Przykład ostatnio powstałych obserwatoriów na ternie kraju w tym z pompa otwartego przez prezydenta Warszawy Panią Gronkiewicz WalzRazem z nowym rokiem szkolnym uruchomiono w Polsce kilka przyszkolnych obserwatoriów astronomicznych. Niektóre z nich to kolejny etap rozwinięcia już przyjętej koncepcji takiej inwestycji. Tym samym powstały obserwatoria o szerokiej specjalności od obserwacji nocnych po zaawansowane obserwacje Słońca. Młodzież otrzymuje tym samym nie tylko nowoczesne narzędzia do swojego rozwoju intelektualnego i naukowego w szczególe, ale i również zupełnie nowy obszar edukacyjnego poznania.
Obserwatoria zostają standardowo wyposażane w zaawansowane technologie elektroniczne wg życzenia zamawiającej placówki szkołyZauważmy bowiem, że w programach nauczania nawet szkół średnich nie ma prawie śladu astronomii. A to nauka podstawowa dysponująca najbardziej zaawansowanymi technologiami i wiedza naukowego rozwiązywania problemów. Tym samym skupia w sobie wiedzę ze wszystkich dziedzin ludzkiej wiedzy. Od fizyki przez matematykę po biologię i medycynę. A kiedy przyjrzymy się rozwojowi ESO to dopiero możemy mieć perspektywę tego co nas czeka w tej dziedzinie.
Współczesne obserwatoria przyszkolne czy prywatne to zaawansowane technologicznie konstrukcje. Z jednej strony mamy profesjonalnie wykonany na wysokim poziomie teleskop astronomiczny wyposażony w wiele dodatkowych narzędzi, jak choćby kamery CCD. Często są to najwyższej klasy rozwiązania. Co widać po rozwiniętym rynku takiego sprzętu. Praktycznie tanie i proste rozwiązania znajdują się jedynie w marketowych sprzedażach. W rękach naszych amatorów astronomii jest już zaawansowany sprzęt do prowadzenia obserwacji, ale nie wizualnych a właśnie za pomocą cyfrowych kamer.
Coraz częściej obok klasycznych nocnych obserwatoriów astronomicznych powstają drugie do obserwacji Słońca często całkowicie zautomatyzowaneDruga strona tego medalu to całkowicie skomputeryzowane konstrukcje kopuł astronomicznych. Nie tylko że są one sterowane elektrycznie i elektronicznie, ale są sprzężone z komputerami sterującymi i teleskopami astronomicznymi w nich się znajdującymi. Tym samym powstaje rozwiązanie którym operator, a tu uczeń może sterować tak jak w profesjonalnym VLT z pomieszczenia w budynku lub z zupełnie innego miejsca na ziemi przez Internet.
Firmy które podejmują się istnieć na tym rynku już dawno musiały zmienić swoje oblicze. Dokonały własnego rozwoju na poziom dawniej nie do osiągnięcia. Naszej firmie w Polsce niczego nie brakuje w stosunku do światowych liderów. Może mieć co najwyżej mniejszy potencjał, ale jak widzimy po naszym rynku tego typu inwestycji daje ona od ręki szkół kompletne rozwiązanie przygotowane pod klucz jak przystało na XXI wiek. Często zdarza się, że brakuje nam Kady odpowiednio przygotowanej by takim zapleczem odpowiednio zadysponować i je wykorzystać. Jak jednak widać po kolejnych inwestycjach a szczególnie po zmianie skali takich inwestycji, bo po Astrobazie w kujawsko pomorskim powstaje już kolejna Astrobaza w lubuskim, potencjał rozwojowy naszej młodzieży i nie tylko upatruje się w takich koncepcjach edukacji. To zupełnie nowe podejście do problemu. I może ono zmienić zupełnie wszystko. To jest tylko kwestia czasu.
Tymczasem nacieszmy oko tym co inni już mają u siebie i być może zastanówmy się czy nie warto, a warto na pewno, dołączyć do nich. Choć trudno być prekursorem, to dzisiaj już w Polsce takich nie ma. To jest już normalne, że po prostu jest i trzeba z tego korzystać jak najwięcej. Tylko tak nasza młodzież nadąży za czołówką tego świata. A zdolnych u nas nie brakuje.
Przeczytaj więcej: