
Jak co tydzień spotkaliśmy się w naszym gronie by zgłębić kolejne tajniki wiedzy astronomicznej. Zajęcia zaczęliśmy od wykorzystania pogody – bo była wyjątkowo piękna – na przeprowadzenie obserwacji Słońca. Teleskop jest wyposażony w filtry wykonane z mylaru. Powodują one ponad 90% zmniejszenie ilości światła wpadającego do teleskopu, co pozwala na wizualne obserwowanie tarczy Słońca.
Obserwacje przeprowadziliśmy z podzamcza Pałacu Żagańskiego, dzięki temu z naszych działań mogli skorzystać również chętni mieszkańcy. Można było zobaczyć przez teleskop tarczę naszej gwiazdy pozbawioną całkowicie plam. Osobiście nie miałem jeszcze okazji nigdy obserwować tarczy Słońca pozbawionej przez tak długi czas plam na swojej powierzchni, a zajmuję się astronomią i obserwacjami naszej gwiazdy od ponad 30 lat.
Zespół nasz zapoznał się z dwoma metodami prowadzenia obserwacji. Pierwszy z wykorzystaniem filtrów zamontowanych na obiektywie teleskopu. Druga polega na rzutowaniu obrazu na przygotowany ekran, w naszym przypadku była to kartka papieru. Rzutowanie obrazu ma jedną zasadniczą wadę, o czy wszyscy mogli się przekonać naocznie a raczej 'naręcznie'. W czasie takiej projekcji dochodzi do znacznego rozgrzania układu optycznego co może prowadzić do jego uszkodzenia lub oparzenia obserwatora. Próby sprawdzenia temperatury wytwarzanej przez światło zakończyły się stwierdzeniem … jest gorąco. Między innymi dlatego należy zachować szczególną uwagę w czasie prowadzenia obserwacji Słońca.
Dyskusja wyników obserwacji polegała na omówieni przyczyn braku plam, wpływu pola magnetycznego Ziemi na nasze życie i życie całego świata ożywionego. Jako przykład destrukcyjnego działania promieniowania wiatru słonecznego wskazaliśmy na Księżyc, loty astronautów poza nasza magnetosferę, mutacje i jej skutki na organizmy żywe itp.
W drugiej części przeprowadziliśmy zapoznanie się z książka dla miłośników astronomii
„Niebo na Weekend” Radosława Rudzia. Jest to kolejna pozycja tego autora poznana przez nas w ostatnich czasach. Stale bowiem wyznajemy zasadę, że książka naszym przyjacielem. Zachęcamy wszystkich do jej lektury. Poza tym Rafał już po raz kolejny zapoznaje nas ze zdobytą przez siebie książką „Atlas nieba” Szerzej przedstawimy ją w kolejnym artykule.

Od ostatnich zajęć przyjęliśmy dodatkowy element, a mianowicie
Ciekawostki Astronomiczne. Dzisiaj zajęliśmy się zaćmieniami między … planetami Układu Słonecznego. Z badań i symulacji wynika, że jest to bardzo rzadkie zjawisko. Wskazuje na to data najbliższego takiego zaćmienia zachodzącego miedzy Marsem i Jowiszem w roku
2223. Jeszcze trochę wody w Bobrze upłynie, a większość z nas nie będzie mogła zobaczyć tego zaćmienia. Wpływ mają na to szczególne warunki jakie muszą być spełnione by do niego doszło i bardzo małe rozmiary kątowe planet. To nie to samo co z Księżyce i Słońcem, które mają po 30’ kątowych.
Zasadniczą tematem drugiej części zajęć były księżyce w naszym układzie słonecznym. Już po raz kolejny nimi się zajmujemy, ale to dla tego że jest ich bardzo wiele. Poznaliśmy najważniejsze cechy niektórych z nich. Dało nam to obraz składników naszego Układu Słonecznego. Większość z tych światów wypełnionych jest lodem i wodą oraz co ciekawe, większość z nich jest bardzo bardzo mała. Tylko nieliczne są rozmiarów porównywalnych z naszym Księżycem.
Czas szybko zleciał. Na kolejnych zajęciach zaplanujemy prace na wakacje. Pogoda powinna być lepsza. Saturn idzie spać pod horyzont, a na niebo wkracza Jowisz – kolejny atrakcyjny obiekt obserwacji. To właśnie obserwacje Jowisza prowadzone przez Galileusza zmieniły tak wiele w świecie astronomii 400 lat temu.