Olimpiada Astronomiczna przebiega w trzech etapach.
Zadania zawodów I stopnia są rozwiązywane w warunkach pracy domowej.
Zadania zawodów II i III stopnia mają charakter pracy samodzielnej.
Zawody finałowe odbywają się w Planetarium Śląskim.
Tematyka olimpiady wiąże ze sobą astronomię, fizykę i astronomiczne aspekty geografii.
Organizatorem konkursu astronomicznego jest Fundacja dla Uniwersytetu Jagiellońskiego a patronat nad akcją sprawuje Obserwatorium Astronomiczne im. Mikołaja Kopernika będące instytutem Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zobacz szczegóły »
Patrzenie w gwiazdy jest nieodłącznym atrybutem poetów, bo symbolizuje nieosiągalne cele. Miłość do gwiazd poruszyła nasze dusze. Wszyscy czujemy się jak odkrywcy, niezależnie od tego, czy to, co znajdujemy, jest naprawdę nieznane, czy tez nowe jedynie dla nas. Nasze dusze przenika dreszcz, gdy za pomocą rysunków, zdjęć lub słów próbujemy opisać, jak się zmieniliśmy, gdy Wszechświat podzielił się z nami swymi tajemnicami. Jest to uczucie którego doświadczają poeci i astronomowie.
Nikt z nich nie patrzy co ma pod nogami, a każdy zbadać chce przestworza nieba. Quintus Ennius
Ci, którzy próbują sięgnąć gwiazd,
Często potykają się o trawy. Edmund Spencer (1579) Wszyscy tkwimy w rynsztoku, ale niektórzy z nas widzą z niego gwiazdy. Oscar Wilde (1892)
Pewien Klery wedrował czas długi,
Chcąc z gwiazd wyczytać, co się rychło zdarzy,
Aż w dół się zwalił, bo nie zauważył
Jamy po marglu. Geoffery Chaucer (1390)
Nie wierz w bieg słońca przez firmament;
Nie wież w żar gwiazd, co w niebie stoją;
Nie wierz w prawdziwość prawdy samej;
Lecz wierz bez reszty w miłość moją. William Szekspir
Świat jest okrągły i wszystkie w nim sfery,
Choć różnej bardzo wielkości i ceny:
Słońce i księżyc, gwiazdy, ociężała
To ziemia, która morzem się oblała,
Są okrągłymi, a z wiecznej miłości
Mają przymioty swojej okrągłości, Zbigniew Morsztyn (Emblematy, XVII w.)
Weź perspektywę, człecze zaślepiony,
Pojrzy na świetne niebieskie tryjony,
A sam uznasz, jak wiele ten traci,
Który nie niebem, lecz z ziemią się braci. Pochwałą teleskopu - Zbigniew Morsztyn (Emblematy, XVII w.)
Cóż jeśli Słońce jest po środku świata,
A inne gwiazdy, mocą przyciągania
Jego zmuszane lub swą własną, tańczą
Naokół niego po swych różnych kręgach?
Błądzący ruch ich, to górą to dołem,
Kryje je, cofa, pcha w przód lub wstrzymuje.
Cóż, jeśli siódma z nich, planeta Ziemia,
Choć nieruchoma ci się tak wydaje,
Bez celu biegnie trojgiem ruchów naraz? John Milton (Raj utracony, 1667)
W taka noc – planetarna ulewa,
Orion – motyl rozwidla swój blask,
Pył srebrzysty przez północ przesiewa,
Nagle spojrzeć i zadrżeć od gwiazd. Mieczysław Jastrun (Dzieje nieostygłe – 1935)