Olimpiada Astronomiczna przebiega w trzech etapach.
Zadania zawodów I stopnia są rozwiązywane w warunkach pracy domowej.
Zadania zawodów II i III stopnia mają charakter pracy samodzielnej.
Zawody finałowe odbywają się w Planetarium Śląskim.
Tematyka olimpiady wiąże ze sobą astronomię, fizykę i astronomiczne aspekty geografii.
Organizatorem konkursu astronomicznego jest Fundacja dla Uniwersytetu Jagiellońskiego a patronat nad akcją sprawuje Obserwatorium Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika będące instytutem Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zobacz szczegóły »
Mariusz Rudziński w czasie obserwacji w noc 7-8 grudnia 2012Noc z 7 na 8 grudnia należała do rzadko ostatnimi czasy spotykanych nocy, gdy niebo cały czas było pełne gwiazd i przyciągało nas swoimi oczyma. Kto żyw podążał na spotkanie z największymi tajemnicami Wszechświata by stanąć z nimi oko w oko. A zadanie nie należało do najłatwiejszych. Mróz tęgi, sięgający 18 stopni poniżej zera, pozwalał wytrwać tylko najbardziej spragnionym astro amatorom. Jednym z nich był nasz kolega Mariusz Rudziński. A oto jak opisuje swoją noc obserwacyjną, która dokumentuję niepowtarzalnymi zdjęciami. Wielka Mgławica Oriona. Mariusz RudzińskiDzień był mroźny ale pogodny, więc miałem nadzieję na niezłą noc obserwacyjną z piątku na sobotę. Po powrocie z pracy ok 21:00, ubrałem się ciepło, zabrałem termos z herbatą i wyszedłem na 12 stopniowy mróz. Jako że ostatnio obraziłem się na Jowisza bo nie rozpieszczał mnie dobrym seeingiem, postanowiłem skupić się na grudniowym myśliwym czyli Orionie ( o którym pisał ostatnio Jacek w żagańskim serwisie astronomicznym) Orion - myśliwy wyszedł na łowy . Dokładniej mówiąc, zaatakowałem z mgławicę znajdującą się w tym gwiazdozbiorze a mianowicie mgławicę Płomień. Na zdjęciu Oriona, zaznaczyłem prostokątem obszar, który fotografowałem.
Już nawet na tym zdjęciu w szerokim planie, widać delikatny zarys mgławicy. Jak łatwo się domyślić, nazwę zawdzięcza swemu kształtowi. Niestety Płomień nie dawał zbyt wiele ciepła ;) a temperatura spadła jeszcze bardziej (-16stC) więc musiałem ratować się grubym ubraniem, kominiarką na głowie i gorącą herbatką z miodem :).
Galeria z Obserwacji
Szybko okazało się, że nad moje stanowisko obserwacyjne nadciągają ławice gęstej mgły. Falami przechodząca mgła co chwile przesłaniała mój obiekt. Udało mi się jednak wykonać kilkadziesiąt 90 sekundowych zdjęć, po zestackowaniu tego materiału uzyskałem taki oto obraz mgławicy Płomień.
Ta silnie świecąca gwiazda tuż obok mgławicy to Alnitak. Po północy, mgła całkowicie przesłoniła Oriona i na tym musiałem zakończyć sesję z Płomieniem. Zamieszczam tutaj krótką animacje przedstawiającą jak zmieniały się warunki podczas obserwacji. YouTube
Oprócz tej niewątpliwie pięknej mgławicy, w Orionie mamy także wspaniałą M42, którą tez zaznaczyłem na zdjęciu kwadratem, a tu (choć zdjęcie nieco starsze-u góry po prawej) M42 w pełnej krasie.
Północ, mgła, Cóż było robić? Pora jeszcze wczesna jak na amatora nocnego nieba a spod mgły połyskiwał nie kto inny jak łobuz, Jowisz. Chciał nie chciał, musiałem go przeprosić i skierować na drania swój teleskop ;). I tu miła niespodzianka, Jupek prezentował się nawet nieźle. Lekko falował ale już w granicach przyzwoitości, można więc było nagrać kilka avików z których potem uzyskujemy finałowe zdjęcie.
Tranzyt WCP w nocy 8 grudnia 2012r.
Traf chciał, że akurat ok północy z za brzegu tarczy Jowisza wyszła WCP, która rozpoczęła swoją wędrówkę. Ponieważ jednak ok 2-giej to była już moja czwarta godzina obserwacji a tęgi mróz dawał mi się we znaki, nie czekałem aż plama zawędruje na drugi kraniec tarczy planety. Na pewno będzie jeszcze okazja aby zarejestrować cały tranzyt WCP. Tutaj wrzucam krótką animację ruchu obrotowego planety w dniu 08-12-12
To była bardzo mroźna ale udana sesja:) Mariusz Rudziński