Często spoglądamy w niebo w poszukiwaniu niespotykanych zjawisk czekających na nasze odkrycie. I jak to z odkryciami bywa, szukamy pod lasem a pod nosem nie dostrzegamy co ciekawego się dzieje.
Dlatego proponuję podjęcie próby odszukania na wakacyjnym niebie
srebrzystych obłoków. Zjawisko to jest do zaobserwowania właśnie w okresie letnim w naszych szerokościach. Cóż to za tym jest? Chodzi oczywiście o chmury, ale specyficznym składzie. Powszechnie wiadomo, że chmury składają się z wody. Przybierają przy tym przeróżne, czasami bardzo bajeczne kształty.
Obłoki srebrzyste składają się z kryształków lodu. Są to polarne chmury mezosferyczne, popularnie zwane NLC są rzadko obserwowanymi chmurami widzianymi w półzmroku przy zmierzchu lub świcie, kiedy słońce jest 6-16 stopni poniżej horyzontu. Najczęściej obserwowane są w pasie pomiędzy 50° i 70° (północnej i południowej szerokości). Obłoki srebrzyste są najwyższymi chmurami obserwowanymi z ziemi, znajdują się w mezosferze około 75 ~ 85 km ponad ziemią i wyżej gdzie -130 stopni zapewnia warunki do ich powstania.
Są to jednak dość rzadkie zjawiska w naszej atmosferze. Ostatnio obserwuje się dość licznie w porównaniu do wcześniejszych miesięcy. Można je utrwalić w bardzo prosty sposób zwykłym aparatem amatorskim. Czasami, kiedy są bardzo jasne i duże, można nawet czytać w ich świetle Czasem też widać, jak najwyższe fragmenty wchodzą w cień Ziemi, kiedy Słońce jest coraz niżej. Można dodać, że ze względu na podane wyżej warunki ich widoczności, Polska jest w pasie ich występowania, (najlepiej nad Bałtykiem), a najczęściej je obserwuje się w czerwcu i lipcu.