Miniwahadłowiec Dream Chaser na płycie lotniska / Credits: NASA/Ken UlbrichReprezentanci firmy Sierra Nevada Corporation poinformowali o trwających wstępnych technicznych rozmowach z Europejską i Niemiecką Agencją Kosmiczną (ESA, DLR) na temat możliwości potencjalnej współpracy.
Współpraca pomiędzy prywatną, amerykańską firmą Sierra Nevada Corp. (SNC) z agencjami ESA i DLR miałaby dotyczyć rozwijanego przez Amerykanów miniwahadłowca Dream Chaser. Maszyna ta obecnie jest budowana i testowana na potrzeby potencjalnej możliwości dostarczania astronautów NASA na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
SNC zawarła z ESA i DLR oddzielne umowy, w których mowa jest o poszukiwaniach obszarów wspólnego działania w Europie. Może to dotyczyć wdrożenia europejskich technologii w projekt Dream Chasera, wykorzystania statku w europejskiej astronautyce załogowej, realizacji zadań związanych z dostarczaniem satelitów na orbitę czy misjami ratunkowymi. Z pewnością współpraca ta pozwoli firmie SNC w poszukiwaniach nowych zastosowań ich produktu, co może oznaczać nawet ewolucję obecnego projektu.
Umowa z ESA zawarta została już we wrześniu zeszłego roku. Obejmuje ona okres do początku 2015 roku. W tym czasie jednym z tematów potencjalnej współpracy może stać się rozwój systemu cumowniczego (IBDM – International Berthing Docking Mechanism), którego głównym wykonawcą jest belgijska firma QinetiQ. Innym obszarem współpracy mogą być awionika oraz system wyświetlający w kokpicie (ogólnie nazywane OAS – Operational Avionics Subsystem).
Z kolei umowa z niemiecką agencją kosmiczną dotyczy przeprowadzenia studium o nazwie DC4EUR (zleconego firmie OHB System AG) dotyczącego sposobów wykorzystania miniwahadłowca w wynoszeniu na orbitę ładunków oraz europejskich astronautów. Rozważana jest także możliwość serwisowania lub ściągania nieczynnych satelitów z orbit (wyższych od tej, na której przebywa ISS). Jedna z koncepcji (poza studium) dotyczy także wynoszenia statku firmy SNC za pomocą rakiety Ariane 5, co wymagałoby jednak małych zmian w projekcie (obecnie skrzydła mają zbyt dużą rozpiętość) lub przeprowadzenia dodatkowych analiz aerodynamicznych – w przypadku gdyby rozważano wynoszenie Dream Chasera bez osłony aerodynamicznej.
Obecnie projekt miniwahadłowca Dream Chaser realizowany jest przy finansowym wsparciu amerykańskiej agencji NASA, z którą firma SNC ma podpisany kontrakt o wartości 227,5 mln dolarów. Środki wypłacane są stopniowo, zgodnie z osiąganiem zaplanowanych etapów w rozwoju projektu. Docelowo statek, wraz z siedmioosobową załogą, ma być wynoszony na orbitę za pomocą rakiety Atlas 5 firmy United Launch Alliance. Bezzałogowy test orbitalny małego wahadłowca planowany jest na 2016 rok, a pierwszy lot z załogą rok później.
NASA posiada podobne umowy na rozwój prywatnych statków kosmicznych z firmą Boeing Company oraz Space Exploration Technologies (odpowiednio o wartości 460 i 440 mln dolarów). Jednak w odróżnieniu od nich (kapsuł), tylko statek firmy Sierra Nevada Corp. będzie powracał na Ziemię na lotnisko. NASA oczekuje, iż od 2017 roku przynajmniej jedna z tych firm rozpocznie dostarczanie astronautów na stację ISS.
Zobacz również:
Nieudane lądowanie Dream Chasera
Testy termodynamiki miniwahadłowca Dream Chaser
Zakończono testy kołowania Dream Chasera
(SNC, ESA, OHB)
Źródło: Kosmonauta.net