Część zaćmienie Księżyca zostało spowite w chmurkach, co dodało niezmiernie wiele uroku, autor: Bartłomiej PatkaObserwacje zaćmienia Księżyca z dnia 25 kwietnia 2013r.
Kwietniowe częściowe zaćmienie Księżyca doczekało się wspaniałej pogody. To zapewne przyciągnęło większa część widzów. Skala zjawiska mogła jednak zaskoczyć niejednego. Wszystko za sprawą nieznacznego wejścia w cień naszego srebrnego sąsiada. Obserwatorzy z miasta nie mieli też okazji obserwowania półcieniowego zaćmienia Księżyc znajduje się wtedy w półcieniu Ziemi. To zjawisko jest widoczne często dopiero na zdjęciach lub przed samym zaćmieniem. Sekcja zaplanowała obserwacje z okolic Pałacu Książęcego, ale niski pułap tarczy Księżyca zmusił nas do wyjazdy na peryferie miasta.
Zaćmiony Księżyc, autor Bartłomiej PatkaSpotkaliśmy się pod Pałacem i szybko doszliśmy do wniosku, że czasu mamy na tyle dużo by przemieścić się na stanowisko z którego obserwowaliśmy tranzyt Wenus. Tam dostępny jest wschodni kawałek nieba, a w zasadzie całe wschodnie niebo i nic nie powinno nam przeszkadzać. Z boku znajdowało się jednak miasto a z nim latarnie skierowane prawie prosto w oczy. Pełnie Księżyca zwyciężała nad blaskiem latarni i dzięki temu mieliśmy okazje do zrobienia kilku zdjęć nie tylko z zaćmienia.
Saturn wspaniale prezentuje swoje rondo kapelusza, autor Jacek PatkaPejzaż jaki powstaje w czasie takiego zjawiska jest niezwykle magiczny i wszyscy mu ulegli. Samo zaćmienie przybiega na tle wolno, że można przenieść od czasu do czasu uwagę na inne wydarzenia. To nie to co zaćmienie Słońca, które przebiega niezwykle dynamicznie i kto się zagapi ten niewiele z tego zachowa. Tam trzeba albo się zachwycać albo fotografować.
OpisZdjeciaDo obserwacji zabraliśmy refraktor 900mm lornetki i aparaty fotograficzne. Z dobrym statywem wykonały one swoje zadanie. Przy okazji autorzy utrwalili niezwykła aurę towarzyszącą obserwacjom. Niestety czwartek to dla niektórych nie najlepszy moment na nocne wypady, bo rano do szkoły i pracy warto dotrzeć, ale pogody nie należy wybrzydzać i czasem trzeba się poświęcić, bo w sobotę już zapowiadały się opady i chmury.
Niedaleko Księżyca przyzywał nas Saturn zbliżający się do opozycji. Trudno się oprzeć jego urokowi. Pamiętamy jak w 2009 roku w czasie pokazów tego olbrzyma był on ustawiony krawędzią pierścieni do naszego kierunku. Niektórych trzeba było przekonywać, że pierścienie są tam nadal i tylko ich nachylenie je ukrywa przed naszym wzrokiem. Teraz za to widok ich jest tak niezwykły i można dostrzec wiele szczegółów ich struktury w tym przerwę Cassiniego. A na pewno nie pomylimy ich z uszami czy satelitami, jak to uczynił Galileusz i jeszcze wielu po nim. Świat idzie do przodu i nasza technologia też. Teraz nawet amator ma lepszy sprzęt niż zawodowcy w tamtych czasach. Ale czy on to docenia?
Zaćmienie było, jak na księżycowe, niezwykle krótkie. Ale spotkanie i tak doczekało prawie 23 godziny w nocy. Ciepłe powietrze i miła atmosfera zniechęcała wszystkich do powrotu do domu. Za dwa dni ochłodzenie, a potem prawdziwe lato. Chyba. Bo z pogodą nigdy nie zgadniesz jak będzie.
Galeria z zajęć
Panorama z miejsca obserwacji zaćmienia. Autor Bartłomiej Patka
Saturn, autor Jacek Patka
Kwietniowy Księżyc, jeszcze kilka dni przed zaćmieniem, gdy na powierzchni można było obserwować kratery w skośnym świetle, autor Jacek Patka
Zaćmiony Księżyc, autor Bartłomiej Patka
Zaćmienie Księżyca, autor Mariusz Rudziński
Zaćmienie Księżyca, autor Mariusz Rudziński
Zaćmienie Księżyca, autor Mariusz Rudziński
Przeczytaj więcej: