Olimpiada Astronomiczna przebiega w trzech etapach.
Zadania zawodów I stopnia są rozwiązywane w warunkach pracy domowej.
Zadania zawodów II i III stopnia mają charakter pracy samodzielnej.
Zawody finałowe odbywają się w Planetarium Śląskim.
Tematyka olimpiady wiąże ze sobą astronomię, fizykę i astronomiczne aspekty geografii.
Organizatorem konkursu astronomicznego jest Fundacja dla Uniwersytetu Jagiellońskiego a patronat nad akcją sprawuje Obserwatorium Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika będące instytutem Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zobacz szczegóły »
Nie ma wątpliwości, że C26FED2 obecnie okrąża Ziemię. Pytanie brzmi, czy jest to dzieło stworzone przez człowieka, czy faktyczny minimoon.. Autor: Tony Dunn @tony873004 - TwitterNasze marzenia o rodzinie księżyców jak u Jowisza czy Saturna może zostać spełnione. Wszystko za sprawą odkrycia bardzo niewielkiego obiektu na orbicie Ziemi. Jest on iście miniaturowy. Czasem większe meteory wchodzą w naszą atmosferę, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Swego czasu pisaliśmy już o obiektach będących związanych z ziemią. Dostrzeżenie go to jednak spore wyzwanie. Obiekt odkryty 15 lutego 2020 roku w obserwatorium Mt. Lemmon Survey w USA/Arizona gdzie uchwycono go teleskopem 1,5m. Poruszał się szybko ale jego jasność +20 mag wskazywała, że jest małym ciałem. Obserwatoria w Chorwacji i ponownie z Arizony w USA potwierdziły istnienie tego ciał.
Wykonane 52 obserwacje do 21 lutego wykazały, że ciało zostało przechwycone na początku 2018 roku. a w kwietniu 2019 był w odległości 12 tys km. Czyli znacznie bliżej niż nasz Księżyc. Orbitę nowego mini-księzyca modelują zarówno Ziemia jak i nasz srebrny glob.
Ruch C26FED2 na podstawie 52 obserwacji / Credits – Limax7
Z artykułu na stronie Link możemy wyczytać, że nowe odkrycie może być już drugim mini-księżycem Ziemi.
Dla nas jest to niezwykłe wydarzenie, ale, szczególnie wielkie planety, mają takich obiektów na swojej orbicie bardzo wiele. Rekordzista, Saturn, stale ściga się z Jowiszem o palmę pierwszeństwa. Obie te planety od samego początku Układu Słonecznego rywalizują ze sobą na różnych płaszczyznach. W pierwotnym US walczyły o gaz, pył i planetozymale. Wpływały na swoje obity wzajemnie zmieniając położenie swojego towarzysza. Często wprowadzając niepokój do wewnętrznego Układu Słonecznego. To pokazuje, że układ planetarny to nie stabilny system ciał niebieskich. Podlega on ciągłym zmianom, choć te są dla nas trudne do uchwycenia z racji kosmicznej skali czasu. Dzięki odkryciom egzoplanet zmieniliśmy diametralnie swoje widzenie naszego układu planetarnego. Z jednej strony odkryliśmy wile ciekawych światów i dowiedzieliśmy się znacznie więcej o swoim kosmicznym domu. Z drugiej strony widzimy, że wśród znanych nam już układów planetarnych nasz jest dość wyjątkowy.