Obchody Dnia Dziecka w Żganiu
Obchody Dnia Dziecka w dniu 30 maja 2015r. na festynie organizowanym przez Centrum Kultury w ŻganiuTe najpiękniejsze święto jakie mamy w roku zawsze jest związane z radością, uśmiechem i wspaniałą zabawą. Oczywiście chodzi o Dzień Dziecka. Żadne inne święto nie jest obchodzone z takim pietyzmem jak 1 czerwca. A od kilku już lat nawet pogoda jest przychylna naszym festynom dla wszystkich dzieci dużych i małych. Tak było i tym razem. Obchody rozpoczęliśmy już od
30 maja a w zeszłą sobotę (
6 czerwca) jeszcze obchodom nie było końca. I to nie tylko w Żaganiu ale w całej Polsce i w szerokim świecie.
Jak tradycja już nakazuje wiele szanownych instytucji przygotowało liczne niespodzianki dla wszelkich milusińskich. Z jednej strony były to zabawy, dmuchane zamki czy występy teatrów nie tylko dla najmłodszych jak się okazało. Z drugiej strony nie szczędzono wszelkich innych atrakcji nawet tych wielkiego kalibru. W takim szalonym gronie znalazła się jak co roku Sekcja Astronomiczna, by swym skromnym udziałem dać sposobność spotkania się dzieci z nauką, ale tym razem bez strachu, lęku czy jakiegokolwiek niepokoju o oceny, klasówki czy sprawdziany. To jest zawsze przygoda. By zobaczyć, poznać i zdobyć wiedze dla siebie. Czyli tak jak uczyć się powinniśmy, bo to przecież my z tej wiedzy mamy korzystać w naszej przyszłości, a nie nasi nauczyciele.
W przygotowania zaangażowani byli wszyscy członkowie Sekcji Astronomicznej i każdy z nich przygotował odpowiednie zaplecze naukowego poznania przez zabawę. Było oczywiście obserwacje Słońca. I choć wielu najmłodszym wydawało się, że obserwowali Księżyc, to w tej okoliczności mogli poznać po raz pierwszy nasza rodzimą gwiazdę w zupełnie inny sposób, niż czynili to dotychczas. Każdy miał zadanie policzyć plamy słoneczne. I tak na festynie organizowanym przez Centrum Kultury na Arenie, naliczono ich aż jedną. Lecz za niespełna tydzień, na festynie przygotowywanym przez Klub Garnizonowy 11 Dywizji, nawet najmniej skrupulatni naliczyli ich aż 11 sztuk. A że wielu było i na jednej i na drugiej imprezie to na własne oczy zobaczyli zmienność naszej gwiazdy. Do pokazu użyliśmy refraktora na montażu paralaktycznym ze specjalnym filtrem wizualnym Myllar.
Obchody Dnia Dziecka na festynie organizowanym przez Klub Garnizonowy 11 Dywizji Kawalerii Pancernej w ŻagniuNa naszym stanowisku czekał jeszcze zupełnie inny wszechświat, bo był to mikrokosmos. Za pomocą zaawansowanego mikroskopu z kamerą cyfrową można było badać świat owadów, a w zasadzie ich części, świat komórek roślin a nawet naszą krew. Nasz kolega Bartłomiej czekał na każdego ciekawskiego podglądacza przyrody by wszystkim wyjaśnić co widzą, jak działa drzewo czy tez jak pszczoła zbiera nektar czy pyłek kwiatowy oraz jak zapylane są kwiaty. Małe rozmiary badanych obiektów nie stanowiły problemu. Można było zaglądać w najmniejsze zakamarki mikroświata.
Za to Oskar, nasz nowy kolega, pomagał zapoznać się naszym niezwykłym, inteligentnym robotem Voyagerem. Robot z systemu Lego NXT jest niezwykła technologią z którą warto się zapoznać a nawet więcej niż tylko zobaczyć. Jest to co prawda drogi system, ale za sprawą zajęć w sekcji można budować różne konstrukcje i samemu je programować. Na pokazie każdy miał okazję poznać jak Wędrowiec omija przeszkody a Oskar tłumaczył każdemu cierpliwie, że to nie jest żadna magia, a jedynie ciekawa technologia, którą człowiek umie odpowiednio wykorzystać. Każdy dowiedział się jakimi czujnikami posługuje się robot, jak wykrywa przeszkody duże i małe oraz stara się je omijać. Przy okazji można było rzucać mu kłody pod koła, a on i tak sobie z nimi radził.
Karolina czekała z zabawami w mieszanie barw. Z jednej strony za pomocą spektroskopu można było zobaczyć ferie barw światła słonecznego. By zaraz potem kredkami stworzyć własne kolorowe koło a następnie sprytnym wiatrakiem zmieszać jego barwy w jedną. Niektórym udało się stworzyć barwę białą mieszając wszystkie kolory podstawowe w odpowiedniej proporcji. Była tez okazja do własnego doświadczania przygody z barwami.
Zagadki i rebusy oraz puzzle dopełniały zabawy umysłem. Jak widać na załączonych galeriach nauka nie jest wcale straszna. Zdobywanie wiedzy jest czasem trudne i wymaga poświeceń, ale jak już się jest u celu to satysfakcji i radości mamy bez liku. Może po takich dniach dziecka wyrośnie nam jakaś nowa drużyna naukowców? Kto to wie?
Przeczytaj więcej: