Streszczenie materiału zajęć Sekcji Astronomicznej z dnia 5 kwietnia 2014r.
skale w czasie kolejnych opozycji MarsaOd zarania dziejów prawdziwej astronomii Mars przyciągał uwagę nie tylko badaczy profesjonalnych. Za prekursora odkryć w badaniach tej planety można uznać Johannesa Keplera, który dzięki badaniom jego niezwykle ekscentrycznej orbity, odkrył najważniejsze prawa kosmosu. Gdyby trafił przypadkiem na inną planetę z prawie kołowa orbitą, jak np. orbita Ziemi, do fenomenalnego odkrycia mogłoby nie dojść – w tym czasie.
Nadchodzi czas Marsa w 2014r. Związane jest to z jego opozycją planety. Sama opozycja znacznie poprawia warunki badania Czerwonej Planety z powierzchni naszej Ziemi. Samego Marsa badamy jednak znacznie skuteczniej z jego powierzchni i z obity, na której krążą sztuczne satelity. Takie badania planety sięgają 1964 roku, czyli od 50 lat. Szmat czasu. Poczynając od Marinera 4, który wreszcie rozwiał wszelkie wątpliwości związane z kanałami na planecie, a kończąc na Curiosity, który z dumnie podniesioną przyłbicą zapatrzoną w kamery myszkuje po licznych jego zakamarkach w ślad za swoimi słynnymi poprzednikami, niby „stąpamy” po niezmierzonych czerwonych pustyniach pełnych kamieni i regolitu w nadziei znalezienia śladów życia – choćby tego zamierzchłego. W takim kontekście odbyło się kolejne spotkanie członków Sekcji.
Przez ostatnie miesiące śledziliśmy z zapartym tchem króla planet – Jowisza. Z niecierpliwością czekaliśmy na zbliżająca się opozycję kolejnej planety - Marsa. Przed nami jeszcze opozycja Saturna. Co więc takiego niezwykłego czeka nas w czasie spotkań z Bogiem Wojny?
Curiosity - najsłynniejszy Łazik marsjańskiNa wstępie kilka ciekawostek na jego temat, które unaocznią dlaczego ten niezwykle korzystny czas warto wykorzystać na badania i obserwacje czerwonego towarzysza. Dwukrotnie mniejsza planeta ma dziewięciokrotnie mniejsza grawitację. Niezwykle rzadka atmosfera składa się głównie z dwutlenku węgla (oraz azotu i argony, reszta to ilości śladowe). Ciśnienie atmosferyczne jest średnio 170 razy mniejsze niż na Ziemi. Brak współczesnego pola grawitacyjnego sprzyja wymiataniu gazów atmosferycznych przez wiatr słoneczny. Do tego dodajmy srogie zimno jakie panuje na planecie. W ciągu lata w najcieplejsze dni dochodzi do 0 stopni Celsjusza, a w nocy dochodzi nawet do -170 stopni. Takie warunki to ekstremum nawet dla robotów, a co dopiero dla ludzi. Do tego należy dodać niezwykłe burze piaskowe, potrafiące obejmować cała planetę. Znikają wówczas wszelkie szczegóły struktury geologiczne na powierzchni planety, nawet te największe w postaci krateru wulkanu Olympus Mons. Wulkany, który działał w bardzo dawnych czasach. Wnętrze planety jest zastygłe jak na skałę przystało. Być może w jądrze znajduję się jeszcze nieco płynnej lub plastycznej masy. Brak również jakiejkolwiek tektoniki płyt znanej z Ziemi. Nie ma tu bowiem tyle wody, szczególnie płynnej, stanowiącej smarowanie dla ruchu tego typu tworów.
Obecny obraz MarsaJest jednak kilka cech wspólnych z naszym domem. Nachylenie planety jest dość podobne do Ziemi, co daje możliwość istnienia pór roku z takim przebiegiem jak na naszej planecie. Jednak brak efektu cieplarnianego czyni je zgoła odmiennymi od tych jakie znamy z autopsji. W czasie zimy rozrastają się czapy polarne. Tu jednak składają się one z zamarzniętego dwutlenku węgla, a nie z lodu wodnego jak na Błękitnej Planecie. Cała powierzchni globu jest stała. Łączna powierzchni jest w przybliżeniu równa lądom na Ziemi. Czerwony kolor znamy z pustyń Australii, gdzie podobny brak wody i wszędobylska obecność rdzy, stworzyła wspaniałe środowisko do trenowania przed wyprawami na czerwony glob.
Czy możliwe jest skolonizowanie Marsa? To marzenie towarzyszy nieodłącznie wszelkim rozważaniom na jego temat. Znamy już opcje terraformowania planety i przystosowania jej dla naszych potrzeb. Niestety już samo dotarcie tam jest ogromnym wyzwaniem. Okno startowe pojawia się co 26 miesięcy. Lot trwa co najmniej pół roku, a cała wyprawa w te i na zad do prawie 3 lata. Stąd próby przygotowania ludzi do takiego trudu, jakim jest przebywanie w zamknięciach, izolacji i ograniczonej populacji. To właśnie my jesteśmy najsłabszym ogniwem. Ale marzenie o locie na Marsa staje coraz bardziej realne. Sondy badające tą planetę przynoszą nam ogromne ilości cennych danych. Znamy już szczegółowo struktury na powierzchni, poznajemy zachodzące tam zjawiska z powstawaniem nowych kraterów meteorytowych włącznie. Danych jest tak wiele, że do współpracy zapraszani są wolontariusze z całego świata.
Porównanie rozmiarów MarsaMy do obserwacji Marsa wykorzystamy nasze amatorskie teleskopy. Dla nich czas opozycji to najlepszy czas na obserwacje i fotografowanie powierzchni planety. Warto jednak pamiętać, że choć opozycja nastąpi 8 kwietnia, to największego zbliżenia plant dojdzie w dniu 14 kwietnia. Opozycja to jedynie ustawienie się planet w jednej linii po tej samej stronie Słońca. Duży mimośród orbity Marsa powoduje, że w czasie takich spotkań dochodzi co 15 (średnio) lat do wielkich opozycji. W czasie takie zjawiska astronomicznego planety są niezwykle blisko siebie. Jutro Mars będzie w odległości
0.62 au – średnica 15”, a w czasie wielkiej opozycji w 2018 roku, jedynie
0.39 au -
odległość Marsa ok. 57,6 mln. km., jasność max. -2,6 magnitudo, średnica kątowa 22,09". Będzie więc uczta.
Przy obserwacjach warto pamiętać o pewnych ograniczeniach. Teleskop powinien dawać techniczne możliwości uzyskania jak największych powiększeń. Jest to o tyle ważne, by nie przekroczyć dopuszczalnego maksymalnego powiększenia. Będziemy mogli ulec złudzeniom optycznym jak w przypadku obserwacji rzekomych kanałów. Ograniczeniem jest też stabilność atmosfery, które determinuje skalę zastosowanego odwzorowania – dalej powiększenia. Aby lepiej przygotować się do takich obserwacji przeczytajcie np. Obserwacje Marsa Wiesława Skórzyńskiego z Uranii 3/200 -
Link
W czasie naszych zajęć prześledziliśmy świetny film z serii Przewodnik po Planetach. Znaleźliśmy tam wiedzę na tematy dla nas dość obce. W tym jak rozwiązać trzy podstawowe problemy z lotem ludzi na Marsa: Jak dolecieć, jak być na Marsie, oraz jak stamtąd wrócić na Ziemię. Niezwykła historia tej planety oraz jej potencjalna przyszłość niezwykle inspiruje wszystkich kreatywnych ludzi. Nie ma więc niczego dziwnego w tym, że ciągle przyciąga uwagę miłośników astronomii oraz profesjonalistów, którzy są nie mniejszymi pasjonatami marsjańskiego świata niż my.
Przeczytaj więcej: