AstroKAlendarz 2013 jest juz gotowy do wydaniaJeszcze nie ucichły wystrzały fajerwerków noworocznych, jeszcze nie opadł dym i emocje Noworocznej zabawy, a my już spieszymy na spotkanie w podziemiach Pałacu, bo czeka na nas masa pracy i wspaniała przygoda z astronomią. Tym razem czujemy oddech na plecach, bo 2013 się już zaczął, a nasz AstroKalendarz czeka w kolejce do drukarni. Przed nami też kolejny projekt Globe at Night i częste potkania z Orionem.
Na spotkania z Orionem zapraszamy wszystkich chętnych. O samym projekcie pisaliśmy już na naszych łamach. Warto jednak wspomnieć, że każde przeprowadzone badanie nieba w tym projekcie jest niezmiernie ważne. Samo zadanie jest proste w wykonaniu. Jeśli jednak komukolwiek nastręcza ono problemu, to jesteśmy otwarci na wszelka pomoc dla każdej osoby.
Mamy już pierwsze wyniki pomiarów. Jak przystało na zadania terminowe pierwszy okazał się nasz kolega Stefan. To przykład niezmiernego zaangażowania w nasza pracę godna naśladowania w każdym względzie. Pan Stefan jest dla każdego z nas przykładem, że jak się tylko chce to można, nawet przez dziurę w chmurach zbadać jakość naszego nieba.
Globe at Night rozpoczynamy badanie nieba. Projekt trwa przez cztery miesiące tego roku.
W tym roku będziemy chcieli podjąć się już badań porównawczych. Do porównania będziemy stosować wyniki zeszłorocznego projektu. Tym samym dowiemy się co zmieniło się w jakości nieba od 12 miesięcy w naszym mieście i okolicy.
Za przykładem niektórych miast już w Polsce pojawiają się działania władz mające na celu zmniejszenie ilości iluminacji nocnych. Jest to co prawda podyktowane bardziej ekonomią niż chęcią ochrony środowiska, ale akurat tu motyw ma mniejsze znaczenie. Efekt jest ten sam. Lepsze nocne nieba do obserwacji astronomicznych oraz lepsza noc dla ludzi i przyrody.
W ramach ciekawostek przedstawiliśmy projekt teleskopu Kanału Discovery (DCT - Discovery Channel Telescope). Projekt bardzo niezwykły. Został podęty przez obserwatorium Lowell, aby mogło się ono stać bardziej konkurencyjne w stosunku do innych w kolejce po granty naukowe. Tak powstał projekt 4,3m teleskopu z aktywna optyka którego jednym z fundatorów jest Discovery Channel. Jak się okazało stał się ten teleskop jednym z najlepszych w swojej klasie oraz jedynym z przeznaczeniem do poszukiwania małych obiektów w Układzie Słonecznym. To jakby kontynuacja historii tego obserwatorium, bo to właśnie w nim odkryty Plutona w 1930 roku – Clyde Tombaugh.
Co w tym nadzwyczajnego? Dla nas sporo. Pomimo, że nie był to pierwszy projekt teleskopu z aktywna optyką, to i tak nie udało się ustrzec wielu kłopotów. Szczególnie istotnym był tu problem z głównym zwierciadłem. Wykonano je po prostu z błędem 8mm. Koszmar. Udało się temu zaradzić, ale warto pamiętać, że takie urządzenia wykonuje się z niespotykaną dokładnością. Sam montaż trzeba było wykonać z zegarmistrzowską precyzją. Ważące dziesiątki ton elementy, wielkości pięciopiętrowych budynków trzeba było połączyć z dokładnością do ułamków milimetra. W klasycznych konstrukcjach robi się to z precyzją do 3mm.
Czym groziła niedokładność optyki wszyscy pamiętamy z teleskopu HST. Tam błąd był tak mały, że gdyby lustro powiększyć do rozmiaru Ziemi, to niedokładność wyniosłaby 15cm. A mimo to teleskop był do niczego. Czego to nas uczy? Sami zmierzamy się z podobnymi projektami, jak choćby Astrobazy. Taki projekt ma szansę powstać w naszym województwie, a to już znaczy, że jesteśmy zainteresowani efektami bezpośrednio. Warto prześledzić sobie jak realizowano projekt DCT, by wiele się nauczyć, jak bardzo ludzie przez 8 lat byli zaangażowani by teraz teleskop pracował dla nauki. Film z tego projektu można było obejrzeć na kanale Discovery.
Ostatnim weryfikacjom poddany został nasz projekt AstroKalendarz 2013. Czujne oko Agaty i Stefana wyłapało ostatni chochliki jakie chciały nam utrudnić życie. Ale co dwie głowy, a tym bardziej trzy i więcej, to nie jedna. Tak powstał kolejny, mamy nadzieje ciekawy projekt popularyzujący astronomię, ruch miłośników astronomii w naszym kraju oraz wielka pasję jaka kultywuje się w naszym mieście – Żaganiu.
W kalendarzu znajdują się efemerydy zjawisk astronomicznych na cały 2013 rok. Jego wartość wizualna podkreślaj prace członków sekcji – fotografie Księżyca, Jowisza, Wenus – oraz przepiękne zdjęcia kosmosu rodem z ESO i NASA. To piękno Wszechświata przyciąga nas do jego dostrzegania. Obrazy są dla nas jedynym sposobem jego badania. Z jednej strony piękne, a z drugiej zawierające niezliczone ilości tajemnic. Wszystkie one czekają na odkrycie przez nas. Wystarczy tylko sięgnąć ręką uzbrojoną w narzędzia jakie udaje się nam skonstruować dzięki naszej wiedzy i pomysłowości.
Wydanie kalendarza sfinansowane jest z datków ludzi z całego kraju, a nawet zza granicy. Ilość jego jest limitowana. Ale za sprawą miłośników astronomii i Centrum Kultury trafi on do rąk niezliczonej liczby potencjalnych pasjonatów i ludzi ciekawych świata dzięki bibliotekom i szkołom w jakich będzie go można również znaleźć.
Przeczytaj więcej: