarza na przełomie XX i XXI wieku, która niestety nie doczekała się realizacji. A jak kalendarze to i wspomnienia, do których przyznają się laureaci Olimpiady Astronomicznej oraz OMSA. Działalność tych organizmów nie jest łatwa, jak przeczytamy na stronach trzeciego numeru. Ale każdy kto się zmierzy z nimi doświadcza przeżyć jak przy tranzycie, albo i zaćmieniu.
Autorzy wpisów na forach stale podejmują temat zmian w piśmie. Radzą, krytykują, chwalą, słowem żyją pismem, które dla nich bardzo wiele znaczy. I choć trudno jest zmieścić w tych kilkudziesięciu stronach potrzeby wszystkich to efekt tych słów widać z każdym kolejnym numerem.
Tym razem czeka na nas wspaniałe opracowanie tematu "Międzygwiazdowych początków życia". Nie sposób ogarnąć tak potężnego tematu, a co dopiero go wyczerpać, ale zacząć na pewno tak. Jacek Krełowski pokazuje nam w nim jak wypełniają molekuły życia liczne obszary kosmosu. Przepiękne zdjęcia w tym amatorskie dopełniają wysokiej jakości tej lektury.
Astrobazy są nadal gorącym tematem. Trudno się dziwić, bo pomysłów na realizację kolejnych takich przedsięwzięć jest coraz więcej. I kto wie jak szybko doczekamy się ich realizacji. Przy okazji przydadzą nam się liczne rady jak radzić sobie ze sprzętem, który w astronomii wymaga czasami niewyrafinowanego podejścia. Czy w ogródka powstaną astrobazy? Być może jest to jeden z ciekawych pomysłów wart co najmniej zainteresowania. Choć nie zawsze tanio znaczy dobrze. Akurat te czynniki najtrudniej jest pogodzić.
Olsztyn przybliża nam Niebo nad Polską na kolejne dwa miesiące. Z ciekawszych przedsięwzięć do jakich jesteśmy zachęcani przez naszych kolegów to Zakrycie Jowisza przez Księżyc czy badanie bieżącego cyklu słonecznego, który sprawia nam tyle zamieszania.
Całość kończy krzyżówka dla uważnych czytelników i kolekcja pięknych zdjęć naszych kolegów. Mamy nadzieję, że w całości kolorowa Urania PA będzie miłą lekturą dla wszystkich, a jeszcze niezdecydowanych zachęcamy nie tylko do kupienia numeru bieżącego ale do prenumeraty rocznika - wszak za 60zł zdobywamy piękną kopalnię wiedzy do zdobywania na pochmurne noce i dni.
Przeczytaj więcej: