Zimowe Spotkania z AstronomiąNajczęściej na zajęciach Sekcji sami uczymy się astronomii poznając wiele tajemnic Wszechświata oraz ucząc się techniki jego badania. Ale od czasu do czasu organizujemy takie spotkania, na których dzielmy się naszą wiedzą i doświadczeniem z innymi. Tym razem w ramach zajęć feryjnych w Centrum Kultury zorganizowaliśmy niecodzienne zajęcia pod hasłem Zimowa Przygoda z Astronomią, na których spotkaliśmy się z młodzieżą spędzająca zimowe ferie w Żaganiu.
Oczy Ziemi - jak działa teleskop astronomiczny?Do zajęć przygotowywaliśmy się kilka dni. Tym razem wyjątkowo zamiast w sobotę zajęcia odbyły się piątek i to w zupełnie innym miejscu niż zwykle. Przetransportowaliśmy tam część potrzebnego sprzętu w tym dwa teleskopy i różne akcesoria do doświadczeń związanych z astronomią. Zajęcia zaczęliśmy od prezentacji oczu Ziemi, czyli tego czym astronomowie badają cały otaczający nas kosmos. Zaprezentowaliśmy największy kompleks teleskopów i jego przyszłościowe plany rozwojowe - Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO). W zeszłym roku obchodziło ono 50 lecie i obecnie jest najefektywniej wykorzystywanym obserwatorium na ziemi. Prezentacja nie była długa, bo nie taki był cel. Mamy nadzieję, że oddaliśmy sedno sprawy. Wielkie oczy Ziemi pozwalają badać najbardziej odległe miejsca w dostępnym nam Wszechświecie. Nie oznacza to, że nie ma już miejsca dla pasjonatów astronomii. Wręcz przeciwnie. Teraz jak nigdy dotąd współpraca amatorów i zawodowców w tej branży rozwija się wyjątkowo dobrze.
Jak to wygląda od strony amatorów mogli wszyscy poznać sami, poznając własnoręcznie jak działają podstawowe konstrukcje teleskopów astronomicznych – zwierciadlanych i soczewkowych. Przy tej okazji można był się przekonać jak prowadzi się obserwacje tym sprzętem na podstawie obserwacji odległych obiektów terenowych. Zła pogoda, śnieg i pochmurne niebo, dały tylko takie możliwości, ale dla całkowitego laika, daje to wyobrażenie jak wiele dało zastosowanie lunety w astronomii przeszło 400 lat temu. Tym samym dzisiaj każdy amator obserwacji nieba, od razu marzy o swoim teleskopie, przez którym będzie mógł bez ograniczeń badać samodzielnie wszystkie dostępne obiekty kosmiczne. I wcale nie musi to być największy teleskop. Ważne by był. Choć wydawałoby się, że to maleństwa, na których przyszło doświadczać pierwszych prób obserwacji naszym gościom, potęga optyki w stosunku do oka nieuzbrojonego od razu robi wrażenie.
Rakieta Kosmiczna - jak docieramy do przestrzeni kosmicznej?Ale astronomia nie tylko teleskopami bada kosmos. Wysyłamy wiele statków kosmicznych do wszelkich zakątków Układu Słonecznego. Na orbitach krążą wyrafinowane teleskopy prowadzące obserwacje z kosmosu, poza ziemską atmosferą. Jak te wszystkie sprzęty tam się dostają? To był temat drugiej części zajęć. Tak wszyscy poznali rakietę kosmiczną. Zaprezentowaliśmy nasz latający model rakiety, który prezentowaliśmy w powietrzu w czasie pracy Astrobazy na Jarmarku Michała. A na naszych zajęciach pokazaliśmy jak działa rakieta przy pomocy naszego pneumatycznego modelu. Model w zasadzie jest rakietą na wodę, ale warunki w pomieszczeniu nie pozwoliły na takie rodzaj napędu. Woda daje rakiecie większy ciąg i tym samym leci ona znacznie dalej. Pneumatyczna miała zasięg tylko w naszej sali.
Rakieta taka to zwykłe dwie butelki PET i pompka do roweru. Umiejętnie połączone dają nam możliwość wielokrotnego wysyłania na niewielkie wysokości naszych modeli. Tym sposobem jedni wystrzeliwali rakiety, a drudzy łapali model nim spadł na podłogę. Kolejka do odpalania rakiety była długa i nikt nie chciał odpuścić swojego miejsca.
W zanadrzu czekało jednak kolejne zadanie. Badanie światła. Astronomowie to jedni z nielicznych naukowców, którzy nie mogą dotknąć obiektów swoich badań, bo są zbyt daleko. Poza Księżycem nie było człowieka jeszcze na żadnym innym ciele niebieskim, a kosmos wypełniony jest miliardami galaktyk mających setki miliardów gwiazd. To właśnie światło jest narzędziem badań tych ciał. Co więc badają naukowcy?
Światłem Malowane - jak astronom bada odległe gwiazdy?Jednym z najważniejszych źródłem informacji jest widmo światła. Świecąca na biało żarówka, a tym bardziej jaskrawe Słońce wcale takie białe nie jest, to tylko takie nasze wrażenie z wymieszania wszystkich barw światła. Przy pomocy ręcznego spektroskopu daliśmy wszystkim możliwość zobaczenia własnymi oczyma widma żarówki żarowej i energooszczędnej. Można się było przekonać, że dwa święcące podobnie źródła światła wcale nie muszą być takie same, ani nawet podobne. Żarowe widmo ciągłe wyglądało zupełnie inaczej niż wybiórcze widmo świetlówki. Przy okazji dowiedzieli się wszyscy jak ono powstaje i co znaczy dla astronomów. Za pomocą zabawy z pryzmatami można się było przekonać, że wszystko wokół nas jest niezwykle kolorowe.
Na koniec postanowiliśmy pokazać jak astronom czyta na odległość światło gwiazdy. Każdy uczestnik stawał na końcu korytarza i pisał swoje inicjały latarką, podczas gdy aparat fotograficzny obserwatora notował pisane w powietrzu litery przez 10 sekund. Mniej obeznanym z pisaniem pomagał Karol. Tym sposobem powstał pokaźny bank danych o występujących w ciemnościach naszych gwiazdach.
A jak brzmią gwiazdy razem? A na przykład tak jak nasi goście, którzy podjęli się zdania napisania światłem słowa KULTURA, co okazało się wcale niełatwym zadaniem.
Tak oto astronomia i kultura spotkały się razem w jednym miejscu. Od zarania dziejów oba te obszary ludzkiej aktywności intelektualnej współżyły ze sobą i to w bardzo dobrej komitywie. Niezwykły romantyzm astronomii rozbudzany naszymi emocjami tworzył niezwykłe osiągnięcia kulturalne od poezji począwszy, przez malarstwo na książce skończywszy. To niezwykle dobra symbioza i warto ją w nas rozwijać choćby za pomocą tak prostych okazji jak zimowe spotkania.
Przeczytaj więcej: