Ponad 13,7 mld lat temu nastąpiła niewyobrażalnie wielka eksplozja, obracając w stan chaosu osobliwość, z której narodził się Wszechświat. Echo tego wydarzenia dociera do nas nawet w tej chwili, jako promieniowanie reliktowe. Od wieków uczeni i filozofowie, patrząc w niebo, szukają odpowiedzi na zasadnicze pytania o prawa rządzące naturą. Arystoteles wykazał, że świat jest okrągły. Ptolemeusz obmyślił model Wszechświata z układem planet, gwiazd i Słońca. Kopernik zmienił ten schemat, umieszczając w jego centrum Słońce. Galileusz potwierdził słuszność tej teorii. Newton odkrył siły, dzięki którym ten układ pozostaje stabilny. Einstein stworzył teorię względności, która opisuje prawa rządzące wszystkimi składnikami Wszechświata. Film ten jest opowieścią o tym, jak na przestrzeni dziejów zmieniał się obraz myślenia o nas samych i otaczającym nas świecie.
Aż tylko dwa numery dwutygodnik potrzebne były by pokazać doniosłość całego szeregu odkryć astronomicznych, które doprowadziły do zmiany kosmologii z paranauki w naukę. Tym samym zogniskowały się wszelkie starania naukowców by zbadać przeszłość i przyszłość kosmosu.
I choć pierwsza część nie pokazuje jak niezwykłe wnioski udało się wyciągnąć z jeszcze bardziej niezwykłych odkryć, to poznajemy podstawowe dowody na gorącą przeszłość Wszechświata. Dowiemy się jak powstała materia, jak wywnioskowano, że istnieje jeszcze ciemna energia i ciemna materia. Po 44 numerze – bardzo magiczny ten numer – wydawałoby się, że idzie gładko i bez przeszkód. Ale warto pamiętać, że choć ciemnej energii ma być bardzo dużo, a ciemnej materii dość sporo, to ani ciemnej materii nie udało się ostatnio potwierdzić astronomom w ESO, ani ciemnej energii nie może być tak wiele jak przewiduje teoria.
W filmie, dzięki komputerowej animacji będziemy mogli przyjrzeć się rozwojowi Wszechświata z zewnątrz. Odtworzymy moment Wielkiego Wybuchu i korzystając z wiedzy oraz doświadczeń współczesnych badaczy, rozważymy problemy dotyczące powstawania galaktyk, istnienia dodatkowych wymiarów czy wszechświatów równoległych. Wszystkie cywilizacje od zarania dziejów starały się dociec, jak powstał świat, w którym żyjemy. Dzisiaj znamy już prawdopodobną odpowiedź na to pytanie.
Ale o tym wszystkim dowiemy się z kolejnego, 45 numery pisma. Jednym z najważniejszych lektur na jakie musimy się w nim zdobyć to artykuły Macieja Bilickiego. Zaczyna on wydanie od przyśpieszania ekspansji Wszechświata, by w Kosmicznej drabinie odległości pokazać, że to wszystko nie jest ani takie proste ani takie oczywiste. Często o tym się nie mówi. To jakby tajemnica poliszynela. Dlatego zwracamy na nie uwagę, bo dają do myślenia. Nikt jednak nie powiedział, że co cokolwiek ma być oczywiste i proste, szczególnie, gdy oprócz podróży na odległość dokonuje si e podróży w czasie.
Na koniec, by dopełnić dzieła poznamy największe starcie w świecie nauki. Wielki Wybuch musiał się bowiem zmierzyć ze Stanem Stacjonarnym, a i tak dzisiaj nie dla wszystkich pojedynek ten został do końca rozstrzygnięty. I po lekturze czytelnik tez tego nie rozstrzygnie. A nawet pojawi się w nas jeszcze więcej wątpliwości. To dzięki nim dokona się kolejny postęp.
Zapraszamy do lektury.
Przeczytaj więcej: