Od wtorku g.4:29 Słońce przejdzie przez punkt Wagi i tym samym rozpocznie się astronomiczna jesień. Jesień to niezwykła okazja by po raz drugi w tym roku przekonać się jakie problemy potrafi mieć ludzkość z prowadzeniem swojego kalendarza. Wszystko dlatego, że choć zmiany w kosmosie, w którym jest również nasza Ziemia, zachodzą bardzo powoli w skali życia człowieka, to jednak zachodzą nieustannie i po setkach czy tysiącach lat skutki zmian są niezwykle widoczne. Takimi zmianami obarczona jest chwila rozpoczynania się jesieni (ale podobnie jest z wiosną). Całości towarzyszy niezwykłe określenie
precesja
Problem wcale nie jest taki błahy jak by się wydawało. Zdali sobie z tego problemu ludzie już za czasów Papieża Grzegorza, który rozpoczął reformę kalendarza.
Kiedy przyjrzymy się istocie jesieni zauważymy, że jej początek jest w astronomii określany jako przejście Słońca (środka jego tarczy) przez tzw. Punkt Wagi. Co to takiego? To miejsce na ekliptyce, w którym orbita Ziemi przecina się z równikiem, a po przejściu tego punktu Słońce rozpocznie wędrówkę poniżej równika niebieskiego. Przypomnijmy, że ekliptyka, to pozorna droga Słońca na ziemskim niebie. Dokładnie jest to odzwierciedlenie ruchu orbitalnego Ziemi wokół Słońca. Jak widać nie wszystko jest takie oczywiste na pierwszy rzut oka. To z tego powodu przez tysiąclecia ludzie mili problem z określeniem położenia Ziemi w układzie planet krążących wokół naszej gwiazdy.
Ale żeby nie było już tak klarownie, należy powiedzieć, że owy punkt Wagi leży w konstelacji …. Panny. Jak do tego doszło? Stało się tak dlatego, że:
Wskutek precesji osi Ziemi punkt Wagi przesuwa się po ekliptyce dokonując pełnego obiegu w ciągu około 25 000 lat (tzw. rok platoński). Przed ponad 2 tysiącami lat w zachodniej części konstelacji znajdował się punkt równonocy jesiennej (punkt Wagi), a siódmy znak Zodiaku, znak Wagi, przebiegał przez ten właśnie gwiazdozbiór. Wskutek precesji punkt równonocy jesiennej przemieszcza się z każdym rokiem o ponad 50″ na zachód i obecnie położony jest już w zachodniej części konstelacji Panny. W ten sposób znak Wagi znalazł się w całości w granicach gwiazdozbioru Panny. Przez gwiazdozbiór Wagi przebiega w naszych czasach 23,2° ekliptyki - 3/4 znaku Skorpiona i mały fragment znaku Strzelca, kończącego się w gwiazdozbiorze Strzelca. Słońce wędruje na tle gwiazdozbioru Wagi pomiędzy 31 października a 23 listopada. (Wikipedia)
Tyle cytatu.
Wynika z tego, że nie ma w kosmosie rzeczy stałych. Zmianie ulega wszystko, co tylko się porusza. A porusza się cały kosmos z nami włącznie. To jeden z powodów dla których horoskopy nie mają racji bytu, choć nadal cieszą się niemalejącą popularnością prawie jak za czasów Johannesa Keplera.
I dlatego czas rozpoczęcia się jesieni na naszej półkuli przesuwa się w czasie i obecnie wędruje przez czas Panny, a potem dalej. Poniższe tabelki pokazują jakie równice są pomiędzy przyjmowanymi w naszej kulturze położeniami Słońca w Zodiaku, a faktycznym jego miejscem na niebie.
Położenie Słońca w znakach Zodiaku (źródło: Wikipedia):
Długość
ekliptyczna |
Nazwa
znaku |
Symbol |
Chwila wstępowania Słońca w znak
dane dla roku 2005 (Katowice) |
Uwagi |
300° |
Wodnik |
 |
20 stycznia, godz. 00:22 (UTC+1) |
|
330° |
Ryby |
 |
18 lutego, godz. 14:30 UTC+1) |
|
0° |
Baran |
 |
20 marca, godz. 13:33 (UTC+1) |
Słońce wchodzi w znak w chwili
równonocy wiosennej |
30° |
Byk |
 |
20 kwietnia, godz. 01:38 (UTC+2) |
|
60° |
Bliźnięta |
 |
21 maja, godz. 00:49 (UTC+2) |
|
90° |
Rak |
 |
21 czerwca, godz. 08:46 (UTC+2) |
Słońce wchodzi w znak w chwili
przesilenia letniego |
120° |
Lew |
 |
22 lipca, godz. 19:50 (UTC+2) |
|
150° |
Panna |
 |
23 sierpnia, godz. 01:46 (UTC+2)> |
|
180° |
Waga |
 |
23 września, godz. 00:23 (UTC+2) |
Słońce wchodzi w znak w chwili
równonocy jesiennej |
210° |
Skorpion |
 |
23 października, godz. 09:42 (UTC+2) |
|
240° |
Strzelec |
 |
22 listopada, godz. 06:15 (UTC+1) |
|
270° |
Koziorożec |
 |
21 grudnia, godz. 19:35 (UTC+1) |
Słońce wchodzi w znak w chwili
przesilenia zimowego |
Faktyczne położenie Słońca w konstelacjach (źródło: Wikipedia):
Nazwa
gwiazdozbioru |
Nazwa
łacińska |
Symbol |
Słońce w gwiazdozbiorze –
dane dla roku 2011 |
Uwagi |
Wodnik |
Aquarius |
 |
16 lutego – 11 marca |
|
Ryby |
Pisces |
 |
11 marca – 18 kwietnia |
|
Baran |
Aries |
 |
18 kwietnia – 13 maja |
|
Byk |
Taurus |
 |
13 maja – 21 czerwca |
|
Bliźnięta |
Gemini |
 |
21 czerwca – 20 lipca |
|
Rak |
Cancer |
 |
20 lipca – 10 sierpnia |
|
Lew |
Leo |
 |
10 sierpnia – 16 września |
|
Panna |
Virgo |
 |
16 września – 30 października |
Słońce w tym gwiazdozbiorze przebywa
najdłużej (około 44 dni). |
Waga |
Libra |
 |
30 października – 23 listopada |
|
Skorpion |
Scorpio |
 |
23 listopada – 29 listopada |
Słońce w tym gwiazdozbiorze przebywa
najkrócej (około 6 dni). |
Wężownik |
Ophiuchus |
 |
29 listopada – 17 grudnia |
|
Strzelec |
Sagittarius |
 |
17 grudnia – 20 stycznia |
|
Koziorożec |
Capricornus |
 |
20 stycznia – 16 lutego |
|
Początek jesieni to początek bardzo dobrego czasu dla obserwatorów nieba gwiaździstego. Jesień to dla n ich ciemne noce z tzw. zmierzchem astronomicznym. Słońce obniży się w tedy poniżej horyzontu poniżej 12 stopni. Ale nie oznacza to od razu dłuższych nocy od dnia. Tak się bowiem stanie dopiero 27 września. Dzień wcześniej będzie ostatni dzień dłuższy niż 12 godzin. Dzień będzie się skracał aż do 27 grudnia. Choć 22 grudnia rozpocznie się astronomiczna zima, to najkrótszy dzień nastąpi pięć dni później.
Jak widać rachuba czasu nie należy do najłatwiejszych zadań astronomicznych. Wszystkie parametry powoli nieznacznie ulegają zmianom i zmiany te trzeba uwzględniać. A wszystko dlatego, że czas odgrywa obecnie kolosalne znaczenie. Choćby dla określania pozycji obiektów na powierzchni ziemi czy nad nią – latające samoloty. Tam rachuba czasu musi być prowadzona z dokładnością do maleńkich ułamków sekundy.
Dlatego specjalistów i znawców problemu zadziwiają takie kultury jak Majowie i inne, które radziły sobie z problemem rachuby czasu niezgorzej niż my obecnie. Jak zwykle wiązało się to ze stałymi obserwacjami nieba i zachodzących na nim zmian. A jeśli ktoś myśli, że to proste warto spróbować samemu. Naprawdę jest się z czym zmierzyć.
Przeczytaj więcej: