Curiosity sfotografował zaćmienie Słońca w wykonaniu Phobosa - w zasadzie to tranzyt a nie zaćmienieHybrydowe zaćmienie listopada tego roku wspaniale zgrało się z wydaniem numeru Kosmosu Tajemnic Wszechświata, już 82 numeru. Wraz z kolejnym numerem rozszerzyła się też nasza biblioteka filmowa. Kto nie docenił jeszcze nie tylko piękna ale i znaczenia zaćmienia Słońca w nauce ma ku temu jedyną okazję. Wydanie kolekcji zaczyna się nieubłaganie kończyć … ale czy coś podobnego wypełni pustkę po niej? Mamy nadzieję, że wypełni ją pasja jaką rozbudzi kolejnych kilka wyśmienitych tekstów wartych niezwykłej lektury.
Okładka 82 numeru Kosmos Tajemnice WszechświataNim Słońce zasłoni nam niewielki Phobos o czym donosi na stronie siódmej Curiosity, dowiemy się od Kamila Złoczewskiego o niezwykłym kometarnym cmentarzysku. I to pod samym nosem, bo tuż za orbitą Marsa. O tym, że krążą tam planetoidy wiedzą niejedni czytelnicy, ale komety? Wszystkiego dowiesz się z
„Kometarne Cmentarzysko”. Ale aby nie kończyć tematu małych bestii naszego Układu warto zajrzeć do przybliżanego przez Dominikę Szatanik projektu SSA mającego przeciwdziałać katastrofom kosmicznym. Zapewne wszystko to ma swój początek w Czelabińsku, albo i jeszcze dalej na północy Rosji, gdzie do dzisiaj nie wiadomo co tak naprawdę się wydarzyło. Nim jednak strach spędzi nam sen z oczu warto dowiedzieć się, że ludzkość szykuje sobie alternatywę na bezczynne czekanie. W pierwszej kolejności musimy po prostu wiedzieć i temu służą trzy segmenty SSA, o których przeczytamy w pomarańczowym dziale.
Są dwa zdjęcia, które dla każdego ziemianina mają niezwykłe znaczenie i to nie tylko sentymentalne. Pierwsze powstało dzięki misji Apollo 8, gdy nasza planeta wyłoniła się zza horyzontu Księżyca. Znają je prawie … wszyscy. Nieco mniej znane jest utrwalone przez sondę Voyager 1, a obejmujące cały nasz Układ Słoneczny. Na tej mozaice jest jedna niepozorna kropka. Niepozorna ale najważniejsza ze wszystkich kropek na niebie. Jest jednak takich zdjęć więcej i to o nich pisze Kamil w
„Obrazach Ziemi”.
Jay M. Pasachoff prezentuje zaćmienie Słońca na Rapa Nui w 2010r. Credit: Jay M. Pasachoff - LinkTematem przewodnim wydania jest, a raczej są zaćmienia Słońca i to nie tylko te widziane z Ziemi. Dla wielu dzisiaj jedynie magiczne zjawisko, ale nie do końca tak jest. W tej magii kryje się cała nasza historia. Za cieniem Księżyca goni do czwartej strony Kamil by przedstawić nam „Łowców Zaćmień”. Chyba kultowym przedstawicielem tej grupy jest Jay Pasachoff. To jego zdjęcia przypomina nam czas zaćmienia na Wyspie Wielkanocnej. Na jego stronie znajdziemy masę wspomnień z wypraw na kolejne łowy – warto tam zajrzeć. Warto też pamiętać, że zaćmienie Słońca jest niezwykłe w całym układzie planetarnym. Przypomina nam o tym Curiosity rejestrujący tranzyt Phobosa na tle tarczy naszej gwiazdy. O niezwykłości tego zjawiska opowiadają nam
Tomasz Lewicki oraz
Izabela Spaleniak.
Na koniec Krzysztof Kida przybliża czytelnikowi jak pożeranie Słońca przez Wielkiego Smoka odcisnęło się na naszej kulturze i historii. Bo choć zaćmienie z Faraona B. Prusa znane jest niejednemu (kiedyś napisałbym, każdemu), to historia zna nie tylko takie przypadki.
Na koniec lub nie, ale trzeba jeszcze obejrzeć załączony na DVD film. Tak po prostu by przeżyć namiastkę tego co czeka cię czytelniku gdy … sam wybierzesz się na drugi koniec świata, by dogonić uciekający cień Księżyca.
Przeczytaj więcej: