Ślad dawnego plutońskiego jeziora ciekłego azotu? / Credits - NASA/JHUAPL/SwRICzy w dawnej przeszłości na powierzchni Plutona znajdowało się jezioro cieczy? Jedno z najnowszych zdjęć z New Horizons właśnie to sugeruje.
Czternastego lipca 2015 roku sonda New Horizons (NH) przeleciała obok Plutona. Oczom naukowców ukazała się niesamowita planeta karłowata, o bardzo niejednorodnej powierzchni, świadcząca o różnych okresach aktywności geologicznej.
W ciągu kilku dni od momentu przelotu sonda przesłała zaledwie 5% wszystkich zebranych danych. Półtora miesiąca później rozpoczął się bardziej regularny downlink, jednakże sonda ma wciąż do przesłania około połowy danych. Zajmie to jeszcze przynajmniej kilka miesięcy – dlatego też od czasu do czasu, w miarę napływu informacji, NASA informuje o nowych odkryciach na Plutonie i jego księżycach.
Najnowsze odkrycie sugeruje, że w dawnej przeszłości Pluton otaczała gęstsza atmosfera. Ciśnienie atmosferyczne było na tyle duże, by pozwolić jakiejś cieczy na utrzymanie się przez dłuższy czas na powierzchni Plutona. Część tej cieczy znalazłaby się na tworze, który wygląda dziś jak zamarznięte jezioro.
Tą cieczą mógł być azot. Sfotografowane przez NH jezioro ma szerokość około 30 km w swoim najszerszym miejscu. Obserwacja takiego tworu wyraźnie sugeruje, że niegdyś Pluton mógł być bardziej dynamicznym globem z aktywnymi procesami atmosferycznymi oraz obecnością cieczy na powierzchni.
Ponadto, nowa interpretacja uzyskanych obrazów małych księżyców Plutona sugeruje, że te obiekty powstały wskutek kolizji a nie są wtórnymi obiektami Pasa Kuipera. Na to wskazuje pomiar albedo małych księżyców Plutona, które jest znacznie wyższe niż obiektów Pasa Kuipera. Wyższe albedo sugeruje obecność lodu wodnego.
Powstanie małych księżyców zawdzięczamy prawdopodobnie dużej kolizji, która nastąpiła już po formacji Plutona i Charona. Wskutek kolizji powstała duża ilość materii w pobliżu Plutona, z której część ostatecznie stworzyła małe księżyce tej planety karłowatej.
(NASA)
Źródło: Kosmonauta.net