EPUP |
5282 planet |
13 i 14 listopada 2012 roku (czasu uniwersalnego) nad południowym Pacyfikiem i Australią rozegrał się słoneczny spektakl – całkowite zaćmienie Słońca. Rumuńsko-australijski zespół postanowił wysłać balon stratosferyczny do obserwacji tego zaćmienia. Wynikiem misji są niesamowite ujęcia.
Zaćmienia Słońca (szczególnie te całkowite) należą do najpiękniejszych i jednych z najrzadszych zjawisk astronomicznych, jakie się obserwuje na Ziemi bez pomocy specjalnego sprzętu. Przez kilka minut Słońce jest zakrywane przez Księżyc i jeśli jest to całkowite zaćmienie – wówczas w miejscu obserwacji przez kilka minut zapada „ciemność”. Ponadto, zamiast tarczy słonecznej w trakcie całkowitego zaćmienia widać m.in. koronę słoneczną oraz protuberancje.
13 i 14 listopada (czasu uniwersalnego) nad południowym Pacyfikiem i Australią nastąpiło całkowite zaćmienie Słońca. To zjawisko było także obserwowane ze stratosfery dzięki rumuńsko-australijskiej misji balonowej Eclipser 1. Start nastąpił ze stanu Queensland w północno-wschodniej Australii. Poniższe nagranie prezentuje zapis lotu. Balon wzniósł się na maksymalną wysokość około 36800 metrów a zainstalowane kamery wykonały niesamowite ujęcia.
W trakcie lotu m.in. zarejestrowano cień, jaki wytworzył Księżyc i jego jasne „granice”. Po części maksymalnej zaćmienia balon misji Eclipser 1 pękł, po czym gondola bezpiecznie powróciła na ziemię, lądując na drzewie.
Jest bardzo prawdopodobne, że w kolejnych latach zaćmienia Słońca będą także obserwowane ze stratosfery dzięki takim misjom jak Eclipser 1. W 2017 roku całkowite zaćmienie Słońca nastąpi nad terytorium USA – wówczas można się spodziewać nawet i dziesiątek podobnych misji.