


| EPUP |
| 7582 planet |
Warto już od pierwszego dnia stycznia Nowego Roku mieć szeroko otwarte oczy, bo dzieje sie od samego początku. Oj dzieje się. Już 3 stycznia zaczynamy kolejna edycje międzynarodowego projektu Globe at Night. Im więcej lat mija naszego udziału w tym projekcie tym jest on cenniejszy, a to z racji możliwości porównania co zmieniło się w naszym środowisku i w nas samych. W pierwszej kolejności musimy dążyć do zmian w naszym myśleniu o środowisku jako całości, z nami włącznie. A niebo to także nasze środowisko. Rozpoczęty rok będzie bogaty w wiele niezwykłych wydarzeń astronomicznych, na które warto się zawczasu przygotować, by móc się nimi delektować. Oprócz tego bohaterami nieba będą Jowisz i Orion.
Druga co do jasności planeta na naszym niebie jest już miesiąc po opozycji. Odznacza się to przede wszystkim tym, że coraz bardziej skraca się czas, przez który można ją obserwować. W tym tygodniu Jowisz zachodzi około godziny 5:00, a więc już ponad 2,5 godziny przed wschodem Słońca, najwyżej nad horyzontem przechodząc około godziny 21:00. Jowisz wciąż porusza się ruchem wstecznym, coraz bardziej zbliżając się do linii łączącej Aldebarana z Plejadami, której jednak nie osiągnie. W tym tygodniu Jowisz świeci blaskiem -2,7 magnitudo, a jego tarcza ma średnicę 46 sekund kątowych.
W układzie księżyców galileuszowych będzie można dostrzec następujące zjawiska:
Księżyc powoli będzie dążył do III kwadry, a następnie do nowiu, tracąc powoli blask i pozwalający tym samym na coraz dłuższe obserwacje słabych gwiazd i obiektów mgławicowych. Noc z niedzieli 30 grudnia na poniedziałek 31 grudnia Księżyc spędzi na tle gwiazdozbioru Raka, następnie wejdzie na teren gwiazdozbioru Lwa, na krótko zawita do Sekstantu, ponownie do Lwa i do następnej niedzieli 6 stycznia dotrze na pogranicze gwiazdozbiorów Panny i Wagi.
Pierwszej nocy tego tygodnia Srebrny Glob będzie świecił jeszcze całkiem jasno, ponieważ jego tarcza będzie miała fazę 93%. Około godziny 2:30 Księżyc będzie właśnie górował na wysokości mniej więcej 50° nad horyzontem. W tym momencie Księżyc będzie znajdował się prawie 3° na zachód od znanej gromady otwartej gwiazd M67 i jednocześnie 7° na południowy wschód od jaśniejszej gromady otwartej M44. Jednak wciąż silne światło naturalnego satelity Ziemi znacznie utrudni dostrzeżenie obu tych gromad (nawet przez teleskop), zwłaszcza pierwszej z nich, która świeci słabiej.
W nocy z poniedziałku 31 grudnia na wtorek 1 stycznia, a więc w noc sylwestrową faza księżycowej tarczy zmniejszy się do 88%, a Księżyc wejdzie już do następnego gwiazdozbioru zodiakalnego - Lwa. O godzinie podanej na mapce Srebrny Glob będzie świecił na wysokości ponad 45° nad południowym horyzontem i będzie w trakcie zakrycia jednej z jaśniejszych gwiazd tej konstelacji - ω Leonis. Gwiazda ta świeci jasnością obserwowaną +5,5 magnitudo, a więc nie imponuje jakoś specjalnie jasnością, ale jest na tyle jasna, że dorobiła się własnej literki greckiej. Księżyc jest po pełni, stąd zakrycie nastąpi przy jasnym brzegu, zaś odkrycie - przy ciemnym i z tego względu będzie lepiej widoczne. Orientacyjne godziny zakryć i odkryć dla 10 miast w Polsce pokazuje poniższa tabela:
| Zakrycie gwiazdy ω Leonis przez Księżyc 1 stycznia 2013 r. | ||
|---|---|---|
| Miasto | Zakrycie | Odkrycie |
| Gdańsk | 1:56 | 2:46 |
| Kraków | 1:53 | 2:57 |
| Krosno | 1:54 | 2:58 |
| Łódź | 1:54 | 2:53 |
| Poznań | 1:49 | 2:50 |
| Suwałki | 2:04 | 2:49 |
| Szczecin | 1:47 | 2:46 |
| Warszawa | 1:57 | 2:53 |
| Wrocław | 1:48 | 2:53 |
| Żywiec | 1:51 | 2:58 |
Jak co roku na początku stycznia promieniują meteory z roju Kwadrantydów. Radiant roju znajduje się między gwiazdozbiorami Wolarza, Smoka, Wielkiej Niedźwiedzicy i Małej Niedźwiedzicy, czyli w obszarze nieba, który na naszej szerokości geograficznej nigdy nie zachodzi. Dlatego meteory z tego roju można obserwować przez całą noc, jak tylko jest wystarczająco ciemno. Są to dość szybkie meteory, ich prędkość zderzenia z ziemską atmosferą wynosi 41 km/s.
Maksimum roju przypada w okolicach 4 stycznia. Tak będzie i tym razem: największa aktywność spodziewana jest 4 stycznia, około godziny 14 naszego czasu (13 UT), kiedy można się spodziewać nawet ponad 120 meteorów na godzinę. Niestety będzie wtedy w naszym kraju dzień, ale warto polować na nie zarówno w noc poprzedzającą, jak i w noc następną po maksimum.