Planety TRAPPIST-1b oraz TRAPPIST-1c, tranzytujące przed czerwonym karłem układu (NASA/ESA/STScI/J. de Wit - MIT)Dzięki wystrzelonemu w 1990 roku na niską orbitę okołoziemską, Kosmicznemu Teleskopowi Hubble’a, przeprowadzono pierwsze badania atmosfer planet pozasłonecznych wielkości Ziemi. Analiza przeprowadzona przez zespół naukowców pozwoliła na zidentyfikowanie dwóch planet, potencjalnie bardziej sprzyjających życiu.
Obie planety występują w układzie oddalonym o około 40 lat świetlnych, noszącym oznaczenie TRAPPIST-1, obiegając bardzo chłodnego, czerwonego karła o wieku szacowanym na około 500 milionów lat i masie wynoszącej zaledwie 0,08 masy Słońca. Egzoplanety krążą po ciasnych orbitach, których okres obiegu wynosi 1,5 oraz 2,4 dnia. W układzie znajduje się także trzecia planeta, orbitująca dalej od powierzchni gwiazdy o okresie obiegu wynoszącym 4,51-72,8 dnia (dokładna wartość nie jest znana).
Przeprowadzone analizy dotyczą planet TRAPPIST-1b oraz TRAPPIST-1c – okazuje się, że jest bardzo mało prawdopodobne, by oba obiekty posiadały rozdętą atmosferę składającą się głównie z wodoru, charakterystyczną dla planet gazowych. Brak wyraźnej sygnatury wodorowej i helowej oznacza zatem, że rosną szanse na to, by światy te mogły przynajmniej potencjalnie być bardziej sprzyjające życiu. Co więcej, przynajmniej jedna z nich – TRAPPIST-1c – powinna uzyskiwać odpowiednią ilość energii, by ewentualna woda, która może znajdować się na powierzchni, mogła przebywać w stanie ciekłym.
Obserwacji dokonano 4 Maja, wykorzystując rzadkie zjawisko podwójnego tranzytu tj. sytuacji w której obie planety przechodzą jednocześnie przed tarczą gwiazdy w odstępie kilku minut, względem obserwatora znajdującego się na Ziemi. Do jej przeprowadzenia wykorzystano instrument Wide Field Camera 3, pracujący w bliskiej podczerwieni, dzięki któremu uzyskano światło obiektów, które następnie poddano badaniom spektroskopowym aby uzyskać informacje na temat składu atmosfer planet pozasłonecznych układu TRAPPIST-1. Analizy dokonał zespół naukowców pod kierownictwem Juliena de Wit’a z MIT (Massachusetts Institute of Technology). Te wstępne badania są bardzo obiecującym “pierwszym krokiem” na bazie których możliwe będzie określenie czy dane planety są typu ziemskiego i czy mogą wykształcić i utrzymać znane nam życie.
Obecnie dokładny skład atmosfer obiektów TRAPPIST-1b oraz TRAPPIST-1c nie jest znany, ich określenie będzie wymagało dalszych obserwacji. Naukowcy są jednak nastawieni optymistycznie i uważają, że obecna technologia pozwoli prawdopodobnie na wykrycie metanu czy wody.
Odkrycie układu TRAPPIST-1 w 2015 roku zawdzięczamy pracy belgijskiego, automatycznego teleskopu TRAPPIST (TRAnsiting Planets and PlanetesImals Small Telescope), obsługiwanego przez ESA w obserwatorium La Silla w Chile.
W przyszłości planowane są dalsze obserwacje z wykorzystaniem Teleskopu Hubble’a, które być może pozwolą na wykrycie cieńszych i gęstszych atmosfer, złożonych z pierwiastków cięższych od wodoru i występujących na planetach takich jak Ziemia czy Wenus.
(NASA)
Źródło: Kosmonauta.net
Przeczytaj więcej: