
Pierwsza wiązka cząstek przeszła przez cały obwód akceleratora LHC w ośrodku CERN pod Genewą. Wiązka protonów została przeprowadzona zgodnie z ruchem wskazówek zegara. To początek przygotowywanych od 20 lat eksperymentów, które mają na celu poznanie budowy wszechświata i struktury materii. Pierwsza wiązka okrążyła akcelerator jeden raz. Jej prędkość była bliska prędkości z jaką rozchodzi się światło, czyli niemal 300 tys.
Pierwsza wiązka protonów w akceleratorze LHC to będzie początek przełomowych eksperymentów, które pozwolą rozszerzyć dotychczasową wiedzę o cząstkach elementarnych - ocenia przedstawiciel Polski w radzie CERN prof. Jan Nassalski. Jak powiedział Nassalski, planowana na środę na godz. 9.30 próba wprowadzenia do LHC wiązki protonów i poprowadzenia jej wokół całego akceleratora jest niezwykłym wydarzeniem, na które fizycy czekali prawie 20 lat.
Pierwsze próby uruchomienia akceleratora LHC w CERN przebiegły "zaskakująco pomyślnie" - oceniła jedna z inżynierów pracujących w Centrum Kontroli CERN (CCC) Verena Kain. Zapowiedziała, że wkrótce będzie podjęta próba przeprowadzenia przez LHC drugiej wiązki - przeciwnie do ruchów wskazówek zegara. Jak opowiadała Kain zgromadzonym w CERN dziennikarzom, pierwsza wiązka (zgodnie z ruchem wskazówek zegara) miała właściwe parametry a jej tor był pod kontrolą. Jak spodziewa się CCC, z przeciwbieżną wiązką powinno być podobnie.
Urban eksperymenty z LHC powinny przynieść nam odpowiedź na pytanie - czym jest ciemna materia stanowiąca 95 procent wszechświata. "Tego jeszcze wciąż nie wiemy" - pokreśliła dziekan Wydziału Fizyki UW podczas środowej konferencji prasowej poświęconej uruchomieniu w laboratorium CERN Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC).
Awaria w Wielkim Zderzaczu Hadronów jest już usunięta, a jego system chłodzenia jest w pełni sprawny - poinformował w piątek uczestniczący w uruchomieniu akceleratora w CERN pod Genewą fizyk dr Andrzej Siemko. W czwartek naukowcy z CERN poinformowali, że musieli zatrzymać Wielki Zderzacz Hadronów z powodu awarii systemu chłodzenia. Temperatura akceleratora wzrosła zaledwie o ok. 3 stopnie Celsjusza, co wystarczyło, żeby zatrzymać eksperyment. Jak powiedział Siemko, "zatrzymanie nastąpiło w ubiegłym tygodniu w piątek wieczorem".
Awaria w Wielkim Zderzaczu Hadronów (LHC) pod Genewą, o której naukowcy informowali, okazała się poważniejsza niż sądzono - podał w sobotę rzecznik ośrodka badawczego CERN James Gillies. Największy na świecie, gigantyczny akcelerator cząstek zostanie unieruchomiony na dwa miesiące na czas naprawy - powiedział Gillies. Kiedy testowano LHC przy wysokim napięciu, wystąpiły nowe problemy. Doszło do wielkiego wycieku helu w 27-kilometrowym tunelu akceleratora - podał rzecznik.
Więcej na
stronie