Jak zacząć patrzeć w gwiazdy?
OpisZdjeciaMyślisz, że astronomia jest tylko dla naukowców? Mylisz się! Każdy może odkrywać niezwykłe zjawiska na nocnym niebie. I wcale nie trzeba do tego wielkich pieniędzy
1. Patrz w gwiazdy!
Zabrzmi to może trochę banalnie, ale im częściej będziesz chadzał z głową w gwiazdach, tym lepiej! Zaznajomienie się z dziesiątkami, a czasem setkami punkcików na czarnym tle może zająć trochę czasu. Ale gdy poznamy pozycję gwiazd na niebie, łatwiej będzie nam dostrzec zjawiska, które dzieją się na ich tle. Ale jak niby zapamiętać tak dużą liczbę gwiazd? Czy to w ogóle możliwe? Tak! Nie wymagaj jednak od siebie zbyt wiele - na początek spróbuj z czymś łatwym. Co wieczór o tej samej porze sprawdzaj, jak wygląda niebo za twoim oknem lub balkonem. Skup się na wybranym kierunku. Obserwuj, co dzieje się w innych godzinach. Niebo nad ranem będzie z balkonu wyglądać zupełnie inaczej niż wieczorem.
Później zapoznaj się z resztą nieba. To dobry czas, żeby rozpoznawać na niebie konstelacje. Nie muszą to jednak być prawdziwe gwiazdozbiory. Stwórz swoje własne! Zapamiętywanie samodzielnie stworzonych kształtów wśród gwiazd to droga, którą już tysiące lat temu podjęli starożytni. Tylko tam, gdzie oni widzieli lwa, nam dziś dużo łatwiej zobaczyć żelazko. Tam, gdzie dostrzegali delfina, my prędzej skojarzymy latawiec. Zapamiętywanie własnych kształtów pozwoli szybko i łatwo zapoznać się z rozmieszczeniem gwiazd. A to podstawa.
2. Znajdź właściwe miejsce
Obserwując niebo, szybko poczujesz niedosyt. Ponad 90 proc. ludności Europy żyje w miejscach, z których nie można zobaczyć Drogi Mlecznej, a na niebie widać jedynie kilkadziesiąt gwiazd. Można temu zaradzić na dwa sposoby: albo wymienić całą infrastrukturę oświetleniową miasta, albo z miasta wyjechać. Są tacy, którzy w mniejszych miastach walczą o to pierwsze (i to skutecznie!), ale zdecydowana większość wybiera wyjazd. Czasem wystarczy kilka kilometrów, a czasem - jak w przypadku Warszawy - warto przejechać ich nawet kilkadziesiąt.
Zadbajmy o to, aby nasze miejsce obserwacji było oddalone od dużych miast i nie znajdowało się w bezpośrednim sąsiedztwie dużych zabudowań. Nawet jedna latarnia w polu widzenia skutecznie popsuje nam zabawę. Piękno nieba docenisz dopiero po kilkunastominutowej adaptacji wzroku do pełnych ciemności.
Zwróć również uwagę na swoje bezpieczeństwo. Wyjeżdżając nocą na obserwacje, warto unikać przypadkowych spotkań z ludźmi... i zwierzętami. Nigdy nie wiadomo, na kogo lub na co trafi się w ciemnościach. Doświadczeni obserwatorzy mają swoje ulubione miejsca, w których czują się bezpiecznie. Warto znaleźć sobie takie.
3. Kup lornetkę...
Jaki teleskop kupić na początek? To częste pytanie początkującego miłośnika astronomii. Bardziej doświadczeni koledzy zwykle odpowiadają to samo - nie kupuj teleskopu. Na początek lepsza będzie lornetka! Mała, poręczna, z niewielkim powiększeniem. Zabierzesz ją wszędzie, dzięki czemu nic nie umknie twojej uwadze.
Najlepszą lornetką do obserwacji będzie taka, która oferuje niewielkie powiększenie, dużą jasność i spore pole widzenia. Najczęściej polecanymi do obserwacji astronomicznych są lornetki o parametrach 7x50 lub 10x50. Pierwsza wartość to powiększenie, druga to średnice obiektywów. Swoją przygodę z astronomią zacząłem właśnie od lornetki 10x50 kupionej od Rosjanina na Stadionie Dziesięciolecia. Daleko jej było do doskonałości, ale wystarczyła, by otworzyć mi drogę do świata astronomii.
Przez lornetkę zobaczymy całe mnóstwo rzeczy: gwiazdy, gromady gwiazd (otwarte i kuliste), mgławice, galaktyki, szczegóły powierzchni Księżyca (kratery, morza, góry), ale również fazy Wenus czy księżyce Jowisza. Małe powiększenie ułatwi nam orientację wśród gwiazd. Galaktyki co prawda nie będą wyglądały tak pięknie jak na zdjęciach i przypominać będą raczej mgliste plamki, ale i tak lepiej odnaleźć je samemu.
Podczas obserwacji warto pomóc sobie statywem fotograficznym z odpowiednią przejściówką na lornetkę. Dzięki temu obraz w lornetce będzie stabilny i nie zmęczą nam się tak szybko ręce.
4. ...a później teleskop
Zakup pierwszego teleskopu to zawsze wielka sprawa w życiu miłośnika astronomii. Warto ją jednak dokładnie przemyśleć, bo dobry teleskop do tanich nie należy. Można bowiem kupić teleskop i Teleskop. Te pierwsze dostępne są w supermarketach i na portalach aukcyjnych - wystrzegajcie się ich jak ognia, bo często niewarte są nawet połowy swojej ceny. Jeśli nie chcecie szybko zniechęcić się do zakupionego sprzętu, warto wyłożyć nieco więcej gotówki. Dobre teleskopy kupimy - uwaga! - w sklepach z teleskopami.
Od kilku lat na polskim rynku przybywa takich sklepów. Wybór dziś jest ogromny, a każdy ma wersję internetową. Nie ruszając się z domu, możemy zapoznać się z ich ofertą. Ale co wybrać? Wszystko zależy od tego, co chcemy obserwować. Inny teleskop poleca się do obserwacji słabych obiektów mgławicowych (mgławice, galaktyki, komety), a inny do planet, Księżyca i Słońca. O różnicach pomiędzy refraktorami a reflektorami z przyjemnością opowie wam sprzedawca w sklepie ze sprzętem astronomicznym. Po krótkim wywiadzie środowiskowym dotyczącym waszych warunków obserwacyjnych czy mobilności zaoferuje teleskop taki, jakiego potrzebujecie. A jeśli nie wiecie, czego potrzebujecie, to dla takich też się teleskop znajdzie.
5. Nie jesteś sam!
Astronomia amatorska to nie tylko hobby. To cała społeczność. W Polsce i na całym świecie są dziesiątki tysięcy ludzi podzielających tę pasję. Niektórzy też dopiero zaczynają. Inni są już starymi wygami. Warto skorzystać z doświadczenia jednych i drugich.
Karol Wójcicki
Źródło: GazetaWyborcza.PL
Miejsca kultu astronomii: