Ostatnie w tym roku zajęcia Sekcji Astronomciznej
Szczęśliwego Nowego RokuCzy kosmos ma wpływ na nasze codzienne życie? Czasami skłaniamy się myśleć, że niby jak i po co? A jednak. Kosmos nie jest wcale taki odległy jak nam się wydaje. I choć dzieli nas od niego aż zaledwie kilkadziesiąt kilometrów atmosfery, to zależymy od niego bardziej niż nam się by wydawało na pierwszy rzut oka.
Zaledwie wczoraj obchodziliśmy rocznicę urodzin Johannesa Keplera, a dzisiaj postanowiliśmy mu poświęcić nieco więcej czasu. Bo czy badając kosmos możemy badać nasze zależności od niego? Choć nie każdy ma na to ochotę to każdego dnia odbywamy nieziemską podróż, w czasie której na naszej Ziemi zachodzą zmiany nie zawsze najlepsze dla nas samych. Zastanowiliśmy się jak nasza podróż wygląda. Z poprzednich zajęć powstało zadanie domowe polegające na obserwacji wschodu i zachodu Słońca, a dokładnej jego miejsca na horyzoncie. Dzięki takim obserwacjom w ciągu roku zdamy sobie sprawę dlaczego zmienia się nasz świat w rytm kosmicznych cykli. Obserwacje trzeba wykonywać bardzo dokładnie, aby uchwycić sedno problemu. Tydzień temu pokazaliśmy za przykładem Majów, że nie trzeba wyrafinowanej technologii by z dużą dokładnością mierzyć i badań kosmiczne zjawiska.
Krótki film pobudził nasza wyobraźnię do przemyśleń w okolicach przełomu roku 2013/2014. Ziemia wędrując po orbicie daje nam niezwykła szansę na śledzenie reakcji wszystkiego co żyje na pory roku, działania grawitacyjne czy złożoność procesów zachodzących w całej Ziemi. Czasami relacje między tymi zjawiskami dają się opisać prostą formułą Keplera, ale czy wtedy rozumiemy dogłębny jej sens? Rotacja planety zmienia nie tylko dzień w noc, ale pociąga za sobą ruchy oceanów i wiatrów na całej planecie. Przypływy i odpływy wprawiają w ruch serce natury. A my żyjemy tylko w jego rytmie. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego rytmu. Może dlatego przyjdzie nam przeżyć jeszcze nie jedną globalna przemianę. Może dzięki temu nauczymy się szacunku dla tego ograniczonego zasobu jaki daje nam nasza planeta. Bo choć szukamy bez skutku innych miejsc bardzo podobnych do naszego domu, to znajdujemy tylko namiastki naszego zakątka. Nie znajdujemy ani takiej wody, ani takiego wiatru, a ni takiego Słońca. Wszędzie jest inaczej tak bardzo, że nie dla nas to miejsca.
Gdy pada z nieba deszcz narzekamy, a nie zastanawiamy się jak to się dzieję, że on pada i co to dla nas znaczy. Każda kropla deszczu to etap skończonego cyklu przemian w naszym ekosystemie. Nie niekończącego się cyklu, ale właśnie skończonego ciągu cykli. Zdamy sobie z tego sprawę, gdy przyjrzymy się wyparowanym oceanom na Marsie czy Wenus. A gdy za 100 mln lat wyparują oceany na Ziemi będziemy tylko wspominać … czy faktycznie będziemy? Szybciej skończy się ropa, węgiel i złoża ważnych dla nas metali. Wybuchnie Krakatau i znowu wejdziemy w ciemne wieki naszej cywilizacji. A może niekończący się wzrost zniszczy nas szybciej. Nie wystarczy tylko zdać sobie z tego sprawy. Musi tego dokonać większość większości. Bo choć podróż nasza jest niezwykle piękna, jeśli tylko umiemy spojrzeć przez okno, to jednak ma ona swój początek i koniec.
Niby mimochodem rękami Stefana powstała druga ściana gwiezdnego domu. Wprawa robi swoje. Ale nasz krzyk o karton na budowę jest teraz jak wycie wilków w śniegach Alaski. Kartonu! Kup sobie nowy telewizor a karton przynieś do nas.
W zeszłym tygodniu Bartłomiej przedstawił nam wyjaśnienie matematyczne faktu z doświadczenia Galileusza. Było to jedno z najpiękniejszych doświadczeń fizycznych. Podsumowując spadanie swobodne w polu grawitacyjnym nie ma związku z masą spadającego ciała. Co doświadczalnie wykazała uczony a matematycznie udowodnił … Bartłomiej. Dzisiaj za to przy święcie Keplera pokazaliśmy jak ogólne jest Prawo Keplera T
2/R
3 = constans i jego uogólniona postać z praw grawitacji. Stąd zadanie do obliczenia poniżej:
Wokół Ziemi krążą dwa satelity po orbitach jak na rysunku (R i 2R na d Ziemią) oblicz stosunek okresów obiegu tych satelitów czyli T
2/T
1. Wykorzystaj trzecie prawo Keplera.
satelity do zadania
Tyle do domu bo przecież nadchodzi Nowy Rok. Stąd życzenia wszelkiej pomyślności i sukcesów w nowym 2014 roku. I do zobaczenia w przyszłym roku … czyli za rok.
No i na zakończenie jeszcze rozwiązanie zadania domowego z zeszłego tygodnia. Azymut wschodu Słońca to 129
o a zachodu 230
o różnica kątów jaką trzeba było oszacować z obserwacji wynosi 102
o ale przyjęcie na tzw. oko 90
o jest wystarczające, choć Majowie by się obrazili za taką dokładność.
Przeczytaj więcej: