Zdjęcie Oriona wykonane przez Jacek Patka w dni Data: 07/14/2011 nieruchomym aparatem.Orion to najpiękniejszy gwiazdozbiór nieba, przynajmniej tego południowego. Tak orzekli astronomowie i pasjonaci nieba w roku 2009. Nie ma jednak co ukrywać, że zawsze przyciągał on swoim pięknem i ciekawymi obiektami uwagę zawodowców i amatorów. Pasjonaci fotografii uwielbiają go fotografować a cała reszta ciągle odkrywa jego tajemnice. Żłobki gwiazd, egzoplanety, obłoki molekularne i mega olbrzym zmierzający ku gwiezdnej śmierci to tylko kilka z nich. Tli się w nim też niezwykły Płomień, o którym więcej opisuje ESO poniżej.
Ognisko w Orionie: ESO prezentuje nowe zdjęcie Mgławicy Płomień
Na nowym zdjęciu od Europejskiego Obserwatorium Południowego, Orion oferuje spektakularny pokaz sztucznych ogni z okazji Świąt i Nowego Roku. Ale bez obaw, ta kultowa konstelacja nie pali się, ani nie wybuchnie. „Ogień”, który widać na świątecznej pocztówce, to Mgławica Płomień i jej otoczenie zobrazowane na falach radiowych – pokazana fotografia bez wątpienia uzasadnia nazwę mgławicy! Zdjęcie uzyskano przy pomocy Atacama Pathfinder Experiment (APEX), teleskopu, którym zarządza ESO, znajdującego się na płaskowyżu Chajnantor na chilijskiej pustyni Atakama.
Nie daj się zwieść obrazowi i nazwie przedstawionego obiektu kosmicznego! To, co widzisz na tym zdjęciu, to nie pożar, ale mgławica Płomień i jej otoczenie uchwycone w falach radiowych.
Mgławica Płomień to duży element w lewej połowie centralnego, żółtego prostokąta. Mniejszy obiekt po prawej to mgławica refleksyjna NGC 2023. W prawym górnym rogu NGC 2023, kultowa Mgławica Koński Łeb wydaje się bohatersko wyłaniać z „płomieni”. Te trzy obiekty są częścią obłoku Oriona, gigantycznej struktury gazowej znajdującej się w odległości od 1300 do 1600 lat świetlnych.
Różne kolory wskazują prędkość gazu. Mgławica Płomień i jej otoczenie oddalają się od nas, a czerwone chmury w tle oddalają się szybciej niż żółte na pierwszym planie.
Obraz w prostokącie oparty jest na obserwacjach przeprowadzonych za pomocą instrumentu SuperCam w ramach obsługiwanego przez ESO eksperymentu Atacama Pathfinder Experiment (APEX) na płaskowyżu Chajnantor w Chile. Zdjęcie tła wykonano w świetle podczerwonym za pomocą należącego do ESO teleskopu do przeglądów astronomicznych Visible and Infrared Survey Telescope (VISTA) w Obserwatorium Paranal w Chile.
Źródło:
ESO/Th. Stanke & ESO/J. Emerson/VISTA. Acknowledgment: Cambridge Astronomical Survey UnitNowo przeprocesowany obraz Mgławicy Płomień, w której widać też mniejszą mgławicę podobną do mgławicy Koński Łeb, jest oparty na obserwacjach, które kilka lat temu przeprowadził były astronom ESO – Thomas Stanke wraz ze swoim zespołem. W ramach chęci przetestowania wówczas niedawno zainstalowanego instrumentu SuperCam na radioteleskopie APEX, skierowali go w kierunku gwiazdozbioru Oriona. „Jak lubią mówić astronomowie, gdy pojawia się nowym teleskop lub instrument, obserwuj Oriona: zawsze trafisz na coś nowego i interesującego do odkrycia!” mówi Stanke. Po kilku latach i wielu obserwacjach później, Stanke i jego zespół uzyskali akceptację do druku w czasopiśmie Astronomy & Astrophysics publikacji przedstawiającej wyniki.
Orion, jeden z najsłynniejszych obszarów na niebie, jest domem olbrzymich obłoków molekularnych, najbliższych względem Słońca. To gigantyczne kosmiczne obiekty złożone główne z wodoru, w których formują się nowe gwiazdy i planety. Obłoki te są umiejscowione od 1300 do 1600 lat świetlnych od nas i obejmują najbardziej aktywny gwiezdny żłobek w sąsiedztwie Układu Słonecznego, a także Mgławicę Płomień, pokazaną na zdjęciu. Ta mgławica „emisyjna” zawiera w swoim centrum gromadę młodych gwiazd, które emitują wysokoenergetyczne promieniowanie, powodując świecenie otaczających gazów.
Mając tak ekscytujący obiekt do badań, zespół nie mógł się rozczarować. Oprócz Mgławicy Płomień i jej otoczenia, Stanke wraz ze współpracownikami mogli podziwiać szeroki zakres innych spektakularnych obiektów. Przykładami są mgławice refleksyjne Messier 78 i NGC 2071 — obłoki międzygwiazdowego gazu i pyłu, o których sądzimy, że odbijają światło pobliskich gwiazd. Naukowcy odkryli nawet jedną nową mgławicę, mały obiekt wyróżniający się swoim prawie idealnie okrągłym wyglądem. Nazwano go Mgławicą Krowa.
Obserwacje zostały przeprowadzone w ramach przeglądu nieba APEX Large CO Heterodyne Orion Legacy Survey (ALCOHOLS), który w obłokach Oriona szuka fal radiowych emitowanych przez tlenek węgla (CO). Wykorzystywanie tej molekuły do próbkowania szerokich obszarów nieba jest podstawowym celem SuperCam, gdyż pozwala astronomom na wykonywania map wielkich obłoków gazowych, w których rodzą się nowe gwiazdy. W przeciwieństwie do tego, co może sugerować „ogień” na zdjęciu, obłoki te są tak naprawdę zimne, z temperaturami typowo zaledwie kilkadziesiąt stopni powyżej zera absolutnego.
Biorąc pod uwagę wiele sekretów, które może ujawnić, ten obszar nieba był w przeszłości skanowany wiele razy na różnych długościach fali. Przy czym każdy rodzaj długości fali odsłania różne, unikalne cechy obłoków molekularnych Oriona. Jednym z przykładów są obserwacje w podczerwieni wykonane należącym do ESO teleskopem Visible and Infrared Survey Telescope for Astronomy (VISTA) w Obserwatorium Paranal w Chile, tworzące spokojne tło zdjęcia Mgławicy Płomień i jej otoczenia. W przeciwieństwie do światła widzialnego, fale podczerwone przechodzą przez grube obłoki międzygwiazdowego pyłu, pozwalając astronomom na dostrzeżenie gwiazd i innych obiektów, które inaczej pozostałyby ukryte.
Tak więc, w świątecznym okresie ESO prezentuje na Nowy Rok spektakularny pokaz fajerwerków na wielu długościach fali w wykonaniu Mgławicy Płomień w Orionie!
Źródło: Europejskie Obserwatorium Południowe (European Southern Observatory)