Spotkanie Sekcji Astronomicznej w dniu 3 grudnia 2015r.
C/2014 Q2 sfotografowana przez Phila HartaJeszcze nie ostygły fajerwerki po sylwestrowych szaleństwach a my już ostro bierzemy się do pracy. No z tym ostro to trochę przesady, bo w to co robimy ma być również przyjemne, ale fakt jest faktem, że rozpoczęliśmy kładzenie ekrany na sferę naszego planetarium. A to prawie 20 m2 do położenia a potem ….. jeszcze masa innej roboty. Jako, że pogoda jest taka jaka jest, każdy widzi, zajęliśmy się mikrokosmosem. To ciąg dalszy ścieżek matematycznych w naszych kręgach. Tak matematycznych, gdyż ten kosmos jest trudny do zobaczenia, a raczej jest tylko do liczenia. A jako, że materializuje się nasze wydania astrokalendarza na 2015 rok, z opóźnieniem, to o roli kalendarzy w naszej niedługiej historii trzeba było wspomnieć. Więc wspomnieliśmy i to nie tylko.
Zakupione pokrycie ekranu planetarium musi się teraz znaleźć na poszczególnych częściach kopuły Fullera. Klejenie jest żmudne i wymaga precyzji. Potem trzeba jeszcze poszczególne części kopuły połączyć ze sobą i … prawie gotowe. Do zrobienia zostanie rzutnik. Pikuś.
Dlaczego mikrokosmos jest taki istotny dla astronomów? Odpowiedź jest prosta. Bo z niego jest nasza wiedza o początku Wszechświata. A ten zaczął się bagatela prawie 14 mld lat temu. Po drodze działo się wiele, ale tylko świat subcząstek i kwantów daje nam odpowiedź jak do tego doszło oraz co i kiedy się wydarzyło. Sprawa jest trudna do pojęcia dla przeciętnego człowieka, dlatego co jakiś czas wracamy do tego zagadnienia, by oswajać nasze umysły z tą zaawansowaną częścią nauki.
Widoczność komety C/2014 Q2 na styczniowym niebieKalendarze znane są ludzkości od dość dawna. Choć na co dzień możemy tego nie dostrzegać, ale to one zawładnęły naszym życiem w zakresie rachuby czasu. Choć w dzisiejszych czasach częściej patrzymy na zegarek niż na kalendarz, to jednak właśnie on jest najważniejszy. Jest znanych wiele rachub kalendarzowych. Ich szczegółowe opisy znajdziemy w sieci i licznych opracowaniach. Ważne jest jednak to, że z biegiem czasu na całym świecie zaczęto stosować jedną rachubę, tzw. Kalendarz gregoriański. Podjęliśmy się przypomnienia co kto wie o kalendarzach i mierzeniu czasu w dniach i miesiącach oraz latach ze szkoły na różnych szczeblach. I bywa z tym różnie.
Kiedy witamy Nowy Rok, to warto zauważyć, że jako pierwsi przywitali go już na innych końcach naszego świata ludzie z wysp o egzotycznie brzmiących nazwach. Wszystko za sprawą stref czasowych i to tych sięgających UT+14 godzin oraz linii zmiany daty. Najczęściej wiemy, że coś takiego jest. A teraz już wiemy z czym to się je.
Na niebie jest widoczna piękna kometa o nazwie C/2014 Q2 Lovejoy. Widoczna już była wcześniej, na jesień 2014 roku, ale z racji naszego położenia na globie Ziemi, u nas widoczna jest dopiero teraz i w nagrodę pięknie błyszczy na zielono oraz rozciąga swój ogon przez sporą część nieba. Obecnie jest widoczna na wysokości Rigela z Oriona. Ale będzie dość szybko wędrować do góry naszego nieba. Mapki pomogą ją odszukać a my zachęcamy do obserwacji. Poza miastem zobaczysz ją nawet okiem nieuzbrojonym. A z lornetka czy niewielkim teleskopem można przyjrzeć jej z większym skupieniem.
Przeczytaj więcej: