Seria krzywych blasku z spektrografu bliskiej podczerwieni Webba (NIRSpec) pokazuje zmianę jasności trzech różnych długości fal (kolorów) światła z systemu gwiezdnego WASP-39 w czasie, gdy planeta przechodziła przez gwiazdę 10 lipca 2022 roku.
Credit: Ilustracja: NASA, ESA, CSA i L. Hustak (STScI); Nauka: Zespół naukowy społeczności JWST Transiting Exoplanet Community Early ReleaseKosmiczny Teleskop Jamesa Webba z NASA uchwycił pierwszy wyraźny dowód na obecność dwutlenku węgla w atmosferze planety poza Układem Słonecznym. Ta obserwacja gazowego giganta krążącego wokół gwiazdy podobnej do Słońca w odległości 700 lat świetlnych dostarcza ważnych informacji na temat składu i formowania się planety. Odkrycie, zaakceptowane do publikacji w Nature, dostarcza dowodów na to, że w przyszłości Webb może być w stanie wykrywać i mierzyć dwutlenek węgla w cieńszej atmosferze mniejszych planet skalistych.
WASP-39 b to gorący gazowy olbrzym o masie około jednej czwartej masy Jowisza (mniej więcej takiej samej jak Saturn) i średnicy 1,3 razy większej niż Jowisz. Jego ekstremalna opuchlizna jest częściowo związana z wysoką temperaturą (około 1600 stopni Fahrenheita lub 900 stopni Celsjusza). W przeciwieństwie do chłodniejszych, bardziej zwartych gazowych olbrzymów w naszym Układzie Słonecznym, WASP-39 b krąży bardzo blisko swojej gwiazdy – tylko około jednej ósmej odległości między Słońcem a Merkurym – wykonując jeden obieg w nieco ponad cztery ziemskie dni. Odkrycia planety, ogłoszonego w 2011 roku, dokonano na podstawie naziemnych odkryć subtelnego, okresowego przyciemniania światła gwiazdy macierzystej, gdy planeta przechodzi lub przechodzi przed gwiazdą.
Wcześniejsze obserwacje z innych teleskopów, w tym teleskopów kosmicznych Hubble'a i Spitzera , ujawniły obecność pary wodnej, sodu i potasu w atmosferze planety. Niezrównana czułość Webba na podczerwień potwierdziła obecność dwutlenku węgla również na tej planecie.
Źródło: NASA
Przeczytaj więcej: