Przestrzeń pomiędzy Ziemią a Księżycem często naruszają małe planetoidyDwudziestego pierwszego lipca nastąpił bliski przelot planetoidy 2017 OO1. Ten obiekt znalazł się w odległości około 127 tysięcy kilometrów od Ziemi.
Moment największego zbliżenia 2017 OO1 do Ziemi nastąpił 21 lipca około godziny 05:31 CEST. W momencie zbliżenia 2017 OO1 znalazł się w odległości około 127 tysięcy kilometrów od Ziemi. Odpowiada to około 0,33 średniego dystansu do Księżyca.
Średnicę 2017 OO1 wyznaczono na około 45 metrów. Dla porównania bolid czelabiński, który 15 lutego 2013 roku rozpadł się nad Rosją, miał średnicę 17-20 metrów. 2017 OO1 jest zatem obiektem większym i gdyby uderzył w powierzchnię naszej planety, mógłby wyrządzić bardziej rozległe szkody.
Aktualnie na półkuli północnej trwa okres krótkich nocy. Wiele obserwatoriów astronomicznych położonych dalej na północ od równika albo nie funkcjonuje albo wykonuje obserwacje jedynie przez kilka godzin. Oznacza to mniejsze szanse na wykrycie meteoroidów i planetoid przelatujących blisko Ziemi. 2017 OO1 jest pierwszym odkrytym bliskim obiektem od ponad miesiąca.
Jest to dwudziesty czwarty wykryty bliski przelot planetoidy lub meteoroidu w 2017 roku. W 2016 roku wykryto przynajmniej 45 bliskich przelotów, w 2015 roku było takich odkryć 24, a w 2014 roku było ich 31. Do tych odkryć należy dołączyć te, które nie zostały dopisane do ogólnodostępnych baz danych. W 2017 roku można się spodziewać kolejnych kilkudziesięciu odkryć meteoroidów i planetoid, które przelecą blisko Ziemi. Wciąż jednak bardzo dużo przelotów nie zostaje wykrytych. Dzieje się tak w szczególności w przypadku przelotów po stronie dziennej, kiedy niemożliwe lub bardzo trudne są naziemne obserwacje astronomiczne.
Warto tu dodać o stosunkowo bliskim przelocie dużej planetoidy 2017 NN6, który nastąpił 5 lipca. Ta planetoida ma średnicę aż 330 metrów i w momencie największego zbliżenia dystans do Ziemi wyniósł 2,85 miliona kilometrów. Zwykle takie planetoidy są wykrywane z dala od Ziemi, ta jednak jest dość nietypowa - jej orbita jest bardzo ekscentryczna. Peryhelium orbity 2017 NN6 znajduje się pomiędzy orbitą Merkurego i Wenus, natomiast aphelium jest stosunkowo blisko Jowisza. 2017 NN6 może potencjalnie zagrozić Ziemi i został wpisany na listę PHO (ang. Potentially Hazardous Object).
(HT)
Źródło: Kosmonauta.net